Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'dziwnologia' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 16 wyników

  1. Ostatnia odsłona naszego konkursu dobiegła końca. Dziękujemy Wam bardzo za udział we wszystkich częściach i prosimy o cierpliwość w oczekiwaniu na książki - czekamy z wysyłką do zebrania wszystkich adresów, stąd tak to długo trwa. Listę zwycięzców i rozwiązanie konkursu publikujemy w dziale Dziwnologia
  2. Nasze ostatnie zadanie konkursowe jest nieco inne. Opiszemy eksperyment naukowy a Waszym zadaniem będzie przewidzenie jego wyników i zgodnie z nimi napisanie własnego ogłoszenia. Najciekawsze 3 odpowiedzi zostaną nagrodzone książką Richarda Wisemana. Po szczegóły konkursu zapraszamy do działu Dziwnologia.
  3. Niektórzy ludzie mogą podświadomie wybierać zawody związane ze swoim nazwiskiem. Brett Pelham i jego koledzy z State University of New York zbadali wpływ nazwiska na wybór zawodu. Badacze odkryli, że istnieje więcej dentystów, których nazwisko zaczyna się na „Den", niż tych, których nazwisko ma przedrostek „Law" [prawo]. O eksperymencie Pelhama przeczytacie w dziale Dziwnologia.
  4. Przedostatnia odsłona naszego konkursu dobiegła końca. Jutro rozpocznie się ostatnia szansa na wygranie książki. Wyniki konkursu i ich omówienie znajdziecie w dziale Dziwnologia
  5. Obcowanie ze słowami oznaczającymi starość powoduje, że zaczynamy zachowywać się jak osoby starsze, niż wskazuje na to nasz wiek. O ciekawym eksperymencie ilustrującym to zjawisko przeczytacie w dziale Dziwnologia.
  6. Oto kolejne badanie naukowe do zinterpretowania i kolejne 3 książki „Dziwnologia" do zdobycia! Przypominamy zasady: co wtorek umieszczamy wyniki jednego niecodziennego badania Dziwnologii. Waszym zadaniem jest zinterpretowanie wyników na swój sposób: naukowy, zabawny, całkiem absurdalny. Najciekawsze 3 odpowiedzi w każdym tygodniu zostają nagrodzone książką Richarda Wisemana. Z pytaniem można zapoznać się w dziale Dziwnologia.
  7. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni Waszą inwencją twórczą i liczbą odpowiedzi! Oby tak dalej! Druga odsłona naszego konkursu dobiegła końca. Na kolejne badanie do zinterpretowania czekajcie już jutro. Trzej znakomici badacze dziwnologiczni, którzy tym razem otrzymują książkę „Dziwnologia" to: 1. mr_jackyle 2. Brandy 3. bayar (spostrzegawczość też się liczy ) Przypomnijmy zadane pytanie: Dlaczego dowcip, w którym bohaterami są kaczki, uważano za najśmieszniejszy? A oto interpretacje zwycięzców: 1. To wynika z kwaczego. Tym językiem posługiwała się prastara rasa Kwakozordów, na długo przed nadejściem Chaosu. Jak wszyscy zapewne wiecie na początku był Chaos - znany także jako TKW Ten Który Wie*. Do dziś naukowcy zastanawiają się jaki był pierwszy dźwięk podczas powstawania wszechświata. Powstała nawet teoria "pierwszego dźwięku", która traktuje o stworzeniu wszechrzeczy poprzez dźwięk (?!). Naukowcy są podzieleni. Jedni twierdzą, że pierwszy dźwięk ten przypominał odgłos młodej samicy kaczki w rui. Uczeni ci, są także zwolennikami teorii "dźwięku ręki". Pytani o to jaki dźwięk wydają ręce odpowiadją: "KLA!" i "SK!". Inni natomiast, po wieloletnim wsłuchiwaniu się w skały, twierdzą, że można usłyszeć pojedyncze zgłoski. Z danych jakie udało się im zgromadzić, wynika, że pierwszy sygnał dźwiękowy zaczynał się od tajemniczych liter KWA** Tak więc sprostujmy. Na początku był Chaos. A zaraz potem KWA! * Pseudonim ten otrzymał, ponieważ potrafił przewidzieć, po przeżuciu odpowiedniej dawki fekalilji , dokładne położenie Tego Który Zrobił. A przecież mógł to zrobić każdy. ** Słowa te były główną przyczyną rozważań Maxa Placka, które później doprowadziły do powstania działu fizyki zajmującego się mechaniką kwantową. 2. Próbując odpowiedzieć na pytanie, dlaczego żart z kaczkami w roli głównej wydaje się nam najzabawniejszy, chciałbym na wstępie zauważyć, że od zawsze przejawialiśmy skłonność do przypisywania innym ludziom cech zwierzęcych. Przeważnie takie działanie stanowi próbę jednoznacznego określenia profilu osobowościowego podmiotu. Kultura podkreśla cechy dominujące niektórych zwierząt - z pewnością pamiętamy z dzieciństwa historie, których bohaterami były spersonifikowane zwierzęta. Analizując dowcip o kaczkach nie będziemy jednak koncentrować się bezpośrednio na atrybutach zwierząt. Skupimy się natomiast na ludzkich cechach, które dostrzegamy w postaciach zwierzęcych. Kluczem do naszych rozważań nie będzie więc "personifikacja" lecz "animizacja", czyli obdarzanie ludzi cechami zwierząt. Mówimy przecież, że ktoś jest "uparty jak osioł", "pracowity jak mrówka", czy "zdrowy jak ryba". Powyższe konstrukcje semantyczne znajdują swoje wspólne źródło w obserwacji zachowań zwierząt. Jednak niewielu z nas potrafi przytoczyć kilka ciekawostek świadczących o nadzwyczajnym sprycie lisa. Statystyki odnośnie rybich chorób również nie są nam powszechnie znane. Nie możemy więc mówić tutaj o szeroko rozpowszechnionych faktach czy też o czynnościach jawnych, lub chociażby łatwych do zaobserwowania. Wiele z podobnych cech przypisywanych poszczególnym zwierzętom nie znajduje nawet poparcia w ich aktywności (lub jej braku). Podobnie jak wiele związków frazeologicznych porównania odnoszące się do zwierząt i ludzi muszą funkcjonować w sferze mitu. W rozpatrywanym dowcipie dwie kaczki prowadzą zgoła prosty dialog. Możemy odnieść wrażenie, że jest on pozbawiony jakiejkolwiek głębi emocjonalnej. W tym momencie nie będziemy podejmować się jego wnikliwej analizy, zastanowimy się natomiast, czy otoczenie, w którym dialog jest prowadzony zawiera w sobie czytelną symbolikę. Czy jest ono czymś w pełni jałowym? A może przepełnia je mnogość archetypów? Wspomniane kaczki funkcjonują w swoistym zawieszeniu pomiędzy dwoma porządkami - światem wody: tym, którego granice są wyraźnie określone a światem powietrza: przestrzenią nieskończoną i tym samym - nieosiągalną. Potrafimy więc zaakceptować tezę, że staw pełni tu funkcję symbolu domu rodzinnego. Przytłaczająca może się okazać myśl na temat istnienia wielu stawów, ich potencjalnej pospolitości. W tym momencie pozwolę sobie wysunąć twierdzenie, że żart o kaczkach wcale nie jest śmieszny w sposób, który na pierwszy rzut oka można określić jako absurdalny. Jego błyskotliwa pointa zawdzięcza swoją siłę, dokonanemu już na początku dowcipu, refleksyjnemu komentarzowi do codzienności. "Kwa", jest wspomnieniem przestrzelonych kuprów i symbolem nagłej utraty siły witalnej. Jednocześnie "Kwa" stanowi uzewnętrznienie potrzeby zmiany środowiska, potrzeby podróżowania. Podsumowując, żart o kaczkach jest najśmieszniejszy, bo demaskuje naszą skrywaną histeryczną myśl o przemijaniu, o wszechobecnej referencji pojęć. Nie możemy zapomnieć o tym, iż nasz dowcip jest przypowieścią o roli dialogu oraz o funkcjonującym równolegle do umysłowej więzi, pejoratywnym uczuciu kierowanym do istot nam podobnych. ps: przepraszam, poniosło mnie. Wyobraziłem sobie, że na przerwie piszę rozprawkę na polaka 3. Szybka analiza. Zacznijmy od statystyki. Mamy do przeanalizowania 7 dowcipów, składają się one z: 1: 15 wyrazów, 9 znaków interpunkcyjnych, 89 znaki. 2: 15 wyrazów, 9 znaków interpunkcyjnych, 91 znaki. 3: 15 wyrazów, 9 znaków interpunkcyjnych, 93 znaków. 4: 15 wyrazów, 9 znaków interpunkcyjnych, 88 znaków. 5: 15 wyrazów, 10 znaków interpunkcyjnych (!!!), 96 znaków. 6: 15 wyrazów, 9 znaków interpunkcyjnych, 91 znaków. 7: 15 wyrazów, 9 znaków interpunkcyjnych, 95 znaków. Po mozolnej analizie i porównywaniu wyników zauważyłem, że zdanie nr. 5, które zostało wytypowane jako najśmieszniejsze, wyróżnia się spośród innych liczbą znaków interpunkcyjnych. Poprosiłem o pomoc speców z IBM, którzy użyczyli mi swojego Roadrunner'a (jeden z najszybszych komputerów świata, kto czyta KW ten wie), za jego pomocą chciałem dowiedzieć się jaki to znak jest tym dodatkowy. Przez około 4 godziny wpatrywałem się w zielony napis "in progress..." wyświetlany na małym monitorze tegoż olbrzymiego komputera. Wynik przytoczę dosłownie, tak jak mi to wyświetlił ów komputer: ".". Pozostaje pytanie "Dlaczego akurat ona tak rozśmieszyła badanych?" Mam kilka hipotez: 1. Możemy podejrzewać, że ta KROPKA miała/ma jakiś wpływ na podświadomość ludzką. Może istnieje jakiś nieodkryty związek miedzy kropka a percepcją, poczuciem humoru. (Hipoteza nie wyjaśnia pozycji na których znalazły się inne kawały). 2. Kropka w zdaniu oznacza jego koniec. Może niektórzy z badanych odznaczali się niskim IQ i wciąż czekają na koniec żartów które nie miały końca. Nr. 5 jako jedyny się kończy definitywnie i wiemy kiedy się śmiać (udawać). (Kawały z kotami i krowami już ZNALI, wiec wiedzieli kiedy się śmiać, stąd ich wysoka pozycja). 3. Badanie było sfałszowanie. Ludzie którzy zostali poproszeni o dokonanie oceny zostali poinstruowani wcześniej, że oznakowane pytanie mają postawić na 1 miejscu. (Dlaczego? Może dowcip został objęty prawami autorskimi i jego twórca chce się na nim dorobić sporej kasy, a żeby to zrobić ów dowcip musi mieć dobre oceny. To jedno z przypuszczeń.) PS: Nie zwracałem uwagi na ogólna liczbę znaków, ponieważ nie jest ona sprzężona z pozycja kawałów (tz. Kaczki miejsce 1, koty 2, krowy 3,). PS2: Może to porostu czysty przypadek, że ten a nie inny A jak to zjawisko wyjaśnili doświadczeni uczeni? Badacze upatrują się wyjaśnienia tego zjawiska w dźwięku „k", które wywołuje w nas rozbawienie. Powodem może być osobliwe zjawisko psychologiczne, zwane mimicznym sprzężeniem zwrotnym. Ludzie uśmiechają się, kiedy są szczęśliwi, istnieją jednak poszlaki świadczące o tym, że prawidłowość ta funkcjonuje również w odwrotną stronę - ludzie czują się szczęśliwi, kiedy tylko się uśmiechają. W wielu przypadkach twarz układa się w uśmiech w wyniku wypowiedzenia na głos słowa zawierającego głoskę „k" (na przykład duck i quack); być może stąd właśnie kojarzymy ją z wesołością. Niezależnie od tego, czy takie wyjaśnienie „komediowego «k»" jest prawdziwe, pozwala ono bez wątpienia zrozumieć inny aspekt humoru - zaraźliwą naturę uśmiechu. Do zwycięzców w sprawie danych do wysyłki książki skontaktujemy się na pw lub maila. Gratulujemy!
  8. Czy wysokość mostu może wpływać na atrakcyjność osoby na nim stojącej? W 1974 roku dwóch profesorów psychologii, Donald Dutton i Arthur Aron, przeprowadziło nietypowy eksperyment na mostach łączących brzegi rzeki Capilano w Kolumbii Brytyjskiej. Jeden z tych mostów był kołyszącą się kładką zawieszoną około sześćdziesięciu metrów nad skałami; drugi znajdował się znacznie niżej i miał solidniejszą konstrukcję. O wpływie wysokości mostu na atrakcyjność przeczytacie w dziale Dziwnologia
  9. Czy wiesz, że kobiety jeżdżące furgonetkami częściej niż inni kierowcy podchodzą z więcej niż dziesięcioma artykułami do kasy ekspresowej w supermarkecie, częściej przekraczają ograniczenia prędkości i parkują w niedozwolonych miejscach? Więcej o aspołecznych kobietach kierujących furgonetkami przeczytasz w dziale Dziwnologia.
  10. Dzisiaj kolejne badanie naukowe do zinterpretowania i kolejne 3 książki „Dziwnologia" do zdobycia. Przypominamy zasady: co wtorek umieszczamy wyniki jednego niecodziennego badania Dziwnologii. Waszym zadaniem jest zinterpretowanie wyników na swój sposób: naukowy, zabawny, całkiem absurdalny. Najciekawsze 3 odpowiedzi w każdym tygodniu zostają nagrodzone książką Richarda Wisemana. Pytanie konkursowe znajdziecie w dziale Dziwnologia
  11. Witajcie! Pierwsza odsłona naszego konkursu dobiegła końca. Dziękujemy bardzo za tak wiele odpowiedzi. W związku z tym zwiększyliśmy liczbę nagród w pierwszej odsłonie do 5! Za to skróciliśmy czas jego trwania o jeden dzień i już dzisiaj są wyniki. Jeżeli nie zdążyliście wziąć udziału, to nie martwcie się - już jutro kolejne badanie naukowe do zinterpretowania! Z listą zwycięzców, ich odpowiedziami oraz interpretacją naukowców można zapoznać się w dziale Dziwnologia.
  12. Kto potrafi korzystniej zainwestować pieniądze w akcje? Analityk rynku, astrolog czy czteroletnia dziewczynka? Postanowiłem sprawdzić czy ruchy ciał niebieskich faktycznie wpływają na zyski i straty przedsiębiorstw. W eksperymencie wzięły udział trzy osoby: astrolog specjalizujący się w finansach, doświadczony doradca inwestycyjny i małe dziecko. Każdy z uczestników zaczynał z wirtualnymi pięcioma tysiącami funtów, które miał zainwestować na giełdzie zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą. Tydzień później sprawdziliśmy wyniki. Kto najmądrzej zainwestował pieniądze? Z wynikami kolejnego nietypowego eksperymentu profesora Wisemana zapoznamy się w dziale Dziwnologia. Zapraszamy też do wzięcia udziału w naszym konkursie.
  13. Jeżeli macie w sobie żyłkę badacza-psychologa i jesteście zafascynowani odmiennym podejściem do analizy zachowań ludzkich, weźcie udział w naszym cyklicznym konkursie! Co tydzień we wtorek będziemy umieszczali wyniki jednego niecodziennego badania Dziwnologii. Waszym zadaniem będzie zinterpretowanie wyników na swój sposób: naukowy, zabawny, całkiem absurdalny. Najciekawsze 3 odpowiedzi w każdym tygodniu zostaną nagrodzone książką Richarda Wisemana. Odpowiedzi wpisujcie w komentarzach pod wpisem konkursowym! Dziwnologia - 1. pytanie konkursowe
  14. U osób o niecodziennych imionach znacznie częściej diagnozowano choroby psychiczne. Badacze stwierdzają w swoim artykule: Imię dziecka [...] jest już przeważnie ustalone w chwili, gdy bierze pierwszy oddech, a jego osobowość kształtuje się później w cieniu owego imienia. O tym, czy długość życia można być zależna od inicjałów, przeczytasz w artykule w dziale Dziwnologia.
  15. Wyobraź sobie, że postanowiłeś kupić nowy kalkulator. Udajesz się do najbliższego sklepu elektronicznego, gdzie sprzedawca pokazuje ci szereg różnych urządzeń. Po głębokim namyśle wybierasz model za 20 dolarów. Sprzedawca robi lekko zatroskaną minę i wyjaśnia, że od następnego dnia w sklepie będzie obowiązywała promocja. Jeżeli wrócisz jutro, cena tego kalkulatora spadnie do 5 dolarów. Kupujesz kalkulator od razu czy wracasz następnego dnia? Więcej o mechanizmie promocji i o tym, jak na nią zareagujesz przeczytasz w dziale Dziwnologia.
  16. Profesor Richard Wiseman rozpoczynał swoją karierę jako... magik. Z czasem ukończył psychologię na University College London i otrzymał doktorat z psychologii na University of Edinburgh. Najbardziej znany jest z badania niezwykłych zjawisk i ujawniania oszustw, które kryją się za wieloma z nich. Jest członkiem amerykańskiej niedochodowej organizacji o nazwie Komitet Naukowej Weryfikacji Zjawisk Paranormalnych (CSI), którego celem jest poddanie tego typu zjawisk krytycznej ocenie zgodnej ze standardami współczesnej nauki. Profesora Wisemana mogliśmy zobaczyć w ponad 150 programach telewizyjnych, a w 2001 roku przeprowadził on międzynarodowy eksperyment, który wyłonił najzabawniejszy dowcip na świecie. Obecnie Wydawnictwo W.A.B wydało jedną z książek Wisemana. Dziwnologia. Odkrywanie wielkich prawd w rzeczach małych analizuje m.in. fenomen kłamstwa, podłoże przesądów czy psychologię podejmowania decyzji. Poznamy z niej opisy wielu eksperymentów, w tym i takich, które miały dać odpowiedź na pytanie czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia oraz jak najlepiej kogoś poderwać. Jak napisali redaktory The Scientific American Dziwnologia Richarda Wisemana prezentuje rezultaty wielu (często przekomicznych) eksperymentów, dotyczących wielu osobliwości życia codziennego. Z kolei w recenzji, która ukazała się w The Times, czytamy: Wiedzieliście, że najczęściej śmieszą ludzi słowa zawierające literę „K"? Lub że ludzie założą raczej niewyprany sweter utytłany w psich odchodach niż zdecydują się wyprać założyć należący do seryjnego mordercy? A jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego niektóre serwisy randkowe lub osobiści doradcy są skuteczniejsi niż inni albo jaki jest najzabawniejszy dowcip na świecie [...], to ta książka jest dla was. KopalniaWiedzy wraz z Wydawnictwem W.A.B organizuje konkurs, w którym nagrodą jest książka Richarda Wisemana "Dziwnologia. Odkrywanie wielkich prawd w rzeczach małych". Zachęcamy zatem do regularnego odwiedzania działu "Dziwnologia" i wzięcia udziału w konkursie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...