Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'domagać się' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Zmusić kota do zrobienia czegoś, na co nie ma ochoty – niewykonalne. Koty mają jednak na nas, ludzi, swoje sposoby. Gdy są głodne, mruczą w częstotliwościach przypominających płacz dziecka. Działa to drażniąco, a zarazem uruchamia instynkty opiekuńcze (Current Biology). Wplatanie płaczu w sygnał, który normalnie kojarzymy z zadowoleniem, to subtelny sposób wywoływania reakcji. Nagabujące mruczenie jest dla ludzi łatwiejsze do zaakceptowania niż jawne miauczenie, mogące się skończyć wyrzuceniem kotów z sypialni – przekonuje dr Karen McComb z University of Sussex. Wg Brytyjki, to rodzaj komunikatu podprogowego. McComb, specjalistka ds. komunikacji u zwierząt, zaobserwowała, że jej kot codziennie rano stosuje ten sam wybieg. Porozmawiała z właścicielami innych mruczków i okazało się, iż one także wykorzystują identyczny trik. Nagrano mruczenie 10 kotów domagających się posiłku i ich mruczenie w odmiennych kontekstach. Nie było to łatwe, ponieważ zwierzęta pilnie strzegły swojej "prywatności" i nie chciały wydawać żadnych odgłosów w towarzystwie obcych ludzi. W końcu członkowie zespołu musieli przeszkolić właścicieli, by ci osobiście utrwalili nawoływania swoich pupili. Nagrania odtworzono 50 osobom. Zadanie polegało na określeniu, w jakim stopniu dźwięki są miłe lub naglące. Okazało się, że wszyscy uznawali ponaglające mruczenie kota szukającego jedzenia za bardziej natarczywe i bardziej niemiłe od dźwięków wydawanych w innych sytuacjach. Podobne wrażenie odnosili także ludzie, którzy nigdy nie mieli kota. Odkryliśmy, że kluczowy dla oceny był element o wysokiej częstotliwości - przypominający płacz lub miauczenie – osadzony w mruczeniu naturalnie "realizowanym" w niskich częstotliwościach. Członkowie jury uznawali próbki nagrań z głośną partią tego elementu za szczególnie ponaglające i niemiłe. Kiedy ścieżkę dźwiękową przerabiano, usuwając płacz i pozostawiając wszystko inne w tej samej postaci, punktacja za nagabywanie znacznie spadała. Wysokie częstotliwości wtopione w mruczenie kota oscylują w granicach 220-520 herców. Płacz dziecka to podobny zakres 300-600 herców. McComb podkreśla, że parapłacz występuje też w zwykłym mruczeniu kota, ale jest wtedy przyciszony. Sądzimy jednak, że zwierzę uczy się dramatycznie "podkręcać" tę składową dźwięku, ponieważ dowiaduje się, że to zawsze wywołuje u ludzi pożądaną reakcję. W rzeczywistości nie wszystkie koty wykorzystują tę formę mruczenia. Częściej pojawia się ona u zwierząt żyjących samotnie z jednym człowiekiem niż w większych grupach kocio-ludzkich, gdzie mruczenie może nie być dostrzeżone przez niewytrenowanych Homo sapiens.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...