Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'dobrostan' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Zwiększenie przyjmowanych dawek witamin z grupy B może zmniejszyć stres związany z pracą (Human Psychopharmacology). W ramach 3-miesięcznego eksperymentu naukowcy ze Swinburne University of Technology podawali połowie ochotników suplementy z wysoką dawką witamin B, a reszcie (grupie kontrolnej) placebo. Na początku studium Australijczycy zbadali wszystkich 60 ochotników za pomocą testów osobowościowych. Oceniano także wymogi dot. ich pracy, nastrój, poziom lęku i stresu. Badania powtórzono po 1 i 3 miesiącach. Na końcu 3-miesięcznego okresu osoby z zażywającej witaminy B grupy eksperymentalnej wspominały o o wiele niższym poziomie stresu związanego z pracą niż na początku. Doświadczały one niemal 20-proc. spadku natężenia odczuwanego stresu. W grupie kontrolnej nie zaszły żadne znaczące zmiany - opowiada prof. Con Stough. Czemu się tak stało? Witamina B, która znajduje się w nieprzetworzonym pokarmach, takich jak mięso, rośliny strączkowe czy pełne ziarna, jest integralną częścią syntezy neuroprzekaźników koniecznych dla psychologicznego dobrostanu [witamina B6 jest np. zaangażowana w produkcję dopaminy czy serotoniny]. Mniej zestresowany pracownik jest zdrowszy i bardziej produktywny. Korzyści z jedzenia i zażywania suplementów z witaminami z grupy B odnoszą więc wszyscy. Stough przestrzega jednak przed huraoptymizmem. Wg niego, trzeba jeszcze określić wpływ suplementów z witaminą B na większej grupie. Najlepiej przez 2-3 lata.
  2. U mężczyzn homoseksualnych częstość występowania nowotworów jest wyższa niż u mężczyzn heteroseksualnych. Lesbijki i kobiety biseksualne, które przeżyły chorobę nowotworową, wspominają zaś o gorszym stanie zdrowia, w porównaniu do pacjentek heteroseksualnych (Cancer). Dr Ulrike Boehmer ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Bostońskiego podkreśla, że standardowo autorzy badań nt. przeżywalności chorób nowotworowych nie pytają o orientację seksualną. Jej zespół postanowił jednak uzupełnić tę lukę i sprawdzić, czy istnieje tu jakaś zależność. Naukowcy skorzystali z danych zgromadzonych w latach 2001, 2003 i 2005 w ramach California Health Interview. W wieku dorosłym nowotwór zdiagnozowano u 7.252 kobiet oraz 3.690 mężczyzn. Amerykanie nie natrafili na związek między orientacją seksualną a przeżywalnością kobiet, ale stwierdzili, że po zakończeniu terapii lesbijki i biseksualistki, odpowiednio, 2- i 2,3-krotnie częściej niż heteroseksualistki wspominały o gorszym stanie zdrowia. Wśród mężczyzn geje usłyszeli diagnozę "nowotwór" 1,9 razy częściej niż heteroseksualiści. U osób płci męskiej, które przeżyły chorobę nowotworową, nie odnotowano znaczących różnic w zakresie stanu zdrowia (akademicy porównywali kwestionariusze samoopisowe). Dr Boehmer podkreśla, że w świetle uzyskanych wyników wygląda na to, że w populacji gejów należy zwrócić większą uwagę na profilaktykę, a działania wśród lesbijek i biseksualistek powinny być nakierowane na poprawę ogólnego dobrostanu po chorobie nowotworowej. W przyszłości trzeba będzie odpowiedzieć na kilka pytań, m.in. czy homoseksualiści częściej wspominają o nowotworze, bo częściej się go u nich diagnozuje, czy też raczej częściej przeżywają tego typu choroby niż panowie heteroseksualni.
  3. Pojedyncza rybka pływająca w akwarium w kształcie kuli może i ładnie wygląda, ale na pewno nie jest szczęśliwa. Dla ryb, które trzymamy dla ozdoby w domach, życie w zbyt małych grupach jest stresujące. Takie zwierzęta częściej ze sobą walczą i wydają się nie być sobą. Katherine Sloman, ichtiolog z University of Plymouth, zaznacza, że jesteśmy rybom winni coś więcej niż dbanie, by śnięte, nie zaczęły pływać brzuchem do góry. Musimy im dać szansę na przejawianie zachowań typowych dla dzikich osobników. Brytyjka jako pierwsza zajęła się kwestią optymalnych warunków hodowli ryb akwariowych. Trzeba zaznaczyć, że chodziło jej o osiągnięcie dobrostanu psychologicznego. Pani doktor zajęła się dwoma popularnymi gatunkami: kardynałkiem chińskim (Tanichthys albonubes) oraz bystrzykiem neonowym (Paracheirodon innesi). Jej zespół umieszczał zwierzęta w 10-litrowym akwarium. Ryba mogła pływać sama, mieć tylko jednego towarzysza lub trafić do grupy złożonej z 5 czy 10 osobników. Do każdego wariantu eksperymentu przypisano po 6 akwariów (w sumie urządzono 24). Obserwowano i nagrywano zachowanie zwierząt, poszukując charakterystycznych zachowań, np. pogoni za innymi rybami. W grupach złożonych z 10 ryb odnotowywano najmniej agresji. Kardynałki i bystrzyki zachowywały się w naturalny sposób i tworzyły coś w rodzaju szkółek. Wygląda więc na to, że ryby również są zwierzętami społecznymi, choć za takie zwykliśmy uważać raczej psowate, słonie czy małpy. Jak wyjaśnia fizjolog ryb Tony Farrell z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, by rozładować narastającą w akwarium agresję, trzeba zwiększyć zarybienie. U nas, ludzi, zatłoczenie pogorszyłoby sprawę, ale ryby są inne. W naturze często żyją w dużych stadach i silnie się do siebie przywiązują. W przyszłości Sloman chce zbadać gatunki inne niż kardynałki i bystrzyki oraz akwaria zamieszkiwane przez "mieszane" towarzystwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...