Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'centrum' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Moskiewscy naukowcy opowiadają o niezwykłych dokonaniach tutejszych bezdomnych psów. Czworonogi nauczyły się bowiem korzystać z metra, by dostać się do centrum, gdzie łatwiej o pożywienie. Jadą rano i wracają w ten sam sposób wieczorem. Wiedzą, kiedy wysiąść, a mieszkańcy stolicy Rosji wydają się nie obawiać nietypowego towarzystwa. Dr Andriej Pojarkow wyjaśnia, że psy wsiadają do wagonów i doskonale wiedzą, ile czasu powinno minąć, by pociąg dojechał do wybranej przez nie stacji. Gdy prześpią centrum, niekiedy nawet na miękkim siedzeniu, o którym w zwykłych okolicznościach mogą tylko pomarzyć, umieją złapać inny skład, który je tam dowiezie. Biolog widział też psy czekające na zielone światło przy ulicznych zebrach. Wg niego, zdziczałe zwierzęta podchwyciły zwyczaje od ludzi, dlatego zajął się badaniem tego fenomenu. Niektóre psy czekają przy drzwiach, pod koniec podróży wyraźnie się niecierpliwiąc, inne leżą na środku przejścia. Ludzie przechodzą nad nimi lub ostrożnie omijają, głaszczą, nagrywają kamerami telefonów komórkowych i karmią. Nic dziwnego, że czworonogi się do nich garną.
  2. Pociąg do ciągłych zmian lub zamiłowanie do wszystkiego, co znane, to kwestia budowy mózgu. Okazało się bowiem, że u osób żądnych przygód wykształciły się bardziej rozbudowane połączenia między hipokampem, ważnym ośrodkiem pamięci, a brzusznym prążkowiem, centrum nagrody (Nature Neuroscience). Zespół naukowców z Uniwersytetu w Bonn, który pracował pod przewodnictwem doktora Bernda Webera, zebrał grupę 20 młodych kobiet i mężczyzn. Dobierano ich podług zamiłowania do nowości (PN) i zależności od nagród (ZN). Wymienione cechy stanowią połowę wymiarów temperamentu, wyodrębnianych w psychobiologicznej koncepcji osobowości Roberta C. Cloningera. Jak zachowują się ludzie z silnie wyrażonym PN, łatwo stwierdzić, natomiast osoby z wysokim ZN poszukują aprobaty społecznej i trzymają się udeptanych ścieżek. Poszukiwanie nowości wiąże się z niską aktywnością układu dopaminergicznego, a uzależnienie od nagrody z niewielką aktywnością układu noradrenergicznego. Podczas badania obrazowego mózgu akademicy wpadli na trop różnic w strukturze połączeń. Byliśmy dość zaskoczeni, widząc unikatowe dla każdego z typów osobowościowych warianty połączeń między brzusznym prążkowiem i hipokampem. Ponieważ hipokamp przechowuje ślady pamięciowe, a prążkowie to jedno z mózgowych centrów nagrody, neurolodzy opisali następujący mechanizm. Gdy wśród wspomnień nie udaje się odszukać danych na temat jakiegoś doświadczenia, do prążkowia wysyłana jest wiadomość. W przypadku osób zorientowanych na nowości (często zmieniających pracę i wyjeżdżających co roku w inne miejsce) zaczynają się wtedy wydzielać duże ilości związków odpowiadających za odczuwanie przyjemności. Ochotnicy wypełniali kwestionariusze osobowościowe. Dzięki temu dało się ich umiejscowić na skali, której jeden koniec stanowiło poszukiwanie nowości, a drugi zależność od nagród. Potem poddano ich badaniu traktografem dyfuzyjnym (ang. diffusion tractography). Kilka lat temu technika ta została opracowana przez Timothy'ego Behrensa z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Umożliwia ona obserwowanie połączeń między pojedynczymi neuronami. Do tej pory dało się to zrobić jedynie podczas sekcji zwłok. Warunkiem wstępnym było przeprowadzenie żmudnego procesu barwienia pobranych wycinków. W kwestionariuszach znalazły się takie oto stwierdzenia: Lubię wypróbowywać nowe rzeczy tylko dla zabawy lub dlatego, że stanowi to wyzwanie i, alternatywnie, Wolę zostać w domu niż podróżować lub badać nieznane zjawiska. U osób w pełni zgadzających się z twierdzeniem Chcę zadowolić innych ludzi w jak największym stopniu (odwrotność to hasło Nie dbam o to, czy otoczenie akceptuje mnie lub mój sposób działania) odkryto rozbudowane połączenie między płatem czołowym a brzusznym prążkowiem. Nie było to dla Webera dużym zaskoczeniem, gdyż płat czołowy wpływa na przestrzeganie norm społecznych.
  3. Badacze z Uniwersytetu w Cardiff planują przeprojektowanie ulic miasta w taki sposób, by były bardziej przyjazne dla... pijanych osób. Wg nich, zmniejszyłoby to liczbę konfliktów, a więc popełnianych przestępstw, kierując ludzi "tropiących węża" bezpośrednio do domu. Na początku naukowcy postanowili przeprowadzić symulacje komputerowe, odtwarzające ruchy/posunięcia pijanych podczas powrotu po suto zakrapianej imprezie. Aby zdobyć dane dotyczące ich zachowania, wyszli na po prostu ulice. Zespół akademików 24 razy odwiedził centrum w piątkową i sobotnią noc (pomiędzy 23 a 3 nad ranem). Napotkanych przechodniów proszono o dmuchnięcie w alkomat, obserwowano też ich chód. Jedna czwarta badanych była tak pijana, że chwiała się na nogach. Podczas symulacji Brytyjczycy sprawdzali, co się dzieje, gdy tłum w różnym stopniu upojenia próbuje się przedostać przez wąski zaułek do jednej z trzech lokalizacji. Gdy 1/5 się zataczała, postępy zostały zahamowane o 9%, a gdy pijani byli wszyscy, ruch postępowy został zredukowany aż o 38%. Naukowcy są przekonani, że wyjaśnia to bijatyki, w które ludzie wdają się w chwilach "wyrzucenia poza czas". Pijani stają się czynnikami drażniącymi, ponieważ spowalniają ludzi podążających do jakiegoś celu. Dlatego stają się ofiarami przemocy – zaznacza szef zespołu badawczego Simon Moore. Teraz naukowcy zastanawiają się nad zmianami architektonicznymi, które zmniejszyłyby tłok wokół popularnych nocą punktów. Ich model można też wykorzystać do oceny efektów otwarcia w centrum nowych barów czy innych punktów usługowo-handlowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...