Search the Community
Showing results for tags 'ból mięśni'.
Found 3 results
-
Nikogo nie dziwi widok konia w czapraku, jednak wdzianko, które zakrywa ciało od karku po ogon aż do kopyt, to już zupełnie inna sprawa. Ostatnio australijscy miłośnicy wyścigów konnych mogli podziwiać odzianego w taki właśnie kombinezon championa sprinterów Hay Lista. Kombinezon zakłada się zaraz po biegu, by przyspieszyć regenerację. Ponieważ ogier odniósł w ciągu kariery szereg urazów, trener John McNair pomyślał, że warto spróbować, a było nad czym myśleć, bo koszt zakupu uniformu to aż 900 dolarów australijskich. To zasadniczo kombinezon uciskowy. Widzi się korzystających z takiego rozwiązania kolarzy, piłkarzy i innych sportowców. Ma pomagać przy zmęczeniu mięśni i ogólnej regeneracji. Przez kilka ostatnich tygodni wypróbowaliśmy piankę na koniu i różnica jest naprawdę ogromna - podkreśla McNair. Hidez Recovery Suit bazuje na metodzie stopniowego ucisku, która wspomaga krążenie i sprawia, że do różnych grup mięśni dociera więcej tlenu. Pianka opóźnia też ponoć początek bólu mięśni. Wydawać by się mogło, że ubranie konia w coś takiego zajmuje dużo czasu, jednak jak ujawnia trener, dzięki zamkom po 1,5 min jest już po wszystkim.
-
W medycynie ludowej od stuleci stosuje się imbir. Ma on pomagać m.in. osobom przeziębionym czy zwalczającym rozstrój żołądka. Teraz okazuje się, że codzienna konsumpcja tego kłącza zmniejsza ból mięśni powodowany ćwiczeniami czy pracą w ogródku. Profesor Patrick O'Connor z University of Georgia opowiada, że o ile dokładnie ustalono, że u gryzoni imbir działa przeciwzapalnie, o tyle wpływ rośliny na wywołany eksperymentalnie ból ludzkich mięśni poznano w bardzo ograniczonym zakresie. Podejrzewano m.in., że podgrzanie imbiru, np. podczas gotowania, może zwiększać efekt przeciwbólowy. Zespół O'Connora przeprowadził dwa badania, by ocenić skutki 11-dniowej suplementacji surowym i podgrzanym imbirem w przypadku bólu mięśni. Trzydziestu czterech i czterdziestu ochotników zażywało przez 11 kolejnych dni kapsułki z 2 g surowego lub poddanego obróbce cieplnej imbiru. Grupa kontrolna łykała placebo. Ósmego dnia wszyscy mieli 18-krotnie rozciągnąć zginacz łokciowy nadgarstka (łac. musculus flexor carpi ulnaris). Ćwiczenia wykonywano z ciężarkami, by wywołać umiarkowany uraz mięśni. Przed i po nich oceniano funkcje ręki, stan zapalny, ból i jego wskaźniki biochemiczne. Okazało się, że codzienne zażywanie imbiru zmniejszało ból wywołany ćwiczeniami aż do 25%, lecz efekt nie był wzmocniony uprzednim podgrzaniem materiału roślinnego. Wyniki studium ukażą się we wrześniowym numerze pisma The Journal of Pain.
- 14 replies
-
- Patrick OConnor
- ćwiczenia
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Umiarkowane dawki kofeiny, odpowiednik zawartości dwóch kubków czarnego naparu, pomagają w walce z bólem mięśni po ćwiczeniach. Odkrycie ma największe znaczenie dla nowicjuszy, którzy często cierpią na zakwasy i pozwoli im przeżyć trudny pierwszy tydzień — uważa Victor Maridakis z University of Georgia. Zespół Maridakisa badał 9 studentek college'u, które ani nie piły regularnie kawy, ani się systematycznie nie gimnastykowały. Jeden i dwa dni po ćwiczeniach wywołujących umiarkowane bóle mięśni uczestniczkom podawano placebo albo kofeinę. Następnie wykonywały one jedną z dwóch wersji ćwiczenia na mięśnie uda: wymagającą maksymalnego wysiłku lub nieco lżejszą. U pań, którym na godzinę przed ekstremalnym wysiłkiem zaaplikowano kofeinę, odnotowano o 48% słabsze zakwasy niż w grupie kontrolnej. U studentek, które przyjmowały kofeinę przed wysiłkiem zbliżonym do maksymalnego, zauważono 26-procentową redukcję bólu mięśni. Wszyscy wiedzą, że mała czarna stawia na nogi. Wcześniejsze badania wykazały ponadto, że poprawia wytrzymałość i pomaga znieść ból podczas umiarkowanie obciążającej jazdy na rowerze. Naukowcy sugerują, że działanie kofeiny polega na blokowaniu receptorów adenozyny, związku chemicznego wydzielającego się w odpowiedzi na stan zapalny. Nie dla wszystkich kawa jest jednak dobra. U części osób wywołuje drżenie, stan podenerwowania, palpitacje serca oraz problemy ze snem. Opisane wyżej rezultaty mogą się też nie odnosić do zagorzałych miłośników kawy, którzy stają się po prostu mniej wrażliwi na działanie kofeiny. Ograniczeniem amerykańskich badań jest to, że wzięły w nich udział tylko kobiety, a mężczyźni mogą reagować w takich warunkach zupełnie inaczej. Aby uzyskać wiarygodne wyniki, trzeba powtórzyć badania na dużo większej reprezentatywnej próbie. Warto też dodać, że istnieją ludzie, na których kofeina działa usypiająco, a nie pobudzająco. U "nietypowych" osób występuje reakcja odwrotna od spodziewanej, dlatego im więcej kofeiny spożyją, tym bardziej senne się stają. Dr Quentin Regestein (psychiatra ze Szpitala Kobiecego w Bostonie) opisywał przypadek 35-letniej kobiety, która potrafiła przespać 12 godzin, przeleżeć cały następny dzień w łóżku, wypijając, żeby wreszcie się ożywić, 10 filiżanek kawy i 2 litry coca-coli. Wszystkie jej zabiegi spełzały na niczym, bo nadal chciało jej się spać. Akademicy z University of Georgia twierdzą, że kofeina daje większą ulgę w bólu niż tradycyjnie stosowane środki, takie jak naproksen (substancja czynna znanego na polskim rynku Aleve), aspiryna czy ibuprofen.
- 1 reply
-
- wytrzymałość
- stan zapalny
-
(and 5 more)
Tagged with: