Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'atrofia' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 6 wyników

  1. Skany mózgu dwóch szczepów myszy wypijających znaczne ilości alkoholu ujawniły, że u zwierząt pozbawionych receptorów dopaminy DRD2 dochodzi do zmniejszenia objętości kory mózgowej i wzgórza. Oznacza to, że receptory DRD2 zabezpieczają przed uszkodzeniami mózgu przez alkohol. Dr Foteini Delis, neuroanatom z Behavioral Neuropharmacology and Neuroimaging Lab w Brookhaven, przypomina, że już wcześniejsze odkrycia sugerowały, że receptory dopaminowe D2 chronią przed uzależniającym wpływem alkoholu. W ramach najnowszego studium Amerykanie sprawdzali, jak spożycie alkoholu oddziałuje na ogólną objętość mózgu oraz objętość poszczególnych struktur/rejonów u zwykłych myszy oraz gryzoni z wyeliminowanym genem receptorów dopaminowych D2. Przez pół roku połowa każdej z grup piła czystą wodę, a reszta 20-procentowy etanol. Po upływie tego czasu mózg wszystkich zwierząt zbadano za pomocą rezonansu magnetycznego. Okazało się, że przewlekłe spożycie alkoholu prowadziło do ogólnej atrofii mózgu, oraz zmniejszenia objętości kory i wzgórza, ale tylko u zwierząt z brakującymi receptorami DRD2. Jeden z członków zespołu, Peter Tanatos, podkreśla, że uszkodzenia mózgu przypominały te widywane u alkoholików, dlatego myszy stanowią wiarygodny model badań. U ludzi te rejony mózgu są krytyczne dla przetwarzania mowy, danych czuciowych oraz sygnałów ruchowych, a także tworzenia długotrwałych wspomnień. Poziom DRD2 poniżej normy zwiększa jednostkową podatność na uszkadzające działanie alkoholu. Ponieważ oznacza on także podwyższone ryzyko uzależnienia, staje się jasne, że to układ dopaminergiczny powinien się stać przedmiotem badań nad istotą i leczeniem alkoholizmu.
  2. Starsi ludzie z niższym stężeniem markerów witaminy B12 we krwi częściej mają atrofię mózgu oraz zaburzenia myślenia (Neurology). Naukowcy z Centrum Medycznego Rush University analizowali przypadki 121 starszych mieszkańców południa Chicago, którzy biorą udział w Chicago Health and Aging Project (CHAP). Studium to obejmuje 10 tys. osób powyżej 65. roku życia. Od wszystkich pobrano krew, by ocenić poziom witaminy B12 oraz markerów, które mogą świadczyć o jej niedoborach. Badani wzięli też udział w testach badających pamięć i inne funkcje poznawcze. Średnio 4,5 roku później seniorom wykonano rezonans magnetyczny. W ten sposób oceniano ogólną objętość mózgu oraz poszukiwano objawów uszkodzenia mózgu. Okazało się, że jeśli u danej osoby stwierdzano wysoki poziom czerech na pięć markerów niedoboru witaminy B12, osiągała ona gorsze wyniki w testach poznawczych i miała mniejszą objętość mózgu. Amerykanie ustalili, że każdemu wzrostowi poziomu homocysteiny (Hcy) o 1 mikromol na litr towarzyszył spadek wyniku w testach poznawczych rzędu 0,03 standardowej jednostki lub punktu. Nadmiar homocysteiny w organizmie (hiperhomocysteinemia) to wynik braku witaminy B12 w postaci metylokobalaminy. Witamina B12 jest ważnym koenzymem metylacji homocysteiny do metioniny; tutaj proces ulega zaburzeniu, stąd zbyt duże ilości Hcy. Co ważne, stężenie samej witaminy B12 we krwi nie było związane z zaburzeniami poznawczymi ani atrofią mózgu. Na deficyty wskazują więc wyłącznie stężenia markerów i na nich trzeba się koncentrować. Dr Christine C. Tangney podkreśla, że badania należy kontynuować i na razie jest zbyt wcześnie, aby twierdzić, że suplementacja lub zwiększenie zawartości witaminy B12 w diecie, np. w postaci drobiu, ryb, jajek, sera czy wątróbki, może zapobiec problemom poznawczym u starszych osób.
  3. Naukowcy z Centrum Choroby Alzheimera i Zaburzeń Pamięci Rhode Island Hospital odkryli związek między zażywaniem suplementów z tłuszczami rybimi a funkcjonowaniem poznawczym i budową mózgu. Poleganie na dobrodziejstwach natury wiązało się z lepszą pamięcią i mniej zaawansowaną atrofią mózgu. Zespół Lori Daiello analizował dane uzyskane w ramach studium Alzheimer's Disease Neuroimaging Initiative (ADNI). Jego autorzy przez ponad 3 lata śledzili losy 3 grup starszych dorosłych: 1) prawidłowo funkcjonujących pod względem poznawczym, 2) z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi (ang. mild cognitive impairment, MCI) oraz 3) z chorobą Alzheimera. Okresowo wszystkich poddawano testom pamięciowym i badano rezonansem magnetycznym. ADNI objęło 819 osób, z których 117 wspominało o regularnym zażywaniu suplementów z rybimi tłuszczami przed i po rozpoczęciu studium. Amerykanie porównywali funkcjonowanie poznawcze i stopień atrofii mózgu u zwolenników suplementów i u badanych, którzy nigdy po nie nie sięgali. Tak jak się spodziewano, zwolennicy suplementów lepiej funkcjonowali poznawczo, ale związek pozostawał istotny statystycznie wyłącznie u starszych ludzi z pierwszej grupy, niewyposażonych w wersję genu stanowiącą czynnik ryzyka alzheimeryzmu (apoE4; jedna kopia allelu ε4 czterokrotnie zwiększa ryzyko alzheimeryzmu, a dwie aż 12-krotnie, w porównaniu do posiadaczy innych wersji genu apolipoproteiny E.). Co ciekawe, zespół Daiello wpadł na trop oczywistego związku między zażywaniem tranu a objętością mózgu. Tutaj także spostrzeżenie odnosiło się jednak wyłącznie do osób apoE4-negatywnych. […] Natrafiliśmy na istotny związek między suplementacją tłuszczami rybimi a średnią objętością mózgu w dwóch obszarach krytycznych dla pamięci i myślenia: korze i hipokampie [u osób stale sięgających po suplementy były one większe]. Dla odmiany układ komorowy mózgu pozostawał u nich mniejszy.
  4. Szympansy, które są najbliższymi krewnymi człowieka, nie doświadczają podczas starzenia zmniejszania się objętości mózgu. Artykuł naukowców z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona pt. "Różnice w starzeniu kory mózgowej między ludźmi a szympansami" ukazał się w piśmie Proceedings of the National Academy of Sciences. Chociaż inne zwierzęta doświadczają pewnego pogorszenia funkcjonowania poznawczego i atrofii mózgu podczas starzenia, wydaje się, że ludzkie starzenie jest naznaczone radykalniejszą degeneracją – podkreśla dr Chet Sherwood. Amerykanie posłużyli się rezonansem magnetycznym, by określić objętość całego mózgu i kilku struktur wewnętrznych. Badali 99 mózgów szympansów w wieku od 10 do 51 lat. Dane porównano z wynikami 87 ludzi w wieku od 22 do 88 lat. Zmierzono grubość istoty szarej kory nowej oraz znajdującej się pod nią istoty białej, szczególną uwagę zwracając na istotę szarą i białą płatów czołowych. Zbadano też odpowiadający za pamięć i orientację przestrzenną hipokamp. U ludzi odnotowano zmniejszanie się w ciągu życia objętości wszystkich struktur mózgowych, podobne zjawisko nie występowało jednak u szympansów (tutaj nie stwierdzono znaczących zmian związanych z wiekiem). Co ważne, skutki starzenia u ludzi były ewidentne wyłącznie po przekroczeniu maksymalnego wieku szympansów. Na tej podstawie naukowcy stwierdzili, że kurczenie się mózgu to nowe ewolucyjnie zjawisko, które stanowi wynik wydłużonego życia. Zespół Sherwooda uważa, że choroba Alzheimera, na którą my, ludzie, wydajemy się szczególnie podatni, może być po części skutkiem silniej zaznaczonej atrofii mózgu, która jest widoczna bardziej niż u innych gatunków nawet podczas normalnego starzenia się. Unikalne dla ludzi jest połączenie wyjątkowo długiego życia i dużego mózgu. Choć z obu przystosowań wynikają, oczywiście, korzyści, wydaje się, że ceną, jaką nasz gatunek musi za to zapłacić, jest silniejszy spadek objętości mózgu u starszych osobników.
  5. Istnieje związek między przynależnością do większościowej grupy religijnej i duchowym narodzeniem na nowo a zmianami w mózgach starszych ludzi. Naukowcy z Duke University mierzyli m.in. objętość hipokampa, który bierze udział w zapamiętywaniu i uczeniu. Jego obkurczenie, czyli atrofię, powiązano kiedyś z depresją oraz chorobą Alzheimera. Akademicy odkryli, że protestanci nieuważający się za osoby, które przeżyły nowonarodzenie (doświadczenie całkowicie zmieniające życie i postrzeganie świata), miały mniejszą atrofię hipokampa niż nowo narodzeni protestanci, katolicy oraz niewierzący. Amerykanie śledzili związek między czynnikami religijnymi a zmianami w objętości hipokampa u starszych osób. W ustandaryzowanych wywiadach wzięło udział 268 ludzi w wieku 58-84 lat. Wypytywano o ich grupę religijną, praktyki duchowe oraz zmieniające życie doświadczenia religijne. Zmiany w objętości hipokampa śledzono przez 8 lat za pomocą rezonansu magnetycznego. Doktorzy Amy Owen i David Hayward napisali artykuł, który ukazał się w periodyku PLoS ONE. Dowodzą w nim, że zaobserwowanych zmian nie da się wyjaśnić innymi czynnikami związanymi z obkurczaniem hipokampa: wiekiem, wykształceniem, wsparciem społecznym ze strony przyjaciół i rodziny, depresją czy ogólną wielkością mózgu. Jedno z wyjaśnień naszych odkryć – że członkowie większościowych grup religijnych wydają się doświadczać lżejszej atrofii w porównaniu do mniejszości religijnych – jest takie, iż świadomość niezgodności osobistych wierzeń i wartości z tymi cenionymi przez społeczeństwo może się przyczyniać do długoterminowego stresu. To z kolei wpływa na mózg – opowiada Owen. Na podstawie innych badań zaczęliśmy uważać, że to, czy uznajemy nowe doświadczenie duchowe za uspokajające, czy stresujące, może zależeć od tego, czy pasuje ono do naszych wcześniejszych przekonań religijnych oraz wierzeń osób z otoczenia. Zwłaszcza w przypadku starszych dorosłych nieoczekiwane doświadczenia religijne mogą prowadzić do wątpliwości dotyczących długo podtrzymywanych przekonań lub sporów z przyjaciółmi i rodziną – dodaje Hayward. Choć stres wydaje się prawdopodobnym wyjaśnieniem, naukowcy zaznaczają, że nie dysponują dostateczną ilością danych, by opisać mechanizm wpływu stresu na atrofię mózgu. Badanie wykazało, że czynniki inne niż odmieniające doświadczenie czy przynależność do danego wyznania, w tym modlitwa, medytacja czy studiowanie Biblii, nie wpływały na objętość hipokampa.
  6. Kiedy badacze z Centrum Medycznego Loma Linda University zeskanowali twarze matek i córek, okazało się, że skóra i tkanki miękkie, zwłaszcza wokół oczu, starzeją się tak samo i w podobny sposób tracą elastyczność. Podobieństwa stają się najbardziej widoczne, gdy córki kończą trzydzieści kilka lat. Dr Matthew Camp i jego zespół podkreślają, że dotąd studia nad starzeniem się twarzy były głównie obserwacyjne i subiektywne. Teraz po raz pierwszy przeprowadzono prawdziwie naukowy dowód. Chcąc prześledzić całe spektrum starzenia, Amerykanie uwzględnili 10 par podobnych do sobie matek i córek w wieku od 15 do 90 lat. Za pomocą obrazowania twarzy i trójwymiarowego modelowania komputerowego naukowcy odkryli u matek stałe wzorce obwisania i utraty objętości (czyli atrofii i regresji), zwłaszcza w obrębie wewnętrznych kącików oczu/kanalików łzowych i dolnych powiek. Starzenie się okolic oczu i tworzenie tzw. worków jest związane z utratą elastyczności skóry i osłabieniem mięśni, które "uwalniają" tłuszcz wyściełający oczodoły. Zaczyna się on uwypuklać, przez co twarz nabiera charakterystycznego wyrazu. Jak podkreśla Norman Waterhouse, były szef Brytyjskiego Stowarzyszenia Chirurgów Estetycznych, kobiety starzeją się "gorzej" od mężczyzn, ponieważ za młodu panie mają owalne twarze, które w miarę upływu czasu stają się kwadratowe przez obwisającą pod żuchwą skórę. U mężczyzn twarze są przez całe życie bardziej kwadratowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...