Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'atrakcyjność seksualna' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Dla kobiet zadowoleni mężczyźni są mniej pociągający seksualnie od mężczyzn przechwalających się swoimi możliwościami oraz ich napawających lękiem kolegów. Studium psychologów z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej wykazało ogromne różnice w sposobie szeregowania przez kobiety i mężczyzn seksualnej atrakcyjności niewerbalnych ekspresji powszechnie przejawianych emocji: szczęścia, dumy i wstydu. Choć demonstrowanie zadowolonej twarzy jest uznawane za niezbędne dla przyjacielskich kontaktów społecznych, łącznie z tymi obejmującymi pociąg seksualny, zaledwie w kilku badaniach sprawdzano, czy uśmiech jest rzeczywiście atrakcyjny. Nasze studium pokazało, że mężczyźni i kobiety bardzo różnie reagują na przejawy emocji [...] – opowiada prof. Jessica Tracy. W serii eksperymentów ponad 1000 dorosłych oceniało atrakcyjność seksualną przedstawicieli płci przeciwnej. Na zdjęciach przejawiali oni szczęście (szeroki uśmiech), dumę (podniesiona głowa, wypięta klatka piersiowa) oraz wstyd (opuszczona głowa, odwracanie wzroku). Kanadyjczycy ustalili, że kobietom najmniej podobali się mężczyźni zadowoleni. Wolały one osoby wyglądające na dumne i silne lub zawstydzone. W odróżnieniu od nich mężczyznom najbardziej podobały się kobiety uśmiechnięte, a najmniej dumne i bardzo pewne siebie. Ważne, by pamiętać, że to studium dotyczyło pierwszego wrażenia związanego z atrakcyjnością seksualną przedstawicieli płci przeciwnej ze zdjęć. Nie pytaliśmy ochotników, jak myślą, czy model/modelka byłby dobrym chłopakiem czy żoną [...] – tłumaczy Alec Beall, dodając, że wcześniejsze badania wskazywały, że pozytywne cechy emocjonalne i miła osobowość są wysoce pożądane u długoterminowych partnerów/partnerek. Tracy i Beall zaznaczają, że to, co jest dla ludzi atrakcyjne, stanowi wypadkową oddziaływania sił ewolucyjnych i kulturowych. Kobiety lubią u mężczyzn przejawy dumy, ponieważ wskazują one na pozycję społeczną, kompetencję oraz umiejętność zadbania o kobietę i wspólne dzieci. Beall uważa, że przejawianie dumy podkreśla typowo męskie cechy, np. rozmiary górnej połowy ciała i muskulaturę. Czemu uśmiech nie jest dla kobiet zbyt atrakcyjny? Kanadyjczycy sądzą, że można to wyjaśnić badaniami, które pokazywały, że uśmiech jest kojarzony z brakiem dominacji, co pozostaje w zgodzie z normą płciową wycofanej i poddającej się kobiety, lecz już nie ze stereotypem silnego mężczyzny. Wcześniejsze studia sugerowały również, że szczęście sprawia wrażenie emocji wyglądającej wyjątkowo kobieco. Przejawianie wstydu jest wiązane ze świadomością norm społecznych i zachowaniami łagodzącymi, co wyzwala u innych zaufanie. Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej uważają, ze tym właśnie można wyjaśnić zaskakującą atrakcyjność wstydu dla obu płci. W przyszłości zespół chce badać związek pociągu seksualnego i emocji wśród homoseksualistów oraz przedstawicieli kultur niezachodnich.
  2. Specjaliści z Londyńskiej Szkoły Ekonomii i Nauk Politycznych przekonują, że kapitał erotyczny to ukryty, ale niezwykle ważny towar, który na rynku pracy, w polityce czy mediach liczy się tak samo jak kwalifikacje i wykształcenie. W swoim najnowszym artykule, który ukazał się na łamach European Sociological Review, wyliczają i opisują, co się na niego składa. Piękno i seksapil stały się istotnymi osobistymi aktywami w zerotyzowanej kulturze współczesnych liberalnych społeczeństw i często są równie ważne, co wykształcenie – uważa dr Catherine Hakim. Brytyjka ukuła nawet termin "kapitał erotyczny", który stanowi zbiorcze określenie dla kombinacji atrakcyjnych cech fizycznych i społecznych. Ludzie, których kapitał erotyczny jest większy od przeciętnego, są bardziej przekonujący, poza tym częściej bywają postrzegani jako uczciwi i kompetentni. Łatwiej nawiązują przyjaźnie, zdobywają pracę, żenią się/wychodzą za mąż, a ich zarobki są o 15% wyższe od średniej. Wg Hakim, kapitał erotyczny powinno się uznać za 4. kategorię osobistych zalet, które każdy z nas do jakiegoś stopnia posiada, a więc za uzupełnienie kapitałów ekonomicznego, kulturowego i społecznego. Pani doktor wyróżnia 6 składników kapitału erotycznego (bądź 7 w przypadku kobiet mieszkających w krajach, gdzie przywiązuje się szczególną wagę do płodności): 1) piękno, 2) atrakcyjność seksualną, 3) atrakcyjność społeczną, 4) żywotność, 5) prezencję i 6) wydolność seksualną. Jak przyznają ekonomiści, kobiety mają w tym zakresie przewagę nad mężczyznami, nie da się bowiem ukryć, że przeważnie usilniej pracują nad swoją atrakcyjnością fizyczną i społeczną oraz skupiają się na dobrym ubiorze. Poza tym wywiady prowadzone na całym świecie potwierdziły, że mężczyźni są zainteresowani seksem bardziej niż kobiety (dotyczy to również aktywności erotycznej), zwłaszcza w grupie wiekowej od 35 lat wzwyż. Zapotrzebowanie na kobiety jako partnerów seksualnych jest więc większe, co oznacza, że sytuacja mężczyzn na rynku małżeńskim i zalotów automatycznie się pogarsza. Hakim dodaje, że od dawna opowiadano o pięknych kobietach wykorzystujących urodę jak narzędzie. Zakładano przy tym, że panie postępują tak, by pokryć swoje braki w zakresie mocy ekonomicznych czy społecznych. Taka taktyka miała się stać bezużyteczna w obliczu zrównania praw i możliwości obu płci. Ja zaś uważam, że kapitał erotyczny jest czymś, czym posługujemy się wszyscy i co powinniśmy postrzegać jako podstawowy składnik naszego życia społecznego. Jego znaczenie na rynku pracy wzrasta. Piękno: kanony się zmieniają, ale ceni się je zawsze. Współcześnie kładzie się nacisk na duże oczy oraz usta, a także symetrię twarzy i równo wybarwioną skórę.Atrakcyjność seksualna: podczas gdy piękno wiąże się raczej z twarzą, atrakcyjność seksualna dotyczy przede wszystkim ciała. Seksapil można łączyć z osobowością i sposobem bycia, męskością bądź kobiecością. Piękno to coś statycznego, co można uchwycić na zdjęciu, a atrakcyjność seksualna kryje się w sposobie poruszania, mówienia czy zachowaniu, a to da się uchwycić dopiero na filmie.Atrakcyjność społeczna: obejmuje czar i umiejętności społeczne. To dzięki niej ludzie czują się w czyimś towarzystwie dobrze, są szczęśliwi, przez co chcą podtrzymywać znajomość.Żywotność to mieszanina sprawności fizycznej, energii społecznej i dobrego humoru. Człowieka, który może się nią pochwalić, nazywa się często duszą towarzystwa.Prezencja: składa się na nią sposób ubierania i uczesanie, a także ewentualny makijaż, biżuteria czy perfumy.Seksualność: w tym kontekście Hakim wymienia seksualną kompetencję, energię, wyobraźnię erotyczną, figlarność i wszystko to, co zwiększa szanse na usatysfakcjonowanie partnera. Seksualności nie można utożsamiać z silnym popędem, z drugiej jednak strony duże libido pozwala dzięki praktyce zdobyć wiele z pożądanych umiejętności. To jedyna z sześciu składowych kapitału erotycznego, która przydaje się w sytuacjach prywatnych, nie publicznych.Płodność (dodatkowy element): w kulturach, gdzie się ją ceni, kobiety, które mają dzieci, stają się atrakcyjniejsze, zwłaszcza gdy są one zdrowe i ładne.
  3. Badającym życie pająków naukowcom z chińskiego Uniwersytetu Hubei udało się udowodnić, że promieniowanie UVB może spełniać rolę sygnału świadczącego o atrakcyjności seksualnej. Odkrycie to jest pierwszą w historii obserwacją użycia fal o takiej częstotliwości jako nośnika informacji w świecie ożywionym. Eksperymenty przeprowadzone przez Chińczyków na zwierzętach z gatunku Phintella vittata, potocznie zwanych "skaczącymi pająkami", a fachowo skakunami (Salticidae), dowodzą, że należące do niego samice chętniej wybierają jako partnerów do rozrodu te osobniki, których powłoki ciała silniej odbijają promieniowanie ultrafioletowe w zakresie fal UVB. Odkrycie to jest dość zaskakujące, gdyż światło o tej częstotliwości jest niezwykle szkodliwe dla wielu cząstek biologicznych, np. DNA i białek (fale z tego zakresu są emitowane np. przez lampy ultrafioletowe stosowane do dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych). Światło o takiej częstotliwości jest bezpośrednią przyczyną takich schorzeń, jak nowotwory skóry lub uszkodzenia siatkówki. Z tego powodu naukowcy nie przypuszczali, że mogą istnieć organizmy zdolne do detekcji tak szkodliwego promieniowania. Samo odkrycie na powłokach ciała organizmów żywych cząsteczek zdolnych do odbijania światła UV nie jest niczym nowym. Do tej pory jednak skupiano się zawsze na analizie promieniowania z innego zakresu, określanego jako UVA. Udowodniono na przykład, że zdolność do jego odbijania jest czynnikiem silnie wabiącym płeć przeciwną u licznych zwierząt. Schemat przeprowadzanego eksperymentu był niezwykle prosty. Badane pająki oświetlano światłem o różnych parametrach, jednocześnie oddzielając samce od samic filtrami blokującymi przepływ światła o określonych długościach fal. Udowodniono w ten sposób, że światło UVA oraz ogólna jasność wewnątrz pomieszczenia nie wpływały na wzajemny pociąg seksualny pomiędzy osobnikami. Zależność taką zaobserwowano jednak dla promieniowania ultrafioletowego o innej częstotliwości, czyli właśnie dla UVB. Skakuny od dawna słynęły z wyjątkowo złożonych oczu oraz świetnego wzroku. Dowiedziono przykładowo, że narząd wzroku u przedstawicieli tego gatunku zawiera receptory wyspecjalizowane w detekcji promieniowania UVA, lecz dokładny mechanizm wykrywania drugiego pasma ultrafioletu wciąż nie jest znany. Pracujący na Uniwersytecie Hubei badacz, prof. Daiqin Li, twierdzi, że dokonane odkrycie stanowi wstęp i zachętę do przeprowadzenia szerszego zakresu badań. Jego zdaniem, utrzymujące się dotychczas czysto negatywne przekonanie o roli światła UVB w życiu organizmów mogło opóźnić lub utrudnić badania nad istotą zarówno zdolności do detekcji promieniowania UVB, jak i roli odbijających je wzorów na ciele zwierząt w ich wzajemnej komunikacji. Jak podkreśla prof. Li, wykonane na pająkach badania były zaledwie pierwszymi z wielu, których celem będzie pogłębienie wiedzy na ten temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...