Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags 'Temnothorax longispinosus'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 1 result

  1. Studium entomologów z Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji ujawniło, że mrówki z gatunku Temnothorax longispinosus potrafią rozpoznać najgroźniejszych przeciwników i zaatakować ich z odpowiednią dozą agresji (Ethology). T. longispinosus zamieszkują lasy liściaste Ameryki Północnej. Preferują klimat umiarkowany. Gniazdują w opadłych na ziemię gnijących gałązkach, liściach czy żołędziach. Na co dzień muszą sobie radzić z rajdami robotnic innych gatunków mrówek, które zabierają ich larwy. Podczas obrony T. longispinosus starają się zabić wroga ugryzieniami. Jak na mądre owady przystało, nie marnują jednak energii i innych zasobów na poślednich napastników. Jeśli już gryźć, to najgroźniejszego. Pracami niemieckiego zespołu kierowali Inon Scharf i Susanne Foitzik. Chcąc sprawdzić, jak T. longispinosus zareagują na 4 gatunki intruzów, kolonię przeniesiono do laboratorium. Pierwsza robotnica reprezentowała nieznany gatunek, który nie dzieli z naszymi mrówkami habitatu. Druga należała do tego samego gatunku, co one [T. longispinosus]. Trzecia to znany przeciwnik - spokrewniony gatunek zamieszkujący te same obszary. Na końcu pojawiała się robotnica z gatunku porywającego młode (dla mrówek najazd bywa prawdziwą katastrofą, bo przy okazji napastnicy uśmiercają często królową i robotnice). Okazało się, że w pierwszych trzech przypadkach T. longispinosus jedynie przepychały się z obcymi, a w kontakcie z 4. wykazywały prawdziwą agresję: gryzły i próbowały zabić. To zaskakujące, ale umiały przeprowadzić rozróżnienie - opowiada dr Scharf. T. longispinosus prowadzą zacięte wojny terytorialne. Walczą zarówno z koloniami T. longispinosus, jak i z koloniami innych mrówek z rodzaju Temnothorax. Porwane larwy są częściowo przeznaczane do zjedzenia, a częściowo do wylęgnięcia. Nowe osobniki zasilają szeregi robotnic.
×
×
  • Create New...