Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Research In Motion' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Analitycy informują, że producent BlackBerry, firma Research In Motion, traci rynek szybciej niż przypuszczano. Pojawiają się obawy o jej płynność finansową i zdolność do realizacji wyznaczonych celów. Akcje RIM-a spadły o 20% po tym, jak wczoraj firma poinformowała o znacznym spadku dochodów w ubiegłym kwartale i nie najlepszych perspektywach na bieżący kwartał. Ta sytuacja pokazuje, jak bardzo RIM traci rynek na rzecz iPhone'a i urządzeń z Androidem. Kierownictwo RIM-a robi, zdaniem analityków, dobrą minę do złej gry, zapowiadając, że firma jest na dobrej drodze do odzyskania dobrej kondycji. Zauważają, że w ciągu jednego tylko kwartału dostawy tabletu PlayBook spadły z 500 do 200 tysięcy sztuk, a RIM będzie musiał wydać pieniądze na jego promocję, by pozbyć się zalegających zapasów. Nie wierzą też, że RIM będzie w stanie odrobić straty finansowe, gdyż na rynku trwa ostra konkurencja i producenci tną ceny, obniżając swój margines zysku.
  2. Zdaniem analityków, Microsoft przygotowuje się do złożenia oferty zakupu kanadyjskiej firmy Research In Motion, producenta popularnych urządzeń BlackBerry. RIM może być w tej chwili podatny na przejęcia. W ciągu ostatniego roku cena akcji firmy spadła ze 150 do 68 dolarów. Światowy kryzys jeszcze pogarsza sytuację, gdyż przedsiębiorstwa - a do nich głównie kierowana jest oferta RIM - ograniczają wydatki. Peter Misek, analityk firmy Canaccord Adams uważa, że Microsoft będzie chciał kupić RIM w cenie 50 USD za akcję. Kanadyjskie przedsiębiorstwo jest obecne na rynku, którym żywo interesuje się też gigant z Redmond. Przejęcie producenta BlackBerry zwiększyłoby udziały Microsoftu na rynku telefonii komórkowej, na której jest obecny dzięki systemowi Windows Mobile. Co więcej, samo przejęcie nie byłoby dla Microsoftu zbyt kłopotliwe. Koncern ma obecnie 23 miliardy dolarów w gotówce, a RIM jest wyceniany na 34 miliardy USD. Oznacza to, że firma Ballmera nie musiałaby starać się o pożyczkę w przeżywającym kłopoty sektorze bankowym.
  3. Firma Research In Motion (RIM), twórca popularnych urządzeń z serii BlackBerry, postanowiła odebrać klientów Apple'owi. Bronią służącą do walki z firmą Jobsa ma być telefon BlackBerrry Storm. Po raz pierwszy RIM zrezygnowała ze swojej wygodnej klawiatury na rzecz ekranu dotykowego. Jednak projektanci Storma wsłuchali się w opinie klientów, którzy nieco narzekali na ekran dotykowy iPhone'a, gdyż podczas korzystania z wirtualnej klawiatury brakowało im uczucia naciskania klawiszy. Wyświetlacz Storma został więc zaprojektowany tak, by użytkownik opuszkami palców czuł interakcję z wirtualnymi klawiszami. Telefon RIM będzie pracował w sieciach Verizon i Vodafone, mimo iż korzystają one z niekompatybilnych technologii. Przypomnijmy, że Apple pozwala na korzystanie z iPhone'a tylko w jednej sieci. Research In Motion, do którego należy ponad 50% rynku smartphone'ów w USA, chce uchronić się przed stratą klientów. Pracownicy korporacji coraz częściej bowiem domagają się od swoich pracodawców urządzenia z ekranem dotykowym, które pozwala na łatwe nawigowanie po Internecie. Storm zapewnia to swoim użytkownikom, a ponadto jest w stanie odróżnić lekkie dotknięcie, za pomocą którego sterujemy kursorem, od naciśnięcia, które np. uaktywnia odnośnik. Nowy telefon, podobnie jak iPhone, pozwala na odtwarzanie filmów i wykonywanie zdjęć. Producent wyposażył go w przeglądarkę internetową, klienta poczty, odtwarzacz multimediów, GPS, możliwość wysyłania SMS-ów i MMS-ów. Załączona bateria wystarczy na 15 dni czuwania i 5,5 godziny rozmów. Pamięć Storma to 1 gigabajt RAM i 128 megabajtów flas. Można ją rozszerzyć za pomocą kart microSD. Kolorowy wyświetlacz o rozdzielczości 480x360 wyposażono w czujnik światła, dzięki czemu dobiera on parametry obrazu tak, by zawsze był on wyraźny. Storm współpracuje z biznesowym oprogramowaniem firm Microsoft, IBM i Novell, łatwo integruje się z firmowymi serwerami pocztowymi. Telefon wyposażono w technologie szyfrowania AES i potrójne DES. Sześciozakresowe urządzenie (800 MHz, 850 MHz, 900 MHz, 1800 MHz, 1900 MHz i 2100 MHz) obsługuje technologie GSM, GPRS, UMTS, HSPA i CDMA.
  4. Francuski rząd uznał, że urzędnicy nie powinni wykorzystywać bardzo popularnych urządzeń BlackBerry. Wszystko z obawy przed szpiegowaniem państwowych sekretów przez amerykańskie tajne służby. E-maile wysyłane z urządzeń BlackBerry przechodzą przez serwery w USA oraz Wielkiej Brytanii i rząd w Paryżu obawia się, że mogą być przeglądane przez amerykańską Narodową Agencję Bezpieczeństwa (NSA). Producent urządzeń i oprogramowania BlackBerry zapewnia, że podsłuch jest niemożliwy. Część urzędników krytykuje pomysł rządu mówiąc, że marnują teraz czas na nowo ucząc się pracy według starych zasad, sprzed czasów, gdy mogli wykorzystywać nowoczesne urządzenia. Alain Juillet, odpowiedzialny we francuskim rządzie za wywiad gospodarczy, utrzymuje, że BlackBerry ma problemy z ochroną informacji i że istnieje ryzyko ich przechwycenia. Z kolei producent BlackBerry, kanadyjska firma Research In Motion mówi, że do szyfrowania maili stosuje mocniejsze algorytmy niż są używane przez banki, a jej urządzenia otrzymały certyfikaty bezpieczeństwa od tajnych służb USA, Australii, Nowej Zelandii, Austrii i Kanady. Obecnie trwają też procesy certyfikacyjne w Holandii i Niemczech. Specjaliści zwracają uwagę, że tak naprawdę żadne urządzenie zapewniające bezprzewodową łączność nie jest całkowicie bezpieczne. Podczas ostatniego spotkania G8 Biały Dom, najprawdopodobniej z obawy przed podsłuchemze strony rosyjskich służb specjalnych, zabronił swoim wysłannikom używania tego bezprzewodowych urządzeń do wysyłania informacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...