Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Owen Hendley' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Naukowcy z University of Virginia, którzy obserwowali, w jaki sposób rozprzestrzenia się grypa, zauważyli, że dorośli nią zarażeni zostawiają wirusa na 35% powierzchni, których dotykają. Wirus pozostaje więc na włącznikach światła, pilotach do telewizorów czy klamkach. Co więcej, okazało się, że w ciągu godziny po pozostawieniu wirusów aż w 60 procentach przypadków są one "przejmowane” przez kolejne osoby, które dotykają zarażonej powierzchni. W 24 godziny później nowych "właścicieli” znajduje 33% wirusów. Niektórzy dorośli zostawiają mało wirusów, a inni zakazili niemal wszystkie testowane powierzchnie – mówi doktor Owen Hendley, który stał na czele zespołu badawczego i prezentował wyniki badań na spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Mikrobiologicznego. Badania były co prawda sponsorowane przez producenta spreju odkażającego, jednak badacze uważają, że najważniejszym środkiem zapobiegawczym jest częste mycie rąk przez chore osoby. Do badań zatrudniono 15 osób chorujących na grypę. Poproszono je, by spędziły noc w hotelu i pozostały tam jeszcze przez 2 godziny następnego dnia. Następnie miały wskazać przynajmniej część miejsc, które dotykały w tym czasie. Ze 150 wskazanych miejsc znaleźliśmy wirusy na 52, to znaczy na 35% – poinformował Hendley. Najczęściej zakażanymi miejscami były włączniki świateł, klamki, piloty do telewizorów, telefony, hotelowe przybory do pisania oraz kurki przy umywalkach i wannach. Co ciekawe, dwójka z badanych nie pozostawiła wirusów na żadnej powierzchni. Okazało się również, że niektórzy z ludzi rozprzestrzeniają wyjątkowo dużo wirusów. Później przystąpiono do kolejnej fazy eksperymentu. Pozostawione wirusy zostały zebrane i przechowywane przez kilka tygodni w warunkach laboratoryjnych. Następnie zakażono nimi ponownie różne powierzchnie i poproszono uczestników eksperymentu, by skorzystali z telefonu. Każdy z uczestników był narażony na kontakt ze "swoimi” starymi wirusami, co miało zagwarantować, że nikt z nich ponownie nie zachoruje. Okazało się, że w godzinę po zanieczyszczeniu wirusami, aż 60% badanych zebrało je na swoje palce. W 24 godziny później było to 33%. Taki wynik oznacza, że członek rodziny czy kolega z biura może pozostawiać w otoczeniu wirusy, które szybko znajdą nową ofiarę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...