Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'José Carlos Meirelles' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Prawie miesiąc temu media na całym świecie podały wiadomość o nieznanym plemieniu amazońskich Indian, którzy nie zetknęli się dotąd z cywilizacją białego człowieka. Ich wioska znajduje się na granicy Peru i Brazylii, a o całym wydarzeniu poinformowała Narodowa Fundacja Indian, monitorująca losy rdzennej ludności kraju. Okazuje się jednak, że plemię nie jest wcale takie nieznane, bo władze wiedzą o jego istnieniu od ok. 1910 roku. Po co więc całe to zamieszanie? Z wyjaśnieniami spieszy fotograf José Carlos Meirelles, który wykonał zdjęcia z pokładu helikoptera. On sam i agencja udostępniająca je opinii publicznej chcieli, by wydawało się, że mamy do czynienia z zaginionym, a właściwie nigdy nieodnalezionym ludem. W ten sposób pragnęli zwrócić uwagę świata na zagrożenia związane z działalnością przemysłu drzewnego. Wykazali, że na terenach wycinki drzew nadal mogą istnieć nieodkryte plemiona. Meirelles, który jest jednym z seratonistów (specjalistów ds. rdzennej ludności) na usługach fundacji, opisał telewizji al-Jazeera swoje metody pracy. "Ktoś taki jak ja chodzi po dżungli przez 2-3 lata, aby zebrać dowody. Następnie wprowadzamy odpowiednie oznaczenia do naszego GPS-a. Tak, bez nawiązywania żadnego kontaktu, powstaje mapa terytorium zajmowanego przez dane plemię. Na samym końcu zakładana jest niewielka placówka [forpoczta], pozwalająca na ciągłą ochronę ludu. Wycinka drzew obiera Indianom źródło pożywienia, a zarazem dom. Kontakt z białym człowiekiem wcale nie jest dla nich taki zbawienny, ponieważ umierają z powodu chorób przywleczonych z naszej części globu, choćby banalnego dla nas kataru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...