Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Exeter' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Podczas prac archeologicznych w katedrze św. Piotra w Exeter w obrębie prezbiterium odkryto fundamenty oryginalnego ołtarza głównego z początku XII w., pozostałości krypty oraz dwa puste groby biskupów. Odkrycie krypty pod budynkiem było sporym zaskoczeniem, gdyż dotychczas sądzono, że oryginalny normański kościół jej nie posiadał. Ostatnie prace przyniosły  najciekawsze odkrycia w historii katedry w Exeter. Wcześniej znaleziono tam liczne struktury z epoki rzymskiej, w tym pozostałości fortu z I wieku oraz kamiennego budynku z III/IV wieku. Naukowcy uważają, że w pustych obecnie grobach pochowani byli Robert Warelwast, zmarły w 1155 roku biskup Exter, który na tym stanowisku zastąpił swojego wuja, niezwykle zasłużonego urzędnika królewskiego i dyplomatę biskupa Williama Warelwasta, oraz biskup William Brewer, zmarły w 1244 roku. Ich ciała w 1320 roku przeniesiono z oryginalnego miejsca pochówku do pustych obecnie grobowców, a później zostały ponownie przeniesione. Nie wiemy jednak, gdzie spoczywają. Historia katedry w Exeter sięga połowy XI wieku i związana jest z Leofricem. Urodzony w 1016 roku Celt kształcił się na duchownego w Lotaryngii. W 1039 roku spotkał przyszłego króla Edwarda Wyznawcę, który ponad 20 lat wcześniej – jako dziecko – uciekł z ojcem i młodszym bratem przed wojskami króla Danii Swena Widłobrodego do Normandii. W 1041 roku Leofric towarzyszył Edwardowi w drodze powrotnej do Anglii. Rok później Edward został koronowany, a w 1047 roku Leofric został biskupem Devonu i Kornwalii. Siedzibą biskupstwa zostało Crediton. W tym czasie okolice Crediton były słabo chronione i podatne na ataki wikingów. Dlatego Leofric poprosił o przeniesienie siedziby biskupstwa do Exeter, którego mury zapewniały lepszą ochronę. Edward przychylił się do tej prośby i w 1050 roku ufundował w Exeter katedrę. Siedzibą Leofrica został kościół przy klasztorze założonym w 928 roku. Msze często odbywały się jednak poza kościołem, w miejscu, w którym stoi obecna katedra. Jej budowę rozpoczął w 1114 roku wspomniany już William Warelwast, a oficjalnie konsekrowano ją w 1133 roku. Budowa była kontynuowana jeszcze przez około 100 lat. W drugiej połowie XIII wieku budynek uznano za przestarzały i przystąpiono do przebudowy w stylu gotyckim. Pozostawiono jednak znaczną część normańskiej katedry. Zasadniczą część przebudowy zakończono około 1340 roku. Obecne prace archeologiczne prowadzone są w ramach konserwacji budynku oraz instalacji nowego bardziej ekologicznego ogrzewania podłogowego. « powrót do artykułu
  2. Kiedyś wykazano, że ćwiczenia czy ogólniej aktywność fizyczna pomagają ludziom w walce z uzależnieniem od nikotyny oraz innych substancji psychoaktywnych. Teraz okazuje się, że podobnie jest w przypadku zachcianek pokarmowych. Wg naukowców z Uniwersytetu w Exeter, wystarczy bowiem 15-minutowa energiczna przechadzka, by chętka na czekoladę odeszła w zapomnienie. Nie znaczy to, że trzeba zawsze rezygnować ze słodkiej przekąski, która zwłaszcza w swym gorzkim wydaniu, korzystnie wpływa na zdrowie. Dwudziestu pięciu miłośników czekolady, którzy jadali ją regularnie, poproszono o wdrożenie programu 3-dniowej abstynencji. Po upływie tego okresu losowo przypisano ich do którejś z dwóch grup: 1) odpoczywającej lub 2) udającej się na trwający 15 minut spacer żwawym krokiem. Potem ochotnikom przydzielano zadania, które w normalnych okolicznościach wyzwalają chęć na czekoladę. Jedno miało charakter intelektualny, a drugie obejmowało m.in. otwarcie czekoladowego batonika. Okazało się, że osoby spacerujące miały mniejszą ochotę na przysmak Azteków niż wolontariusze odpoczywający. Zachcianki ulegały stłumieniu zarówno podczas chodzenia, jak i 10 minut po ustaniu aktywności fizycznej. Nawet przydzielone zadania nie działały już na czekoladoholików tak silnie. Wg profesora Adriana Taylora, uzależnienia od jedzenia i narkotyków dzielą wspólne mechanizmy przebiegające w mózgowych ośrodkach nagrody. Niewykluczone, że gimnastyka wpływa na neuroprzekaźniki pomagające regulować zarówno nastrój, jak i zachcianki. Wcześniejsze eksperymenty ujawniły, że zachcianki dotyczą sporej części populacji: 68% mężczyzn i niemal wszystkich, bo aż 97% kobiet. Pożądane pokarmy obfitują w kalorie i są tłuste lub słodkie. Czekolada spełnia oba te warunki, nic dziwnego, że objęła prowadzenie w grupie poprawiaczy nastroju. Taylor podsumowuje, że jedzenie czekolady nie jest szkodliwe samo w sobie. Gorzej, gdy staje się zwyczajem, a zapasy są stale gdzieś pod ręką. Pod wpływem stresu ludzie zaczynają w ten sposób rozładowywać napięcie. Brytyjczycy uważają, że dobrze jest podzielić dzienną dawkę ruchu na dwie sesje. Dzięki nim (i wydzielającym się wtedy endorfinom) można poczuć przypływ energii oraz poprawić sobie humor i kondycję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...