Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'David Hayes' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. David Hayes i jego 3-letnia wnuczka Alyssa wybrali się razem na ryby. Każde ze swoją wędką: dziadek z "dorosłą" i dużą, dziewczynka z różowym ekwipunkiem lalki Barbie. W pewnym momencie David został poproszony o przytrzymanie sprzętu wnuczki i wtedy właśnie stało się coś zaskakującego. Żyłka naprężyła się, nad wodą pokazał się ogon sporej ryby i po 25 minutach walki Amerykaninowi udało się wyciągnąć na brzeg stawu 81-cm zębacza o wadze 9,5 kg. Łowisko znajduje się w hrabstwie Wilkes, tuż za domem Hayesa. Alyssa bała się, że dziadek złamie jej wędkę, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Ryba była większa od wędki dla lalek, która mierzy zaledwie 76 cm. Biolodzy z North Carolina Wildlife Resources Commission potwierdzili pobicie rekordu wielkości ryby złapanej na zabawkowy sprzęt. Poprzedni został przebity o ok. 3 funty, czyli 1,3 kg.
  2. Telefony komórkowe nie zagrażają szpitalnym urządzeniom medycznym — uważają naukowcy z amerykańskiego Mayo Clinic. Zespół prowadzony przez Davida Hayesa z oddziału chorób sercowo-naczyniowych w Rochester dzwonił z dwóch telefonów komórkowych działających w różnych technologiach. Każdy z nich należał do sieci innego operatora. Korzystano z nich w pobliżu 192 urządzeń medycznych, do których byli podłączeni pacjenci. W ciągu 5 miesięcy ubiegłego roku przeprowadzono 300 prób. Nigdy nie wystąpił najdrobniejszy nawet problem z działaniem aparatury. Autorzy studium podkreślają, że ich badanie i dwie wcześniejsze prace wykazały, że komórki nie zakłócają pracy ratujących życie urządzeń. Według nich, szpitale mogłyby odwołać zakaz korzystania z przenośnych telefonów na terenie oddziałów. W marcowym wydaniu pisma Mayo Clinic Proceedings ukażą się natomiast dwa artykuły, których autorzy wymieniają i opisują urządzenia elektroniczne, które zaburzają działanie aparatury medycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...