Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Bee+' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Wiele owadów to świetni lotnicy. Jednym z elementów, które im to umożliwiają jest posiadanie czterech skrzydeł. Inżynierowie i naukowcy od wielu lat próbują zbudować miniaturowe roboty wyposażone w cztery skrzydła. Przekonali się, jak trudno to osiągnąć. Jedną z najmniejszych stworzonych dotychczas latających maszyn jest RoboBee z 2013 roku. Urządzenie wyposażono w dwa skrzydła, każde niezależnie napędzane własnym aktuatorem. Zbudowanie tak małego robota było możliwe dzięki miniaturyzacji aktuatorów, z których każdy ważył zaledwie 25 gramów. Teoretycznie RoboBee powinien latać w sposób kontrolowany, jednak w praktyce dwa skrzydła nie pozwalały na precyzyjne sterowanie urządzeniem. Potrzebne były jeszcze dwa dodatkowe skrzydła, ale to uczyniłoby całość zbyt ciężką. Teraz Xiufeng Yang i jego koledzy z University of Southern California w Los Angeles stworzyli aktuatory, które są dwukrotnie lżejsze od tych z RoboBee. Wykorzystali je do stworzenia robota Bee+, który ma cztery skrzydła, a każde z nich o długości 33 milimetrów. Maszyna potrafi latać, lądować, omijać przeszkody i lecieć założoną trasą. Aktuatory RoboBee ważyły łącznie 50 gramów, stanowiły więc znaczący odsetek maszy całego urządzenia, które ważyło 75 gramów. W Bee+ wykorzystano inną architekturę aktuatorów. Zamiast dwóch warstw materiału piezoelektrycznego użyto jednej połączonej z warstwą pasywną. Mamy tu prostszą strukturę, którą łatwiej złożyć w maszynę. Ale największym osiągnięciem jest fakt, że cztery aktuatory ważą zaledwie 56 gramów. Jako, że Bee+ waży 95 gramów, to obciążenie aktuatorami jest stosunkowo mniejsze niż w RoboBee. To zaś zmniejsza siły działające na aktuatory i wydłuża ich czas działania. Jedną z największych wad Bee+ i innych miniaturowych robotów latających jest fakt, że muszą być zasilane przez kabel. Obecna technologia nie pozwala na zastosowanie pokładowego źródła zasilania pozwalającego na lot o satysfakcjonującej długości. Niektóre grupy naukowe demonstrowały miniaturowe roboty latające zasilane zdalnie za pomocą lasera. Pokładowe źródło energii to wciąż dla inżynierów poważne wyzwanie. Mimo że Bee+ to duże osiągnięcie inżynierii, trzeba przyznać, że pozostajemy daleko w tyle za naturą. Przeciętny trzmiel waży 200-krotnie mniej, lata znacznie sprawniej i zasila sam siebie.   « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...