Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' wirus Alongszan' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Chińczycy padają ofiarą nowego wirusa, najprawdopodobniej przenoszonego przez kleszcze. Wirus Alongszan (nazwa pochodzi od miejscowości, w której go po raz pierwszy wykryto) wywołuje gorączkę, bóle głowy, zmęczenie, a w pewnych przypadkach mdłości, wysypkę, a nawet śpiączkę. Dotąd stwierdzono go tylko w północno-wschodnich Chinach, ale jego zasięg może być większy. Autorzy artykułu z New England Journal of Medicine wyjaśniają, że wirus zidentyfikowano u 42-letniego rolnika z Alongszan, u którego wystąpiły tajemnicza gorączka, ból głowy i mdłości. W kwietniu 2017 r. zgłosił się on do szpitala w Mongolii Wewnętrznej. Wspominał wtedy o ukąszeniu przez kleszcze. Początkowo lekarze myśleli, że mężczyzna jest zarażony wirusem kleszczowego zapalenia mózgu (TBEV). Testy dał jednak wynik negatywny (nie stwierdzono RNA TBEV ani odpowiednich przeciwciał), dlatego trzeba było poszukać innych przyczyn. Dalsze badania wykazały, że pacjent jest zainfekowany nieznanym flawiwirusem; jego genom (pojedyncza nić RNA) jest segmentowany. Po zidentyfikowaniu wirusa naukowcy zaczęli badać próbki surowicy krwi innych pacjentów, którzy w ciągu 5 miesięcy trafili do szpitala z podobnymi objawami, wspominając o historii ukąszeń przez kleszcze. Choć kryteria spełniało 374 chorych, PCR z odwrotną transkryptazą (RT-PCR) potwierdziło zakażenie wirusem Alongszan (ALSV) tylko u 86 osób z Mongolii Wewnętrznej i prowincji Heilongjiang. Prawie wszystkie były rolnikami bądź pracownikami leśnymi. Wszystkich leczono za pomocą kombinacji leków antywirusowych i antybiotyków. Objawy ustąpiły w ciągu 6-8 dni. Średnio chorzy spędzili w szpitalu 10-14 dni. Ponoć u nikogo nie odnotowano długoterminowych powikłań (wszyscy wrócili do pełni zdrowia). Gdy akademicy zbadali kleszcze i komary z regionu, okazało się, że ALSV występuje i u tych, i u tych. Zespół podejrzewa, że wektorem ALSV jest kleszcz tajgowy (Ixodes persulcatus). Jeśli się to potwierdzi, może to oznaczać, że zasięg wirusa pokrywa się z całym zasięgiem kleszcza, a ten występuje od Europy po środkową i północną Azję. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...