Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' szyja' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Byk jelenia kanadyjskiego został po co najmniej 2 latach uwolniony od tkwiącej na szyi opony. Podczas "operacji", którą przeprowadzono 9 października, strażnicy Colorado Parks and Wildlife (CPW) usunęli ją razem z porożem zwierzęcia. Było to czwarte zeszłotygodniowe podejście do znieczulenia byka. Wg strażników, byk ma 4,5 roku i waży ponad 272 kg. Jak podkreśla Scott Murdoch, zadanie nie należało do łatwych. Oponę trzeba było zdjąć, bo nie udało się przeciąć osnowy. Na szczęście przy szyi jelenia pozostało wystarczająco dużo miejsca, by dało się nią manewrować. Wolelibyśmy cięcie i pozostawienie poroża pod kątem aktywności związanej z rykowiskiem, ale sytuacja była dynamiczna i musieliśmy usunąć obcy obiekt w jakikolwiek możliwy sposób. Po zdjęciu opony Murdoch i Dawson Swanson mogli się przyjrzeć stanowi szyi zwierzęcia. Sierść się trochę starła. Zauważyliśmy też jedną otwartą rankę wielkości ćwierćdolarówki, ale poza tym wszystko było w porządku. [Mokre] igły sosnowe, kurz i inne odpadki w zasadzie wypełniały dolną połowę opony. Prawdopodobnie w środku zgromadziło się ok. 4,5 kg śmieci. Łącznie po odcięciu poroża i zbędnego bagażu samiec stracił na wadze ok. 16 kg. Po raz pierwszy osobnika z oponą dostrzeżono w lipcu 2019 r. Jared Lamb zobaczył go podczas liczenia owiec kanadyjskich (Ovis canadensis canadensis) i kozłów śnieżnych w Mount Evans Wilderness. Strażnicy podkreślają, że jelenia trudno było później znaleźć, a jeszcze trudniej było się do niego zbliżyć. Specjaliści tłumaczą, że opona utkwiła na szyi zwierzęcia w bardzo młodym wieku, gdy nie miało jeszcze poroża albo zimą po jego zrzuceniu. Jeleń wsadził zapewne głowę w stos porzuconych opon, a jedna z nich zaklinowała się na szyi. Strażnicy dodają, że ludzie powinni odpowiedzialnie obchodzić się z swoim dobytkiem i myśleć o dzikiej przyrodzie. W swojej karierze zdarzyło im się bowiem spotkać różne zwierzęta, zaplątane w huśtawki, hamaki, sznurki i kosze na pranie, ozdobne lampki, meble, siatki z bramek oraz, oczywiście, opony.   « powrót do artykułu
  2. Muhammad Idul, 16-latek z Indonezji, w którego szyję podczas wyprawy z przyjacielem wbiła się ryba z rodziny belonowatych, przeżył dzięki szczęśliwemu splotowi zdarzeń. Pomogły błyskawiczna reakcja kolegi i umiejętności chirurgów. Siła, z jaką ryba uderzyła w szyję chłopaka, była tak duża, że wypadł on z łodzi. Do wypadku doszło parę dni temu. Jak powiedział BBC Muhammad, miała to być zwykła nocna wyprawa na ryby z przyjacielem Sardim. Najpierw wypłynął Sardi, potem, drugą łodzią, Muhammad. Około 500 m od brzegu Sardi włączył latarkę. Nagle z wody wyskoczyła ryba z rodziny belonowatych i wbiła mi się w szyję. Muhammad wpadł do ciemnej wody. Długie szczęki ryby przeszyły ciało od żuchwy po podstawę czaszki. Ryba nadal żyła i cały czas próbowała się uwolnić. Szesnastolatek chwycił ją w nadziei, że uda mu się zapobiec powiększeniu urazu. Chłopcy dopłynęli na brzeg. Ojciec Muhammada Saharuddin przetransportował rannego do szpitala w Bau-Bau (to 1,5 godziny jazdy z ich wioski na południu wyspy Buton). Tam lekarze mogli jedynie odciąć rybę; nie mieli sprzętu pozwalającego na usunięcie jej szczęk. Ojca i syna czekała więc dalsza podróż do szpitala w Makasarze. Choć to o wiele większy ośrodek, lekarze z Wahidin Sudirohusodo Hospital nie mogli wyjść ze zdumienia; nigdy nie spotkali się z takim przypadkiem. Jak powiedział dyrektor Khalid Saleh, potrzeba było 5 specjalistów, by z największą ostrożnością podczas godzinnej operacji usunąć fragmenty ryby. Pięć dni później jedynym śladem po zdarzeniu jest opatrunek na szyi. Muhammad nadal nie może skręcić szyi w prawo, ale humor mu dopisuje. Monitorujemy jego stan. Na dniach może zostać wypisany, ale na razie nie może wrócić do rodzinnej wioski, bo trzeba go jeszcze kontrolować. Często belonowate przeskakują z dużą prędkością nad łodziami/statkami, zamiast je opływać. Już wcześniej dochodziło do wypadków z udziałem ludzi. Opisując perypetie Muhammada, światowe media donosiły np. o 22-letnim kadecie marynarki, który w 2018 r. zginął podczas treningu u wybrzeży prowincji Trat w Tajlandii (ryba wbiła się w jego szyję).   « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...