Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' pingwiny peruwiańskie' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. W styczniu br. Inubosaki Marine Park Aquarium w Chōshi na wyspie Honsiu zamknięto, bo od trzęsienia ziemi i kryzysu nuklearnego w 2011 r. pojawiało się tu coraz mniej zwiedzających. Mogłoby się wydawać, że to historia, jakich wiele - kryzys doprowadza do upadku jakiejś instytucji i tyle - tutaj jednak w grę wchodzi los porzuconych zwierząt: delfinicy butlonosej, 46 pingwinów peruwiańskich, a także licznych ryb i gadów. Ktoś ponoć regularnie je karmi, ale przedstawiciele organizacji PEACE (od ang. Put an End to Animal Cruelty and Exploitation) twierdzą, że delfinica Honey przejawia oznaki stresu wywołanego samotnością, a latem doznała oparzeń słonecznych. Pingwiny żyją zaś pośród rozpadających się zabudowań. Z dyrekcją akwarium nie można się skontaktować, a władze twierdzą, że mają związane ręce i żadnego pola do manewru. Nikt nie wie, czy, a jeśli tak, to kiedy, porzucone zwierzęta zostaną gdzieś przetransportowane. Choć autorzy Dolphin Project wystosowali oficjalne pismo z propozycją, że ocenią stan Honey i będą ją rehabilitować, by być może została kiedyś wypuszczona na wolność, nie doczekali się żadnej odpowiedzi. Na swojej witrynie PEACE zachęca do wysyłania do władz Chōshi listów oraz e-maili. Przytłoczony korespondencją ratusz argumentuje, że akwarium to własność prywatna, odpowiedzialność nie leży więc po stronie miasta. Gdy w sierpniu zachodnie media obiegła wiadomość o Parku, dziennikarzom m.in. CNN i Reutera udało się dotrzeć do spółki-matki Inubosaki Marine Park Aquarium. Wydaje się jednak, że i oni nic nie wskórali. Shunichi Sugasawa ze służb sanitarnych prefektury Chiba opowiada, że kontrola przeprowadzona pod koniec sierpnia na mocy ustawy o ochronie zwierząt wykazała, że pingwiny i delfin żyją i są zdrowe, lecz liczba ryb zmniejszyła się o połowę. Oparzenia Honey prawie się zagoiły, po tym jak obsługa parku posmarowała je wazeliną i podała leki. Honey złapano w 2005 r. w polowaniu na delfiny z nagonką w Taiji. Darowano jej wtedy życie i przewieziono do Chōshi. Dziś los delfinicy i innych zwierząt jest co najmniej niepewny...   « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...