Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' parzydełkowiec' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Silne wiatry zepchnęły kolonie Physalia utriculus na plaże Queensland. Żeglarz indopacyficzny ma parzydełka, dlatego sporo wypoczywających w wodzie ludzi musiało szukać pomocy medycznej. Surf Life Saving Queensland (SLSQ) informuje, że w ciągu weekendu udzielono jej ponad 2600 osobom. W sumie w ciągu zeszłego tygodnia odnotowano ok. 13 tys. poparzeń, czyli 3-krotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Większość incydentów miała miejsce w gęsto zaludnionych rejonach Sunshine Coast i Gold Coast. Przez parzydełkowce część plaż zamknięto. Dr Lisa-Ann Gershwin, specjalistka z Australian Marine Stinger Advisory Services, uważa, że silne wiatry i fale gorąca przybliżyły parzydełkowce i inne gatunki do brzegu. Skutkiem tych zjawisk były niezwykle liczne ich skupiska/kolonie. Żeglarz ma unoszący się na powierzchni wody pęcherz z małym żagielkowatym grzebieniem, nic więc dziwnego, że wiatr porywa go i popycha w kierunku brzegu. Przedstawiciele SLSQ tłumaczą, że poparzenia są bolesne, ale nie zagrażają życiu i zwykle wystarczy obłożyć je np. lodem. Czasem jednak poszkodowani wymagają więcej uwagi. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...