Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' długi dom' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. W ubiegłym roku donosiliśmy, że po raz pierwszy od ponad 100 lat norwescy archeolodzy wydobyli okręt wikingów, na którym pochowano władcę. Teraz Norweski Instytut Badań nad Dziedzictwem Kulturowym (NIKU) informuje, że w pobliżu okrętu znajduje się kilka długich domów, w tym jeden z największych, jakie kiedykolwiek znaleziono w Skandynawii. Odkrycia dokonano w Gjellestad, miejscowości o dużym znaczeniu w epoce żelaza i epoce wikingów. Odkrycie tych długich domów potwierdza, że Gjellestad było ważnym ośrodkiem, mówi doktorant Lars Gustavsen z NIKU. Dotychczas za pomocą georadaru zidentyfikowano pięć długich domów, z których jeden mierzył aż 60 metrów długości i 15 szerokości. Tymczasem długość typowego długiego domu z tego okresu wynosiła 20–30 metrów. Ten nowo odkryty był więc olbrzymi. Jako, że wielkość domu była powiązana z zamożnością właściciela, musiał w nim mieszkać ktoś znaczny. Nie wiemy, ile lat liczą sobie te domy i jakie funkcje pełniły. Wykopaliska i datowanie pozwolą nam odpowiedzieć na te pytania, stwierdzili archeolodzy. Oprócz domów odkryto też znaleziono, że w pobliżu znajdowały się kurhany, które jednak zostały zniszczone podczas prac polowych w XIX wieku. Najnowszego odkrycia dokonano w ramach projektu „Viking Nativity: Gjellestad Across Boarders”. Jego celem jest określenia historii rozwoju Gjellestad na przestrzeni całej epoki żelaza. Już przed trzema laty, gdy po raz pierwszy archeolodzy wpadli na trop okrętu w kurhanie, wiadomo było, że jest to zapowiedzą kolejnych odkryć. Pochówki na okrętach nigdy bowiem nie występują osobno. Z czasem przypuszczenia się potwierdziły. Odkrycie kurhanów nie było tak naprawdę zaskoczeniem, gdyż kurhany są tez w okolicznych lasach. Ponadto już wcześniej na polecenie gminy Viken prowadzono tutaj badania i dokonano odkryć wskazujących, że powinno być więcej kurhanów, mówi  Gustavsen. W ciągu kilku najbliższych lat prawdopodobnie dowiemy się więcej o związkach pomiędzy długimi domami, wrakiem i znaczeniem tego miejsca, dodaje. « powrót do artykułu
  2. Przeprowadzone na wschodzie Islandii wykopaliska z epoki wikingów pokazują, że historia zasiedlenia wyspy była bardziej złożona niż uważamy. Na stanowisku Stöð w fjordzie Stöðvarfjörður znaleziono ślady sezonowego osadnictwa, bogatych długich domów i polowania na na morsy. A wszystko to na dziesięciolecia przed rokiem 874, który jest uznawany za datę założenia pierwszej stałej osady na wyspie. Wykopaliska w Stöð prowadzone są od 2015 roku. Obecnie odkrywamy struktury, które są pozostałościami po wikińskiej farmie. Wstępnie szacujemy, że pochodzi ona z lat 860–870, mówi kierownik wykopalisk Bjarni F. Einarsson. Znaleziony właśnie długi dom należy do największych tego typu struktur na Islandii. Jego długość wynosi 31,4 metra. To jednocześnie najbogatszy długi dom z Islandii. Znaleźliśmy tam 92 koraliki i 29 srebrnych obiektów, w tym rzymskie i bliskowschodnie srebrne monety, dodaje Einarsson. Zbiór koralików jest nie tylko dwukrotnie większy od dotychczas największego takiego zbioru w Islandii, ale jest jednym z największych w Skandynawii. Jednak co najbardziej interesujące, odkrywana właśnie farma powstała na ruinach jeszcze starszego i jeszcze większego długiego domu. Zbudowano ją wewnątrz zawalonej starszej struktury, która musiała być ogromna. Miała co najmniej 40 metrów długości. Wydaje się również, że jest ona równie stara co najstarsze dotychczas znalezione struktury na Islandii. Bazując na datowaniu radiowęglowym i innych dowodach, szacuję, że struktura ta powstała około 800 roku. Warto tutaj zauważyć, że największy długi dom z terenu Skandynawii liczy sobie 50 metrów. Ten z Islandii może mu więc dorównywać rozmiarami. Einarsson sądzi, że ten olbrzymi budynek mógł służyć jako sezonowy obóz myśliwski. Jego zdaniem podobne struktury istniały w wielu innych miejscach. Znaleźliśmy inne miejsca, gdzie widać ślady ludzkiej obecności przed rokiem 874. Jednym z nich jest Aðalstræti na przedmieściach Reykjaviku. Inne to Vogur w Hafnir. Sezonowe obozy myśliwskie mogły odegrać ważną rolę w osadnictwie na Islandii. Pozwalały eksplorować zasoby i finansować dalszą eksplorację i osadnictwo. Najcenniejszym, czego poszukiwano na Islandii, były kły morsów. W Europie w IX wieku istniał na nie olbrzymi popyt. Jak się niedawno okazało, zamieszkujące Islandię morsy należały do odrębnego, nieznanego wcześniej podgatunku. Podgatunek ten zamieszkiwał na Islandii od co najmniej 8. tysiąclecia przed naszą erą. Wyginął wkrótce po osiedleniu się ludzi na wyspie. Sezonowe obozy myśliwskie były kluczowym elementem ekspansji wikingów na zachód. Osada wikingów w Nowej Funlandii, w L’Anse aux Meadows, była właśnie obozem tego typu, bardzo podobnym do obozu ze Stöð. Należała ona do wodzów z Islandii lub Grenlandii. Najnowsze badania wskazują, że była używana przez 150 lat. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...