Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' Hong Chi Ting' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Z oka 28-letniej mieszkanki Tajwanu, pani He, usunięto 4 żywe pszczoły z rodziny smuklikowatych (Halticidae). Dostały się tam, gdy kobieta pieliła chwasty na grobie krewnych. Dr Hong Chi Ting z Fooyin University Hospital powiedział w wywiadzie udzielonym BBC, że był zszokowany, gdy za odnóża udało mu się wyciągnąć żywe 4-mm owady. Kobietę już wypisano ze szpitala. Wg lekarzy, nie poniesie żadnego uszczerbku na zdrowiu. Halticidae, które mieszkają w pobliżu grobów i przewróconych drzew, przyciąga pot, dlatego czasem przysiadają na ludziach. W tym przypadku najwyraźniej utknęły w oku. Kobieta odwiedzała grób z okazji Qingmingjie, tradycyjnego chińskiego święta zmarłych, które obchodzi się 106. dnia po zimowym przesileniu. Wtedy właśnie powiew wiatru zaprószył jej oko. Początkowo 28-latka myślała, że to zwykły kurz... Mimo oczyszczenia, parę godzin później oko było spuchnięte i obolałe. Niemożność zamknięcia powieki i ciągły wyciek łez skłoniły kobietę do udania się do lekarza. Oftalmolodzy stwierdzili zapalenie tkanki łącznej i rogówki. [Pszczoły] były nadal żywe [i usunięte w całości], dlatego wszystkie okazy wysłano do zbadania do pewnej organizacji. Na Tajwanie nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z czymś takim - mówi dr Hong Chi Ting. Pani He miała sporo szczęścia, bo z obawy przed uszkodzeniem szkieł kontaktowych nie tarła oczu. Gdyby to zrobiła, pszczoły mogłyby wytworzyć jad, a to groziłoby już ślepotą.   « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...