Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'wolne rodniki' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 27 wyników

  1. Według najnowszych wyników badań, żółte i zielone warzywa mogą chronić nasz wzrok w starszym wieku. Zwiększone spożycie warzyw zawierających luteinę i zeaksantynę wydaje się zmniejszać ryzyko związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki żółtej (AMD) w grupie kobiet w wieku 50-79 lat. Oba związki należą do grupy karotenoidów (związków nadających warzywom ich barwę) i są doskonałymi przeciwutleniaczami. Znajdują się one m.in. w kukurydzy, kabaczku, brokułach oraz groszku. Żółtko jest nieroślinnym źródłem tych substancji. AMD pojawia się wtedy, gdy komórki plamki żółtej (części siatkówki odpowiedzialnej za widzenie centralne) ulegają w miarę upływu czasu degeneracji. Związane z wiekiem zwyrodnienie plamki żółtej jest najczęstszą przyczyną utraty wzroku wśród starszych osób żyjących w krajach rozwiniętych. Nie ma lekarstwa na tę przypadłość, lecz wcześniejsze badania wykazały, że luteina i zeaksantyna mogą pomóc zwalczyć AMD, absorbując uszkadzające niebieskie promieniowanie, zapobiegając "atakom" wolnych rodników oraz wzmacniając ściany komórek oka. W najnowszym badaniu naukowcy zwerbowali starsze kobiety, które dostarczały swojemu organizmowi albo dużo luteiny i zeaksantyny, albo bardzo mało. Przyjmowanie przez 15 lat zwiększonych dawek tych karotenoidów wiązało się ze zmniejszonym ryzykiem średnio zaawansowanego AMD u kobiet poniżej 75. roku życia. Szczegółowe wyniki opublikowano w Archives of Ophthalmology.
  2. Ludzie, którzy kupują suplementy z antyutleniaczami, takie jak np. ekstrakt z pestek winogron czy musująca witamina C, mając nadzieję, że zapobiegają zawałowi, nowotworom i innym śmiertelnym chorobom, mogą tak naprawdę tracić pieniądze lub nawet szkodzić swojemu zdrowiu. W latach 90. naukowcy zaczęli podejrzewać, iż główną przyczyną, dla której jedzenie dużych ilości warzyw i owoców zapobiega wyżej wymienionym schorzeniom, jest ich wysokie nasycenie antyutleniaczami, np. beta-karotenem (marchew) lub flawonoidami (czerwone wino). W eksperymentach laboratoryjnych antyoksydanty neutralizowały wolne rodniki — szkodliwe produkty uboczne oddychania, odpowiedzialne za szereg chorób. Niektórzy eksperci, w tym także pionierzy badań nad wolnymi rodnikami, uważają jednak, że antyutleniacze zachowują się całkiem inaczej wewnątrz ludzkiego ciała niż w probówce. Dlatego, wg raportu magazynu New Scientist, kupowane w aptekach i supermarketach suplementy mogą być nieskuteczne. Istnieją nawet orientacyjne dane, według których takie preparaty są szkodliwe dla zdrowia. Alan Crozier, profesor biochemii roślin i odżywiania na Glasgow University, twierdzi, że sytuacja jest bardziej skomplikowana niż wcześniej sądzono. Jeśli ktoś się źle odżywia, przyjmowanie witaminy A lub C niewiele pomoże. Uważam, że ludzie [kupujący suplementy] marnują pieniądze. Chcą wydać na coś pieniądze i ma im to pomóc żyć dłużej. W ogromnej większości przypadków nie ma prawdziwych dowodów na to, który środek pomaga, a który nie. Nic nie przebije zdrowej diety — uważa Crozier, dodając, że wysokie dawki antyutleniaczy mogą być szkodliwe. Jeśli zażywasz dużo suplementów, zaczynają one działać nie jak przeciwutleniacze, lecz jak proutleniacze. Profesor Barry Halliwell z Departamentu Biochemii Narodowego Uniwersytetu Singapurskiego (National University of Singapore), pionier badań nad wolnymi rodnikami, twierdzi, że wydawało się, iż istnieją okoliczności przemawiające za zażywaniem antyutleniaczy. Naukowcy przypuszczali, że przeciwutleniacze wykazują działanie ochronne, a łykanie ich jako suplementów albo jedzenie wzbogaconego nimi pożywienia powinno zmniejszać liczbę poczynionych przez nie szkód oraz ograniczyć choroby. Od tego czasu przeprowadzono wiele prób klinicznych, które nie wykazały żadnych korzystnych efektów przyjmowania suplementów, co sugeruje, że jakiś inny składnik warzyw i owoców pełni funkcję ochronną. Profesor Halliwell przypuszcza, że antyoksydanty z suplementów mogą być zbyt szybko trawione, podczas gdy w postaci naturalnej (z włóknistych owoców i warzyw) pozostają w przewodzie pokarmowym na tyle długo, iż organizm ma szanse z nich skorzystać. Doradza, aby zanim dowiemy się czegoś więcej o antyutleniaczach w suplementach i wzbogacanych pokarmach, skupić się raczej na produktach obfitujących we flawonoidy, a więc na czerwonym winie w umiarkowanych ilościach, herbacie, owocach i warzywach. W latach 90. naukowcy z amerykańskiego National Cancer Institute rozpoczęli 6-letnie badania nad działaniem beta-karotenu, które objęły 18 tysięcy osób z grupy wysokiego ryzyka zachorowania na raka płuc. Po czterech latach porzucili jednak swój projekt, gdy okazało się, że wśród osób przyjmujących suplementy wskaźnik śmiertelności był o 17% wyższy niż w grupie, która ich nie łykała. Halliwell podkreśla ponadto, iż nie wydaje się, by zdrowi ludzie czerpali korzyści z regularnego przyjmowania witaminy C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...