Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'trop' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Ohio odkryli w skale osadowej z Nevady najstarsze skamieniałe ślady zwierzęce na Ziemi. Pochodzą one sprzed ok. 570 mln lat. Należą do parecznika (Chilopoda) lub zamieszkującego środowisko wodne robaka (Vermes). Oznacza to, że już wtedy na naszej planecie występowały złożone organizmy, co podważa teorię, zgodnie z którą w prekambrze życie ograniczało się do drobnoustrojów i bardzo prostych organizmów wielokomórkowych. Trop znaleziony przez zespół profesora geologii Lorena Babcocka to dwa równoległe rzędy malutkich kropeczek. Ponieważ średnica pojedynczego punktu to zaledwie 2 mm, bardzo łatwo go przeoczyć. Fachowcy oceniają, że maleńkie odnóża naznaczyły osady w ediakarze, czyli ostatnim okresie neoproterozoiku, który trwał od 630 do 542 mln lat temu. Znalezisko ekipy Babcocka oznacza, że zwierzęta poruszające się o własnych nogach żyły na Ziemi o 30 mln lat wcześniej niż do tej pory sądzono. Dotąd zakładano, że większość znanych nam gromad zwierząt powstała w kambrze (542-490 mln lat temu). Ciągle mówiliśmy o możliwości istnienia w ediakarze bardziej złożonych organizmów, takich jak miękkie koralowce, stawonogi czy płazińce, ale dowody nie były całkiem przekonujące. Jeśli jednak, tak jak my, znajdziesz dowód istnienia zwierzęcia z nogami [...], teoria staje się o wiele bardziej prawdopodobna. Oczywiście, najlepiej byłoby, gdyby udało się odkopać skamielinę samego "autora" tropu. Dlatego też Babcock zamierza dalej przeszukiwać okolicę. Pięćset siedemdziesiąt milionów lat temu zalało ją płytkie morze. Na ślad w Nevadzie natrafiono przypadkowo w 2000 roku. Naukowcy prowadzili wtedy badania w górach w pobliżu Goldfield. Babcock nie jest pewien, jak długa była istota, która tak lekko poruszała się po ówczesnym dnie morza. Przypuszcza jednak, że średnica jej ciała wynosiła mniej więcej centymetr, a zwierzę dysponowało licznymi patykowatymi odnóżami. Geolog uważa, że podobne skamieliny mogą występować na terenie Morza Białego, południowej Australii, Nowej Fundlandii oraz Namibii. W 2002 roku w Kanadzie znaleziono ślad sprzed ok. 520 mln lat; trop z południowych Chin jest nieco starszy, ma bowiem ok. 540 mln lat.
  2. Wrażliwość ludzkiego powonienia była do tej pory znacznie zaniżana. Być może wcale nie jest prawdą, że mamy węch gorszy od innych zwierząt. Badacze amerykańscy opublikowali na łamach magazynu Nature Neuroscience opis eksperymentu, w ramach którego ludzie podążali za zapachem z nosem przy ziemi, tak jak robią to psy. Okazało się, że osiągają wtedy naprawdę niezłe wyniki. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley prosili 32 badanych o odszukanie na trawniku 10-metrowej długości tropu i podążanie jego śladem aż do końca. Wykorzystali różne zapachy, między innymi tłuszczu zawartego w czekoladzie. By wolontariusze polegali wyłącznie na swoim powonieniu, zakrywano im oczy, uszy, a na dłonie zakładano grube rękawiczki. Dwóm trzecim badanych udało się odnaleźć i śledzić ślady zapachowe. Chociaż ludzie byli wolniejsi od zwierząt w podążaniu za wonią, ich skuteczność poprawiała się w miarę ćwiczenia. W innych badaniach wykazano, że człowiek potrzebuje obu nozdrzy, żeby być w stanie tropić zapachy. Zespół dr. Noama Sobela wykazał, że po treningu ludzie są w stanie wykonywać zadania, które, jak do tej pory uważano, są "zarezerwowane" wyłącznie dla zwierząt. Powonienie jest u ludzi zmysłem wykorzystywanym w mniejszym stopniu niż u zwierząt, co nie znaczy, że mechanizmy leżące u podstaw jego działania są u naszego gatunku nieskomplikowane. Dr Peter Brennan, fizjolog z Uniwersytetu w Bristolu, przypomina, że wcześniejsze studia wykazały, iż noworodki wykorzystują zapach, by odnaleźć matkę. Teraz jednak po raz pierwszy udało się wykazać, że dorośli także odwołują się do powonienia w tym samym celu. Brennan sądzi, że odkrycia Amerykanów otworzyły nowe możliwości przed badaczami zmysłu węchu. Według niego, warto byłoby sprawdzić, w jakim stopniu osoby niewidome mogą opierać się na powonieniu, by odnaleźć drogę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...