Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'seryjny morderca' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Mężczyźni będący seryjnymi mordercami polują na swoje ofiary, które są często obcymi dla nich ludźmi, zaś kobiety popełniające to samo przestępstwo "gromadzą" ofiary, obierając na cel osoby z otoczenia, które mogą znać (często robią to dla korzyści finansowych). Prof. Marissa Harrison z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii w Harrisburgu uważa, że ustalenia jej zespołu mogą się przydać w śledztwach, a także przy opracowywaniu programów prewencyjno-terapeutycznych dla sprawców brutalnych przestępstw. Społeczeństwo interesuje się seryjnymi mordercami, ale ponieważ występują oni stosunkowo rzadko, przeprowadzono niewiele badań związanych z tym zjawiskiem. Pracując nad poprzednim studium, Harrison zaczęła jednak zauważać różnice dot. wzorców zabijania przez seryjnych morderców i morderczynie. Pani profesor wyjaśnia, że ponieważ przez ok. 95% swojej historii ludzie żyli jako myśliwi-zbieracze, prehistoryczne role mogą pomóc w wyjaśnieniu zaobserwowanych różnic międzypłciowych. Historycznie mężczyźni polowali na zwierzęta, a kobiety gromadziły pobliskie zasoby, takie jak ziarna i rośliny [...]. Jako psycholog ewolucyjny zastanawiałam się, czy coś, co pozostało z tych starych ról, może wpływać na to, jak seryjni mordercy różnej płci wybierają swoje ofiary. Na potrzeby badań naukowcy przejrzeli doniesienia wiarygodnych mediów, np. Associated Press, Reutera, sieci telewizyjnych, a także krajowych oraz lokalnych gazet. Zebrano dane dotyczące 55 seryjnych morderczyń i 55 seryjnych morderców z USA. Analiza ujawniła, że mężczyźni 6-krotnie częściej zabijali obcych, a kobiety niemal 2-krotnie częściej pozbawiały życia ludzi, których już znały. Aż 65,4% seryjnych morderców płci męskiej prześladowało swoje ofiary; dla porównania postępowało tak tylko nieco ponad 3,5% (3,6%) kobiet. W naszej próbie jedynie dwie seryjne morderczynie angażowały się [...] w zachowania podpadające pod stalking. Co interesujące, raporty wskazują, że w zbrodnie te zaangażowani byli także mężczyźni. Autorzy artykułu z pisma Evolutionary Behavioral Sciences odkryli, że istniały różnice w przydomkach nadawanym seryjnym mordercom i morderczyniom przez media. Kobietom częściej nadawano przydomki odnotowujące płeć, np. Jolly Jane lub Tiger Woman, a mężczyznom przydomki sugerujące brutalność przestępstw, np. Kansas City Slasher [Nożownik z Kansas City]. « powrót do artykułu
  2. Profilowanie geograficzne, wypróbowana metoda używana w poszukiwaniach seryjnych morderców, może pomóc w zwalczaniu chorób zakaźnych - twierdzą naukowcy z Queen Mary, University of London (Journal of Health Geographics). Mówiąc w skrócie, profilowanie geograficzne to analiza "przestrzennego" zachowania przestępcy oraz poszukiwanie związku między poszczególnymi miejscami zbrodni. Dzięki tej technice statystycznej śledczy są w stanie stwierdzić, gdzie morderca najprawdopodobniej mieszka i pracuje (większość poluje na ludzi w okolicach swojego domu, ponieważ dalekie podróże są zarówno drogie, jak i kłopotliwe; z drugiej strony rzadko wybierają oni bliskich sąsiadów). Pozwala to przeprowadzić selekcję wśród podejrzanych. Tego typu profilowaniem posługuje się m.in. Scotland Yard. Najnowsze badania doktora Stevena Le Combera ze Szkoły Nauk Biologicznych i Chemicznych Queen Mary wykazały, że opisaną metodę matematyczną można by również zastosować w mapowaniu ognisk choroby, by zidentyfikować jej źródło. We współpracy z kolegami z Uniwersytetu w Miami i Ain Shams University w Kairze oraz wynalazczynią profilowania geograficznego, byłą detektyw Kim Rossmo Le Comber przeanalizował wybuch epidemii cholery w Londynie w 1854 r. oraz niedawne przypadki malarii w Kairze. Okazało się, że w obu sytuacjach profilowanie pozwoliło trafnie zidentyfikować źródło choroby: pompę przy Broad Street w Londynie i miejsca rozrodu komarów Anopheles sergentii w Kairze. Na zidentyfikowanie źródła zakażenia pozwoliło mapowanie położenia ofiar śmiertelnych choroby (od lokalizacji ofiar wychodzi się także podczas policyjnego śledztwa), studium ujawniło bowiem, że stosowane w kryminologii pojęcie strefy buforowej, które oznacza teren wokół domu mordercy, gdzie przestępstwa rzadziej się zdarzają, ma odniesienie także do systemów biologicznych. Zakładając, że odpowiednie habitaty są losowo rozrzucone po okolicy, w miarę jak rośnie odległość od punktu zaczepienia (zazwyczaj domu lub pracy), wzrasta też ogólna liczba nadających się miejsc. Opisywane odkrycie ma wartość nie tylko teoretyczną, ale również, a może przede wszystkim ekonomiczną i ujmowaną w kategoriach efektywności. Dobrze to podsumowuje dr Le Comber: Interwencje mające oparcie w dowodach są o wiele skuteczniejsze, przyjazne środowisku i opłacalne finansowo od interwencji bez określonego celu.
  3. Po raz pierwszy ujawniono, jak mógł wyglądać Kuba Rozpruwacz, XIX-wieczny seryjny morderca z Londynu, którego tożsamość nadal pozostaje tajemnicą. Wykorzystując najnowsze osiągnięcia technologiczne, badacze opracowali jego portret "pamięciowy". Okazało się, że swego czasu angielska policja poszukiwała niewłaściwego człowieka (kogoś o zupełnie innym wyglądzie). Laura Richards z Wydziału Brutalnych Przestępstw Scotland Yardu przeanalizowała stare akta, posługując się współczesnymi metodami dochodzeniowymi. Dzięki temu mogła sporządzić dokładniejszy niż kiedykolwiek przedtem profil Kuby Rozpruwacza. Richards wyjaśniła, że zgodnie z danymi sprzed 118 lat, morderca miał 25-35 lat, 165-170 cm wzrostu oraz mocną budowę ciała. Dzięki współpracy z byłym komendantem policji Johnem Grieve'em, Richards udało się zebrać zespół ekspertów, w tym patologów, historyków i osoby zajmujące się profilowaniem geograficznym. Wszyscy oni mieli odkryć, dlaczego sprawa nie została rozwiązana i czy wykrycie sprawcy we współczesnych czasach jest nadal możliwe. To nieprawda, że nikt nigdy nie widział mordercy, a on sam rozpłynął się w oparach londyńskiej mgły. W tamtych czasach istnieli cenni dla policji naoczni świadkowie — uważa Richards. Uzupełniając jej wypowiedź, Grieve podkreśla, że XIX-wieczni stróżowie prawa dysponowali wystarczającymi dowodami, by móc złapać Kubę Rozpruwacza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...