Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'schizofrenia' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 31 wyników

  1. Muzykoterapia pomaga zniwelować charakterystyczne dla schizofrenii objawy depresji, lęku i emocjonalnego wycofania. W przeprowadzonym w 4 szpitalach małym badaniu naukowcy z Londyńskiego College'u odkryli, że zachęcanie pacjentów do wyrażania samych siebie przez muzyką łagodziło ich symptomy chorobowe. Wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu, że leczenie psychologiczne może pomóc osobom ze schizofrenią, ale wcześniej wypróbowywano je tylko w okresach remisji. Nasze studium wykazało, że muzykoterapia stanowi skuteczną metodę pracy także podczas nawrotów — powiedział dr Mike Crawford, autor tekstu opublikowanego na łamach British Journal of Psychiatry. Farmakoterapia schizofrenii koncentruje się na eliminowaniu objawów, ale leki mogą wywoływać skutki uboczne, takie jak tycie, zwiększone ryzyko cukrzycy i dysfunkcji seksualnych. Pacjenci w omawianym studium byli leczeni standardowo albo do tego standardu dodawano jeszcze muzykoterapię, składającą się z 12 sesji. Zachęcano ich do wyrażania siebie przy użyciu różnych instrumentów. Okazało się, że większą poprawę odnotowano w grupie biorącej udział w muzykoterapii (chociaż badaczom nie udało się całkowicie wyeliminować lub kontrolować innych czynników, np. nasilenia choroby, a całe zagadnienie wymaga dalszych testów na większej próbie).
  2. Innowacyjny test zapachowy pozwala wykryć choroby psychiczne przed wystąpieniem widocznych objawów — poinformowali australijscy naukowcy. Zespół z Uniwersytetu w Melbourne odkrył związek między pogorszeniem się węchu a chorobami psychicznymi, np. schizofrenią czy zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi. W testach przeprowadzonych przez firmę Melbourne Health wzięło udział 81 młodych osób, w przypadku których istniało ryzyko wystąpienia psychozy. Ich zadanie polegało na przyporządkowaniu 40 pachnących kart do którejś z 4 woni (kawy, róż, pomarańczy lub benzyny). Okazało się, że ludzie, którzy zapadli później na chorobę psychiczną, mieli kłopoty ze zidentyfikowaniem ponad połowy zapachów. Christos Pantelis z uniwersyteckiego Centrum Neuropsychiatrii powiedział, że może się tak dziać, ponieważ choroba atakuje płaty czołowe, odpowiedzialne za analizę i rozpoznawanie woni. U młodych ludzi, u których nie rozwinęła się psychoza, udało się przy pomocy nowego testu wykryć rozwojowe upośledzenie zmysłu węchu. Pantelis podkreśla, że przyda się on także przy diagnozowaniu chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Huntingtona, Alzheimera czy Parkinsona, w których dochodzi do degeneracji płatów czołowych mózgu. Australijczycy mają nadzieję, że ich test (wypróbowany na razie eksperymentalnie) stanie się z czasem użytecznym narzędziem dla klinicystów. Pantelis doradza, by stosować go wraz z innymi testami i nie polegać tylko i wyłącznie na jego wynikach.
  3. Biograf dr Andrew Norman studiuje koleje życia znanych twórców kryminałów. Opublikował na ich temat kilka ciekawych książek. Ostatnio udowadniał, że "ojciec" Sherlocka Holmesa, Artur Conan Doyle, chorował na schizofrenię. Miał ją odziedziczyć po ojcu, Charlesie Doyle'u, który spędził ponad 10 lat w Royal Asylum of Montrose oraz szpitalu w Crichton. Norman uważa, że to psychoza doprowadziła Artura do stanu objawiającego się wiarą w bajki oraz słyszeniem głosów z innych światów. Zainteresowałem się jego życiem, ponieważ chciałem wiedzieć, czemu tak bardzo zaangażował się w spirytualizm. Byłem zaskoczony, że tak racjonalny i naukowo nastawiony umysł mógł wierzyć w coś takiego. Tej jesieni ukazała się najnowsza książka Normana pt. Dokończony portret o mistrzyni kryminału Agacie Christie. Od lat czytelników i literaturoznawców frapowało tajemnicze zniknięcie pisarki w 1926 roku. Ukuto na ten temat masę teorii, biograf twierdzi jednak, że jako pierwszy uwzględnił wszystkie dostępne fakty. Uważa, iż 11-dniową nieobecność Angielki wywołał stan zwany przez psychiatrów fugą psychogenną. Fugę charakteryzuje kilka cech i wszystkie można odnaleźć w zachowaniu pisarki. Pacjenci odbywają wtedy wędrówki z wytyczonym celem, często na znaczne odległości. Nie pamiętają własnej przeszłości i nie zdają sobie sprawy z utraty pamięci. Niejednokrotnie przybierają nową tożsamość, a w czasie fugi zachowują się całkowicie normalnie. Fugę poprzedza uraz. Choć jest to rzadka przypadłość, wygląda na to, że nie ominęła ona Agaty Christie. Wszystko rozpoczęło się 3 grudnia w Styles, w domu artystki w Berkshire. Pisarka była już wtedy znaną osobą, a jej najnowsza powieść (Zabójstwo Rogera Ackroyda) sprzedawała się wyjątkowo dobrze. Około 21.45, bez uprzedzenia, Agata wyjechała z domu, ucałowawszy wcześniej na dobranoc córkę Rozalindę. Jej samochód (morrisa cowleya) znaleziono potem niedaleko Guildford. Wszystko wskazywało na wypadek, po samej Christie ślad jednak zaginął. Policja rozważała 3 możliwe scenariusze: 1) Christie zastosowała chwyt reklamowy, 2) została zamordowana przez niewiernego męża, byłego lotnika z czasów pierwszej wojny światowej, Archie'ego Christie, 3) w pobliżu znajdował się Silent Pool, naturalny uskok, gdzie, jak niosła wieść, zginęli młoda dziewczyna i jej brat; Agata miała tam popełnić samobójstwo (spadła więc sama, bez niczyjej pomocy). Sprawa była tak paląca, że wiele osób wywierało naciski na policję. W poszukiwania zaangażowali się inni autorzy kryminałów, m.in. sir Conan Doyle oraz Dorothy L. Sayers. Doyle zaniósł medium rękawiczkę Agaty, a Sayers odwiedziła miejsca powiązane ze zniknięciem koleżanki po fachu. Potem wykorzystała to w książce Nienaturalna śmierć. Christie w końcu odnaleziono, okoliczności bardziej wszystko jednak pogmatwały, niż wyjaśniły. Pisarka mieszkała w hotelu spa w Harrogate. Zameldowała się tam pod fałszywym nazwiskiem Teresa Neele. Nie zdawała sobie sprawy ze swojego zniknięcia, mimo że jej zdjęcia opublikowano na pierwszej stronie New York Timesa. Do tej pory tajemnicze zachowanie autorki kryminałów wyjaśniano amnezją powypadkową albo jako próbę pokrzyżowania planów mężowi. Weekend miał bowiem spędzić ze swoją kochanką w domu znajdującym się nieopodal miejsca, gdzie odnaleziono porzucony samochód. Norman uważa, że fugę psychogenną wywołała u Agaty Christie depresja. Uważam, że miała myśli samobójcze i bardzo obniżony nastrój. Opisała to potem za pośrednictwem postaci Celii, bohaterki autobiograficznej książki Niedokończony portret. Christie rozwiodła się w 1928 roku. Później poślubiła archeologa Maxa Mallowana.
  4. Rozwijający się płód dziedziczy po jednej kopii genu HLA-B od każdego z rodziców. Należy on do rodziny genów, które pomagają układowi odpornościowemu odróżniać własne białka organizmu od białek wytwarzanych przez wirusy oraz bakterie. Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles analizowali DNA 274 rodzin, które miały łącznie 484 dzieci ze zdiagnozowaną schizofrenią lub podobnymi zaburzeniami psychicznymi. Okazało się, że córki, których geny HLA-B bardzo przypominały geny matek, z większym o 70% prawdopodobieństwem niż inne dzieci zapadały na schizofrenię. Badacze uważają, że gdyby się udało wyeliminować czynnik ryzyka, można by zapobiec do 12% przypadków schizofrenii u córek. Nie wiadomo, czy jeśli geny chłopców przypominają geny któregoś z rodziców, chorują także synowie. Wyniki studium ukazały się w październikowym wydaniu American Journal of Human Genetics.
  5. Prowadzone przez Amerykanów badania mają pomóc określić, czy istnieje związek między schizofrenią a zwiększonym ryzykiem cukrzycy typu 2. Naukowcy skupili się na grupie Hiszpanów z wyższej klasy średniej, u których niedawno zdiagnozowano schizofrenię. Od jakiegoś czasu wiadomo już, że leki, które pozwalają najlepiej kontrolować psychozę, zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę. Wiemy, że tak działają leki. Pytam, czy sama choroba też wywołuje takie skutki — powiedział dr Brian Kirkpatrick z University of Georgia. Kirkpatrick i jego koledzy z Uniwersytetu Barcelońskiego oraz University of Maryland uważają, że zmiany zachodzące w drugim lub na początku trzeciego trymestru ciąży mogą powodować schizofrenię i związane z nią inne problemy. Chcemy lepiej zrozumieć schizofrenię jako całość i poprawić stosunek korzyści do ryzyka wynikającego z terapii — podsumowuje Kirkpatrick.
  6. Mutacja genetyczna, która zmienia budowę mózgu u części osób ze schizofrenią, może pomóc wyjaśnić, dlaczego choroba często rozpoczyna się w okresie dojrzewania. Hugh Gurling z University College London badał pacjentów ze schizofrenią pod kątem mutacji w genie PCM1 (pericentriolar material 1). Osoby z mutacjami miały znacznie mniej istoty szarej w korze okołooczodołowej (Archives of General Psychiatry). Po raz pierwszy ktoś był w stanie wyodrębnić genetyczne podtypy schizofrenii i pokazać związane z tym zmiany w objętości i budowie mózgu — stwierdza Gurling. Gen PCM1 odgrywa pewną rolę w podziale komórek, szczególnie nasilonym w mózgu w okresie dojrzewania. Nieprawidłowa aktywność PCM1 może przerwać podział, zmniejszając objętość kory okołooczodołowej. Pewien typ objawów charakterystycznych dla schizofrenii — nieprawidłowa ocena sytuacji, niewłaściwe zachowanie społeczne oraz brak dbałości o higienę osobistą — ma związek z tym właśnie obszarem mózgu — wyjaśnia Gurling.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...