Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'rzutki' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Bakterie stosują toksyczne "rzutki", które unieszkodliwiają konkurencyjne szczepy bądź gatunki patogenów. Zaobserwowali to i opisali na łamach pisma Nature naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara. Odkrycie toksycznych rzutek może ostatecznie prowadzić do nowych sposobów kontrolowania wywołujących choroby patogenów. To ważne, zważywszy na zjawisko narastającej antybiotykooporności – wyjaśnia dr Stephanie K. Aoki. Elie J. Diner, drugi z autorów badania, podkreśla, że najpierw musimy określić reguły bakteryjnej walki. Okazuje się, że istnieje wiele metod zabijania sąsiadów; bakterie dysponują sporym wachlarzem toksycznych kolców. Amerykanie analizowali wiele gatunków bakterii, w tym istotne z epidemiologicznego i zdrowotnego punktu widzenia patogeny. Zauważyli, że na powierzchni komórek znajdują się pałeczkowate białka ze spiczastymi czubkami. Przy dotyku rzutki zostają wbite w sąsiednie organizmy i tam już pozostają. Proces stykania i wstrzykiwania toksycznych rzutek nazwano "zależną od kontaktu inhibicją wzrostu" (ang. contact dependent growth inhibition, CDI). Niektóre bakterie dysponują ochronną tarczą z białka, które dezaktywuje trujące strzałki (w tym kontekście mówi się o odporności na zależne od kontaktu zahamowanie wzrostu, ang. contact dependent growth inhibition immunity). Zespół z Santa Barbara odkrył ok. 50 unikatowych rodzajów białek z toksycznymi kolcami. Każda komórka bakteryjna musi być niewrażliwa na swoją własną broń, inaczej posługiwanie się toksyną, a nawet jej zwykłe przechowywanie zakończyłoby się samobójstwem mimo woli. Gdy bakteria zostaje zaatakowana toksyną, niekoniecznie umiera. Często ogranicza wzrost. Na podobnej zasadzie działa wiele antybiotyków. Nie uśmiercają one patogenów, ale hamują ich wzrost. Potem organizm usuwa po prostu "uśpione" komórki. Pewne toksyczne strzałki działają wewnątrz ustrzelonej komórki, tnąc RNA wroga. Wskutek tego nie może on syntetyzować białek i rosnąć. Inne rzutki rozbijają z kolei DNA, uniemożliwiając namnażanie. Białka z toksycznymi kolcami występują m.in. u E. coli czy Gram-ujemnych bakterii Yersinia (wystarczy przypomnieć, że jeden z 12 gatunków należących do tego rodzaju - Yersinia pestis – wywołuje dżumę). Bakterie mogą używać systemów CDI, współzawodnicząc ze sobą w glebie, na roślinach i zwierzętach. To niesamowicie zróżnicowany świat – podsumowuje prof. David Low.
  2. Miłośnicy rzutek zdobywają więcej punktów, wyobrażając sobie, że celują we wroga lub inną nielubianą osobę. Odkrycie psychologów odnosi się też zapewne do innych sportów, w których ważna jest precyzja oceny toru, np. strzelectwa lub łucznictwa. Za zaobserwowane zjawisko odpowiada tzw. myślenie magiczne i prawo podobieństwa, zgodnie z którym działanie w stosunku do jakiegoś obiektu wpływa też na obiekty podobne. Tutaj krzywda wyrządzona papierowej reprodukcji z czyimś wizerunkiem przekładałaby się na krzywdę wyrządzoną realnemu człowiekowi (vide wudu). W eksperymencie wykorzystano 4 tarcze. Jedna przedstawiała twarz neutralną, druga lubianą (dziennikarza The Daily Telegraph), trzecia Hannibala Lectera, a w ramach czwartej, schematycznej, należało sobie wyobrazić kogoś znienawidzonego. Profesor Richard Wiseman, dr Sarah Woods i Jenny Mirani z University of Hertfordshire uznali, że jeśli ludzie ulegają wpływowi myślenia magicznego i prawa podobieństwa, nie będą celować tak dokładnie w twarz kogoś lubianego jak wroga. W zmodyfikowane rzutki grało ok. 60 profesorów Royal Society (eksperyment stanowił część obchodów 350-lecia towarzystwa). Za dobre trafienie uznawano lotkę wbitą w promieniu 10 cm od środka (a więc obszar obejmujący twarz), jako trafienie kwalifikowano wcelowanie w papier, wszystkie inne sytuacje uznawano za pudło. W przypadku twarzy neutralnej dokładne trafienia stanowiły 50%, trafienia 42%, a rzuty chybione 8%. Dla twarzy wroga rzuty w sam środek stanowiły 55%, podczas gdy dla twarzy lubianej tylko 42%. W wizerunek Lectera wolontariusze trafiali tak samo celnie jak w twarz kontrolną, co naukowcy tłumaczą faktem, że ludzie po prostu lubią filmy albo samego Anthony'ego Hopkinsa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...