Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'refluks żołądkowo-przełykowy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Choroba refluksowa przełyku, polegająca na cofaniu się treści żołądkowej do przełyku, dotyka na różnych etapach życia niemal połowę populacji krajów uprzemysłowionych. Pomimo ogromnej liczby chorych okazuje się jednak, że przez wiele lat lekarze mieli całkowicie błędne pojęcie na temat przyczyn komplikacji związanych z tym schorzeniem. Mechanizm choroby refluksowej przełyku (ChRP) wydawał się prosty - cofanie się silnie kwasowego soku żołądkowego miało wywoływać oparzenia przełyku, a wielokrotny kontakt z żrącą cieczą mógł prowadzić nawet do rozwoju nowotworu. Zespół dr Rhondy Souzy z University of Texas wykazał jednak, że bezpośrednie oddziaływanie soków trawiennych nie wystarcza, by wywołać ChRP, zaś przyczyną schorzenia jest w rzeczywistości reakcja immunologiczna organizmu. Do swoich eksperymentów badacze z Teksasu wykorzystali szczury. U zwierząt wykonano zabieg polegający na wytworzeniu bezpośredniego połączenia pomiędzy dwunastnicą (pierwszym odcinkiem jelita cienkiego) oraz przełykiem, dzięki czemu sok żołądkowy oraz żółć (ona także jest podejrzewana o szkodliwy wpływ na przełyk) mogły swobodnie przedostawać się "pod prąd" i drażnić nabłonek przełyku. Jak się okazało, nawet po kilku tygodniach od zabiegu w wierzchnich (patrząc od strony światła przełyku) warstwach nabłonka nie stwierdzono rozwoju stanu zapalnego. Było to sporym zaskoczeniem, lecz udało się ustalić przyczynę tego zjawiska. Okazuje się, że ostry i nagły stan zapalny, który udawało się wywołać w dotychczasowych badaniach, był efektem bezpośredniego polewania wnętrza przełyku kwasami o stężeniu znacznie wyższym od tego odpowiadającemu cofaniu się treści żołądkowej. W przypadku badanych szczurów stanu zapalnego nie stwierdzono co prawda na powierzchni nabłonka przełyku, lecz po pewnym czasie okazało się, że rozwija się on w głębszych partiach tkanki. Obecność komórek odpornościowych oraz wydzielanych przez nie substancji prozapalnych w wierzchnich warstwach nabłonka stwierdzono dopiero po trzech tygodniach od zabiegu. Wszystko wskazuje na to, że to one są przyczyną postępujących uszkodzeń przełyku. Aktualnie leczymy ChRP poprzez podawanie leków blokujących tworzenie kwasu przez żołądek, opisuje dr Souza. Gdyby jednak ChRP rzeczywiście była chorobą zależną od układu odpornościowego, być może moglibyśmy stworzyć leki, które zapobiegałyby przywoływaniu komórek zapalnych przez [białka prozapalne] do przełyku i wywoływaniu uszkodzeń. Jeżeli badaczka ma rację, a badania na ludziach potwierdzą obserwacje dokonane podczas testów na zwierzętach, może to oznaczać radykalną zmianę w metodyce leczenia ChRP.
  2. Prosty implant, wspomagający działanie jednego z mięśni przełyku, może już wkrótce stać się środkiem stosowanym rutynowo do leczenia refluksu żołądkowo-przełykowego. Właśnie ruszyły testy kliniczne tej obiecującej terapii. Refluks żołądkowo-przełykowy jest chorobą wynikającą z nieprawidłowego działania zwieracza dolnego przełyku - mięśnia zapobiegającego cofaniu się pokarmu i kwaśnego soku żołądkowego do przełyku. Choć jest chorobą powszechnie lekceważoną, może on prowadzić do licznych powikłań. Oprócz symptomów stosunkowo łagodnych, takich jak zgaga, refluks żołądkowo-przełykowy związany jest z podwyższonym ryzykiem rozwoju zapalenia, owrzodzenia, a nawet raka przełyku. W połączeniu z ogromną liczbą chorych, sięgającą nawet kilkudziesięciu procent osób dorosłych, oznacza to ogromne zapotrzebowanie na skuteczną terapię tego schorzenia. Nowym pomysłem na leczenie opisywanej choroby jest wynalazek o nazwie LINX, opracowany przez firmę Torax Medical. Jak określają jego autorzy, jest to elastyczna "obrączka" zakładana na dolny odcinek przełyku, której zadaniem jest wywieranie łagodnego ucisku zapobiegającego cofaniu się treści pokarmowej do przełyku. Urządzenie zawdzięcza swoją skuteczność magnesom, które rozmieszczono na obwodzie opaski w celu wspomagania pracy dolnego zwieracza przełyku. Całość implantu została powleczona warstwą tytanu - materiału zapewniającego brak wykrywalności przez układ immunologiczny. Najważniejszą zaletą LINX jest łatwość jego założenia. Dokonuje się tego podczas prostego zabiegu chirurgicznego, trwającego 20-30 minut. Do założenia "obrączki" wystarczają nieduże nacięcia skóry, przez które wprowadza się do wnętrza organizmu narzędzia chirurgiczne, kamerę, oraz, oczywiście, sam implant. Siła ucisku wywierana przez "obrączkę" jest dobrana tak, by zapobiegać refluksowi, lecz zachować przy tym możliwość naturalnego przepływu pokarmów i płynów z przełyku do żołądka oraz gazów w odwrotnym kierunku. Jak twierdzą przedstawiciele Torax Medical, opracowana przez nich terapia umożliwia odzyskanie przez pacjenta pełnej formy w czasie poniżej tygodnia oraz powrót do normalnego stylu życia bez szczególnych ograniczeń dietetycznych. System LINX został właśnie dopuszczony do pierwszych testów na pacjentach. Ponieważ procedura rejestracyjna dla implantów oraz procedur chirurgicznych jest zwykle krótsza niż dla leków, można się spodziewać, iż produkt trafi na rynek w ciągu najbliższych kilku lat.
  3. U dziewczynek i kobiet z zespołem Retta (ang. Rett syndrome, RTT) zaburzenia połykania i refluks żołądkowo-przełykowy mają inne podłoże niż u pozostałych osób (Journal of Applied Research). Odnosząc się do tych spostrzeżeń, badacze z Wake Forest University Baptist Medical Center zastanawiają się, czy osoby z chorobami neurologicznymi mogą odnieść jakieś korzyści z wykonywanych tradycyjnie w takich przypadkach operacji. Wg doktora Johna Fortunato, u dzieci z należącym do spektrum zaburzeń autyzmu zespołem Retta przełyk porusza się inaczej niż u pacjentów zdrowych neurologicznie. To dlatego u wielu ludzi z RTT objawy refluksu utrzymują się nawet po zabiegu mającym zlikwidować problem - fundoplikacji. Niewykluczone, że podobny mechanizm leży u podłoża kłopotów z przełykaniem/refluksem u innych osób z chorobami neurologicznymi. Jeśli tak, w ich przypadku operacja może tylko pogłębić problem.
  4. Naukowcy z Rzymskiego Uniwersytetu Katolickiego odkryli, że śpiewacy operowi dwukrotnie częściej cierpią z powodu relfuksu żołądkowo-przełykowego (pol. r.ż.p., ang. gastroesophageal reflux — GER) niż przeciętny Włoch (a zapewne i mieszkańcy innych krajów). GER polega na cofaniu się nadtrawionego pokarmu z żołądka do przełyku. Dla śpiewaków operowych konsekwencje są bardzo poważne: może wystąpić zapalenie krtani lub uszkodzenie strun głosowych — donosi koordynator badań Giovanni Cammarota. A to oznacza koniec lub przynajmniej załamanie kariery. Cammarota sądzi, że artyści pracujący głosem chorują na refluks częściej od innych ludzi, ponieważ ich zajęcie wiąże się z dużym obciążeniem przepony. Śpiewacy umieją rozciągać ten mięsień, jednocześnie ściśle kontrolując oddech i utrzymując głos w wysokich rejestrach. Od jakiegoś czasu lekarze wiedzą, że działanie przepony wpływa na dolny zwieracz przełyku. Nikt nie wpadł jednak na to, że codzienne wyśpiewywanie arii w operze może powodować jakieś problemy. Przez lata stykaliśmy się ze śpiewakami operowymi, u których występował refluks. Na podstawie tych obserwacji zaczęliśmy przypuszczać, że to nie może być zwykły zbieg okoliczności. Aby to sprawdzić, zespół Cammaroty zebrał 351 zawodowych śpiewaków z 5 miast włoskich i 578 osób uprawiających inne zawody. Wszystkich pytano o 2 główne objawy refluksu: regurgitacje (treść pokarmowa dostaje się aż do ust) oraz pieczenie w żołądku. Pieczenie w żołądku występowało u 42% śpiewaków i tylko u 25% pozostałych badanych, a regurgitacje u, odpowiednio, 35 i 17% członków danej grupy. Artyści narzekali także na mdłości, kaszel oraz problemy związane z przełykaniem pokarmów stałych (American Journal Gastroenterology).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...