Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'osąd moralny' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Kiedy oceniamy pod względem moralnym czyjeś zachowanie, by wnioskować o jego intencjach, musimy się posłużyć teorią umysłu. Naukowcy z MIT wykazali właśnie, że można wpłynąć na taki osąd, zaburzając działanie prawej okolicy zbiegu płatów skroniowego i ciemieniowego (ang. temporoparietal junction, TPJ). Badacze zakłócili aktywność TPJ za pomocą pola magnetycznego przyłożonego do skóry głowy. Doprowadziło to do przepływu prądu przez mózg. Okazało się, że zdolność ochotników do moralnej oceny czyjegoś zachowania (np. nieudanej próby morderstwa), kiedy należało wziąć pod uwagę intencje, ulegała znacznemu upośledzeniu. Jak uważa Liane Young, studium dowodzi z uderzającą precyzją, że TPJ jest obszarem krytycznym dla osądu moralnego. Myślimy o moralności jak o zachowaniu z wysokiej półki. [Dlatego] możliwość przyłożenia pola magnetycznego do specyficznego rejonu mózgu i zmiana sądów moralnych jest naprawdę zdumiewająca. Prof. Rebecca Saxe, szefowa zespołu, już 10 lat temu odkryła, jaką rolę spełnia prawa okolica zbiegu płatów skroniowego i ciemieniowego w teorii umysłu. Wcześniej badano działanie prawego TPJ za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, w najnowszym studium naukowcy postanowili posunąć się o krok dalej i zamiast wyłącznie obserwować, zakłócić aktywność tego obszaru. Amerykanie posłużyli się przezczaszkową stymulacją magnetyczną (ang. transcranial magnetic stimulation, TMS). Pole magnetyczne przyłożone do niewielkiego obszaru czaszki generuje słaby prąd, który uniemożliwia pobliskim neuronom prawidłowe wyładowywanie się. Efekt ten jest czasowy. W jednym z eksperymentów ochotnicy byli przez 25 minut poddawani działaniu pola magnetycznego. Potem zapoznawali się z serią historyjek, które należało ocenić pod kątem moralności postępowania bohatera na skali od 1 (całkowicie zabronione) do 7 (całkowicie dopuszczalne). W drugim eksperymencie badanym aplikowano krótkotrwałe, bo trwające 500 milisekund pulsy. Miały one miejsce dokładnie wtedy, kiedy proszono ich o wydanie osądu moralnego. Pytano m.in., do jakiego stopnia dopuszczalne jest, by mężczyzna pozwalał swojej dziewczynie pokonywać most, o którym bardzo dobrze wie, że jest uszkodzony (nawet jeśli wszystko kończy się dobrze). Ocena wyłącznie w oparciu o wynik zapewne prowadziłaby do orzeczenia o niewinności, mimo że w grę wchodziła wyraźna chęć wyrządzenia krzywdy czy działania na czyjąś szkodę. I w jednej, i w drugiej wersji eksperymentu akademicy z MIT stwierdzili, iż po zaburzeniu aktywności prawej okolicy zbiegu płatów skroniowego i ciemieniowego ochotnicy byli bardziej skłonni uznawać nieudaną próbę wyrządzenia krzywdy za moralnie dopuszczalną. Stąd wniosek, że TMS interferowało z jednostkową zdolnością interpretowania cudzych intencji, zmuszając do polegania wyłącznie na wyniku działania. To nie odwraca całkowicie ludzkich osądów moralnych, tylko je zniekształca – podsumowuje Saxe. Gdy przezczaszkowej stymulacji magnetycznej poddawano rejony zlokalizowane tuż obok prawego TPJ, osądy były niemal takie same jak u osób w ogóle niepoddawanych temu zabiegowi. Saxe podkreśla, że w ramach badania zaburzono tylko jeden z wielu procesów składających się na moralność. Obecnie zespół zajmuje się badaniem sytuacji, gdy zamierzona krzywda nie ma natury fizycznej oraz zgłębianiem zagadnienia moralnego szczęściarza i pechowca. Pierwszym może być np. pijany kierowca, który wraca do domu bez przeszkód. Drugim zaś równie pijany człowiek doprowadzający do śmiertelnego wypadku.
  2. Badacze z Uniwersytetu w Toronto zauważyli uderzające podobieństwa między wyrazami twarzy towarzyszącymi moralnemu oburzeniu i uczuciom obrzydzenia, np. na widok trucizny czy paskudnie wyglądającej rany. Jak widać, sprawy nieczyste z etycznego punktu widzenia naprawdę są odczuwane jako coś odrażającego (Science). Zespół częstował badanych ohydnymi napojami oraz pokazywał im fotografie brudnych toalet czy poważnych urazów. Pojawiające się wtedy miny porównywano z wyrazem "wykwitającym" na twarzy po nieuczciwym potraktowaniu podczas gry laboratoryjnej. Za każdym razem widywano taką samą reakcję. Następowało uniesienie i wygięcie w podkówkę górnej wargi oraz zmarszczenie nosa. W ten sposób manifestowało się działanie pewnego mięśnia, a mianowicie dźwigacza wargi górnej i skrzydła nosa (łac. musculus levator labii superioris). Akademicy wykryli to, posługując się elektromiografią – techniką badania czynności elektrycznej mięśni. Wykazaliśmy, że mięsień ten jest aktywowany w 3 sytuacjach: podczas kosztowania czegoś niesmacznego, patrzenia na coś obrzydliwego oraz doświadczania jawnej niesprawiedliwości – podsumowuje Hanah Chapman. Dr Adam Anderson, szef zespołu, dodaje, że skomplikowane wyczucie moralności, a więc tego, co jest dobre, a co złe, mogło się rozwinąć z wrodzonej zdolności noworodka do odróżniania dobrych i złych smaków, czyli produktów potencjalnie odżywczych lub trujących. Psycholodzy wnioskują, że ocena moralna może być w równym stopniu efektem prostych procesów emocjonalnych oraz złożonego wnioskowania. Obrzydzenie jest pierwotnym mechanizmem, który zabezpiecza przed chorobą i pomaga w unikaniu zagrożeń. To ono odpycha od niemiłych woni, gorzkiego pożywienia czy widoku krwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...