Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'narządy wewnętrzne' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 5 wyników

  1. U młodych pingwinów królewskich (Aptenodytes patagonicus) występuje sezonowa przemiennocieplność. Ptaki okresowo obniżają temperaturę ciała, by oszczędzać potrzebną im energię. Wszystko wskazuje więc na to, że pisklęta zbijają się w ciasne grupy nie po to, by się ogrzać, ale raczej chronić przed drapieżnikami i odpocząć. Yves Handrich z Uniwersytetu w Strasburgu umieścił czujniki temperatury w wybranych narządach wewnętrznych 10 piskląt pingwinów królewskich z Wysp Crozeta z południowej części Oceanu Indyjskiego. Później ptaki obserwowano przez ok. 7 miesięcy. Okazało się, że temperatura niektórych części ich ciała obniżała się do 15,7°C, gdy były nieaktywne, spadała temperatura otoczenia albo pingwiny zjadały zimne pokarmy. Zaobserwowana przez Francuzów reakcja heterotermiczna obejmowała spadek temperatury obwodowej i centralnej. Ze zmiennych pogodowych najsilniejszy wpływ na temperaturę ciała wywierały temperatura powietrza i siła wiatru. Wielkość zaobserwowanego efektu zależała jednak od stanu fizjologicznego organizmu. Francuski zespół podkreśla, że pisklęta pingwinów królewskich poszczą niekiedy zimą aż przez 5 miesięcy. W tym czasie dochodzi do spowolnienia wzrostu, a także do wyraźnie zaznaczonego sezonowego spadku temperatury ciała, co pozwala na oszczędne gospodarowanie zasobami energetycznymi. Ekipa Handricha zauważyła, że poza okresem zimy krótkotrwały spadek temperatury podbrzusza występuje wiosną, gdy A. patagonicus odbudowują zapasy energetyczne, żywiąc się zimnymi rybami czy skorupiakami. O tej porze roku warunki pogodowe również nie zawsze są korzystne. Wcześniej wśród ptaków przemiennocieplność obserwowano u dużo mniejszych gatunków (ważących ok. 800 g), tymczasem przed postem pisklęta pingwinów królewskich osiągają masę aż 10 kg.
  2. Liuba, mały mamut odnaleziony w doskonałym stanie na terenie rosyjskiej Arktyki (w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym), pozwolił uczonym zza naszej wschodniej granicy sporządzić najdokładniejszy w historii opis wnętrzności tych prehistorycznych zwierząt. Maluchowi nadano imię żony myśliwego, który natrafił na niego w zeszłym roku. W lutym ciało przodka słonia powróciło do Rosji z Japonii, gdzie badano je za pomocą tomografu komputerowego. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć, jak narządy wewnętrzne były zlokalizowane w jamie ciała mamuta. To bardzo istotne z naukowego punktu widzenia – podkreśla Aleksiej Tichonow, szef projektu, a zarazem zastępca dyrektora Instytutu Zoologii Rosyjskiej Akademii Nauk. Organy młodej samicy były do tego stopnia dobrze zachowane, że w sercu wyraźnie było widać wszystkie przedsionki i komory, a w wątrobie żyły. To najlepiej zachowany okaz nie tylko mamuta, ale także zwierzęcia prehistorycznego. Badania Liuby wykazały, że była jeszcze oseskiem, a gdy zmarła 37 tysięcy lat temu, miała zaledwie 3-4 miesiące. Nie zachowała się co prawda jej okrywa włosowa, ale już skóra była zupełnie nietknięta zębem czasu, przez co nie doszło do skażenia narządów wewnętrznych współczesnymi drobnoustrojami. Podczas tomografii nie znaleziono żadnych urazów ani złamań. Drogi oddechowe i pokarmowe mamuta były za to wypełnione szlamem, co doprowadziło biologów do uzasadnionego wniosku, że musiał utonąć. Jeśli zrobimy biopsję tkanek Liuby bez odmrażania jej, istnieje duża szansa, że uzyskamy obiecujące rezultaty w zakresie genetyki i mikrobiologii. Wierzę, że mapa genetyczna mamuta zostanie ukończona w ciągu roku lub dwóch. Na potrzeby Liuby opracowaliśmy metodę dekodowania genomu właściwie każdego prehistorycznego zwierzęcia. Tichonow spekuluje, że o ile nikt nie będzie raczej chciał ożywiać mamutów, o tyle zostaną zapewne podjęte próby reintrodukcji gatunków, które wyginęły stosunkowo niedawno, np. ptaka dodo. Ciało Liuby jest przechowywane w skonstruowanym specjalnie do tego celu pojemniku. Utrzymywane są tam ujemne temperatury, by nie dopuścić do rozłożenia się tkanek ssaka. Wkrótce Liuba poleci do stolicy okręgu Salechardu. Latem będzie ją tam można podziwiać na wystawie. Już przygotowano dla niej szklaną gablotę, która zapewni odpowiednie warunki eksponowania.
  3. Pracujący pod kierunkiem profesora Masayuki Sumidy naukowcy z Instytutu Biologii Płazów Uniwersytetu w Hiroszimie wyhodowali przezroczystą żabę. Przez skórę widać wszystkie narządy wewnętrzne. Według Japończyków, zwierzę przyda się przy badaniu chorób i opracowywaniu metod ich leczenia. Lekarze będą bowiem w stanie sprawdzić stan organów czy naczyń krwionośnych w żywym organizmie. Sumida wyjaśnia, że przezroczystą żabę uzyskano w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków japońskiej żaby brązowej (Rana japonica), u których stwierdzono mutację genetyczną odpowiadającą za charakterystyczną bladość powłok skórnych. Poprzez selektywne rozmnażanie ich potomstwa udało się stworzyć osobniki, których skóra pozostaje przezroczysta przez całe życie. Większość transparentnych gatunków to istoty żyjące w wodzie, a czteronożne zwierzęta o takiej aparycji są naprawdę bardzo rzadkie. Wprowadzając do genomu żaby geny kodujące fluorescencyjne białka można w prosty sposób obserwować ich aktywność. Gdy zwierzę zaczyna świecić, oznacza to, że geny pracują. Profesor Sumida uważa, że przezroczyste żaby sprawdzą się jako zwierzęta laboratoryjne. Dzięki nim łatwiej i taniej będzie obserwować rozwój nowotworów, wzrost i starzenie się narządów wewnętrznych oraz to, jak wpływają na nie różnego rodzaju substancje chemiczne. Zdjęcie żaby można zobaczyć w serwisie Pink Tentacle.
  4. Szczupli ludzie mogą być "grubi od środka". Oznacza to, że ich narządy wewnętrzne są otoczone warstwą tłuszczu, a oni sami są zagrożeni różnymi chorobami. Bycie szczupłym nie oznacza automatycznie, że nie jest się otłuszczonym — powiedział agencji AFP dr Jimmy Bell, profesor obrazowania molekularnego z Imperial College. Zespół Bella przeskanował od 1994 roku za pomocą rezonansu magnetycznego niemal 800 osób. Celem badań było wytropienie, gdzie odkłada się tłuszcz w ich organizmach. Okazało się, że ludzie, który utrzymują linię raczej dzięki diecie, a nie ćwiczeniom, mają więcej wewnętrznych depozytów tłuszczu. Lekarze martwią się, że bez opisania stanu faktycznego bez ogródek szczupli pacjenci będą myśleli, że nic im nie grozi, bo nie cierpią na zewnętrzną nadwagę. Wiotkie ciało nie zabezpiecza natomiast przed cukrzycą czy chorobami układu sercowo-naczyniowego — ostrzega dr Louis Teichholz, ordynator Oddziału Kardiologii w Hackensack Hospital w New Jersey. Mieszczący się w granicach normy wskaźnik masy ciała (BMI) nie gwarantuje, że zapasy wewnętrznego tłuszczu również jej nie przekraczają. Aż u 45% przebadanych przez naukowców pań z normalnym BMI odkryto zbyt wiele tłuszczu. Wśród mężczyzn z prawidłową wagą odsetek ten był jeszcze wyższy, sięgał bowiem 60%! Wniosek wypływający z badań Brytyjczyków powinien więc być taki: jeśli chcesz być naprawdę szczupły i zdrowy, a nie po prostu wyglądać na kogoś smukłego, musisz nie tylko dbać o to, co znajdzie się na twoim talerzu. Musisz też ćwiczyć...
  5. Blake Harahush, doktorantka na University of Queensland (UQ), przez 3 lata badała rozwój rekinów bambusowych Chiloscyllium punctatum. Odkryła, że rosną wolno, ale widzą już na miesiąc przed wykluciem się z jaja. Oczy są wtedy w pełni wykształcone. Dlaczego? To ciągle pozostaje tajemnicą. Australijka obserwowała wzrost ponad 13 płodów. Zawiązki płetw pojawiały się ok. 53. dnia inkubacji. Cały okres wylęgania to mniej więcej 153 dni. Dokładny czas opuszczenia jaja zmieniał się w zależności od temperatury otoczenia. Wyższa temperatura przyspieszała wzrost, dlatego jedno z młodych urodziło się już po 101 dniach. Na początku płodom rosły dwie długie płetwy, które, wg Harahush, mają podtrzymywać dopływ świeżej wody i tlenu i wymywać z jaja produkty przemiany materii. Potem ulegają one przekształceniu w "normalne" płetwy (grzbietową, brzuszną, piersiową i ogonową). Nie potrafię powiedzieć, czy narządy wewnętrzne są dojrzałe, ale zewnętrznie rozwijający się rekin wygląda jak w momencie wyklucia już po ok. 115 dniach. Studium Harahush jest uważane za drugie z badań porównawczych, które pozwoliło na tak kompleksowy opis rozwoju rekinów od okresu płodowego do dorosłości. Jego wyniki ukażą się w piśmie Journal of Fish Biology. Zwierzęta mieszkają w Underwater World w Mooloolabie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...