Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'nanołatka' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Strzykawka to dla wielu osób koszmar. A na pewno dla większości dzieci, zwłaszcza tych małych, którym trudno wytłumaczyć konieczność kłucia. Na horyzoncie pojawił się jednak nowy sposób, który ma szansę odesłać strzykawkę i igłę do lamusa, przynajmniej w przypadku podawania szczepionek. To oczywiście zasługa nanotechnologii, a wynalazek, nazwany „nanołatką" jest dziełem Marka Kendalla, wykładowcy w Australijskim Instytucie Bioinżynierii i Nanotechnologii na Uniwersytecie w Queensland. Nanołatka ma wielkość znaczka pocztowego i jest zupełnie bezbolesna; eliminuje konieczność kłucia - co ma niebagatelne znaczenie w przypadku szczepień dzieci, upraszcza i przyspiesza aplikację do maksimum i - co ważne - pozwala na zastosowanie sto razy mniejszej ilości preparatu! Nanołatka działa na specyficzne komórki uruchamiające antygeny, znajdujące się w cienkiej warstwie tuż pod powierzchnią skóry, w rezultacie potrzeba nam jedynie jednej setnej dawki stosowanej przy tradycyjnym zastrzyku, a uzyskujemy porównywalną reakcję odpornościową - mówi prof. Kendall. - Nasze wyniki są dziesięciokrotnie lepsze niż jakakolwiek inna znana metoda aplikacji szczepionek i nie wymaga ani użycia dodatkowych substancji wzmacniających reakcję (adiuwantów), eliminuje też konieczność powtarzania szczepień. Nanołatka nie wymaga ani wykwalifikowanego personelu do aplikowania, nie wymaga przechowywania w lodówkach. To niewiarygodny potencjał taniego szczepienia ludzi w krajach rozwijających się. Sekretem małej nanołatki są tysiące mikroskopijnych, niewidocznych gołym okiem aplikatorów. Podczas testów szczepionki przeciwko grypie pokrywano na sucho te aplikatory preparatem i przykładano na skórę myszy na dwie minuty. Wynalazek jest prosty i tańszy w produkcji od zestawi igła + strzykawka, wydajność i brak wymagań czynią z niego idealny środek aplikowania szczepionki na przykład w przypadku pandemii. Można sobie wyobrazić nawet rozsyłanie szczepionej pocztą. Kiedy wynalazek zostanie wprowadzony na rynek, jeszcze nie wiadomo, ale na pewno będzie to przełom w leczeniu i profilaktyce chorób. W zespole profesora Marka Kendalla współpracowali naukowcy z Instytutu Badań Raka, Immunologii i Medycyny Metabolicznej Uniwersytetu w Queensland oraz Fakultetu Nauk o Zdrowiu oraz Uniwersytetu w Melbourne. Praca powstała przy wsparciu instytucji rządowych: Australian Research Council, the National Health and Medical Research Council oraz Queensland Government's Smart State Scheme.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...