Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'miesiączka' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 6 wyników

  1. W najnowszym numerze czasopisma Nature Genetics pojawiły się dwie interesujące publikacje informujące o odkryciu genów decydujących o wieku rozpoczęcia się procesu dojrzewania płciowego u ludzi. Pierwszego z odkryć dokonano dzięki kompleksowej analizie genomów 17510 kobiet. Jego autorzy, kierowani przez Johna R. Perry'ego z Peninsula Medical School w Exeter, przeprowadzili także ankietę, w której panie zapytano m.in. o wiek, w którym zaczęły miesiączkować. Analiza zebranych informacji wykazała, że wczesne wejście w okres dojrzewania jest ściśle związane z określonymi wariantami (allelami) genów położonych na chromosomach szóstym i dziewiątym. Wyjątkowo wysoką zgodność z wiekiem rozpoczęcia miesiączkowania wykazywało nosicielstwo określonych alleli genu LIN28B. Jego aktywność, polegająca na regulacji innych genów, pozwala m.in. na kontrolowanie wzrostu i masy ciała. Pozwoliło to, niejako przy okazji, wyjaśnić szereg zmian w fizjonomii ciał osób dojrzewających wyjątkowo wcześnie. Szczegółowych danych na temat wpływu LIN28B na ciała dojrzewającej młodzieży dostarczyli autorzy drugiej publikacji, opartej na badaniach prowadzonych przez zespół Kena K. Onga ze Szpitala im. Addenbrooke'a w Cambridge. Badacze zaobserwowali, że określone niektóre allele tego genu wiążą się z występowaniem takich cech, jak wcześniejsze rozpoczęcie tzw. skoku wzrostowego, niższy wzrost po zakończeniu okresu dojrzewania czy wcześniejsze rozpoczęcie rozwoju owłosienia ciała i mutacji głosu u chłopców oraz powiększenie piersi u dziewcząt. Zebrane informacje wydają się więc idealnie zgadzać, choć badania przeprowadzono w niezależnych od siebie laboratoriach. Zebrane informacje są ważne nie tylko ze względów czysto poznawczych. Wiek wejścia w okres dojrzewania jest istotnym czynnikiem ryzyka wielu schorzeń, takich jak nowotwory, choroby sercowo-naczyniowe czy osteoporoza. Dziewczęta wchodzące w wiek dojrzewania wcześniej od rówieśnic są znacznie bardziej narażone na wystąpienie objawów depresji, rozwój postaw agresywnych wobec otoczenia czy problemów z alkoholem i innymi używkami. Zidentyfikowanie osób z grupy ryzyka jeszcze przed wejściem w niebezpieczny okres mogłoby pozwolić na zapobieżenie przynajmniej części kłopotów.
  2. Czy szanse kobiety na urodzenie dziecka maleją wraz z wiekiem? Tak, ale nie do końca. Okazuje się bowiem, że istotnym czynnikiem jest także długość cyklu menstruacyjnego. O odkryciu informują szwedzcy badacze. Wnioski pochodzą ze studium 6271 zabiegów zapłodnienia in vitro. Badacze, prowadzeni przez dr. Thomasa Brodina ze szpitala Malarsjukhuset w szwedzkim mieście Eskilstunam, porównali długość cyklu miesięcznego u pań poddanych procedurze oraz odsetek prób zapłodnienia zakończonych powodzeniem. Wraz z wiekiem dochodzi u kobiet do nieznacznego skrócenia średniej długości cyklu menstruacyjnego. Średnie skrócenie długości cyklu miesięcznego wynosi około dwóch dni od wieku 20 do 40 lat, tłumaczy Brodin. Po uwzględnieniu danych dotyczących wieku pacjentek zaobserwowano wyraźnie, że z punktu widzenia szans na skuteczne poczęcie oraz donoszenie ciąży istotny jest nie tylko sam wiek, lecz także czas trwania cyklu. Szansa na urodzenie dziecka po zabiegu zapłodnienia in vitro była niemal dwukrotnie zwiększona dla kobiet, których cykl miesięczny był dłuższy niż 34 dni w porównaniu do kobiet, u których trwał on mniej niż 26 dni, konkludują badacze. Szczegółowy opis badanego zagadnienia opublikowano na łamach czasopisma Fertility and Sterility.
  3. Mózg kobiety radzi sobie ze zmianami w stężeniu hormonów podczas miesiączki, dokonując zgrabnego przeskoku. Jest to spory stres i by ograniczyć jego wpływ na organizm oraz samopoczucie, następuje przełączenie półkuli, która zarządza reakcją na zagrażające bodźce (Hormones and Behavior). Jen-Chuen Hsieh i zespół z National Yang-Ming University w Tajpej zbadali 14 kobiet. Wszystkie były praworęczne, aby wykluczyć ewentualny wpływ organizacji mózgu na uzyskane wyniki. Na czas trwania eksperymentu panie umieszczono w aparacie do rezonansu magnetycznego. Pokazywano im wywołujące strach zdjęcia, które zazwyczaj aktywują obszar w prawej półkuli. Odpowiada on za przetwarzanie danych związanych z negatywnymi emocjami, np. lękiem. Jeśli jednak kobiety miały podczas badania okres, fotografie oddziaływały na zawiadujący pozytywnymi emocjami rejon w lewej półkuli. Tajwańczycy uważają, że to zaskakujące zjawisko pozwala kobietom poradzić sobie z zamętem hormonalnym i, co najważniejsze dla otoczenia, uniknąć gwałtownych zmian w zachowaniu. To dlatego średni poziom lęku ochotniczek pozostawał podczas cyklu właściwie niezmienny (oceniano to za pomocą kwestionariusza).
  4. Kobiety dotkliwie przeżywają menopauzę. Narzekają na uderzenia gorąca, zmienność nastrojów czy nadmierne pocenie. Trudno tu dostrzec jakieś pozytywy, okazuje się, że jednak istnieją. Z ewolucyjnego punktu widzenia panie przekwitają, by móc zostać dobrymi babciami, zwłaszcza dla dzieci swoich córek. Wiek menopauzy naturalnej wynosi w Polsce 51,25 lat (badania z 2007 roku). Termin menopauza oznacza ostatnią miesiączkę. To kulminacja trwającego kilka lat procesu. Menopauza jest kontrolowana przez geny, co oznacza, że były one faworyzowane przez dobór naturalny. Aby wyjaśnić, jakie funkcje spełnia klimakterium, zaproponowano 2 hipotezy: 1) komplikacje okołoporodowe mogłyby zabić straszą kobietę z większym prawdopodobieństwem niż kogoś młodszego. Nie mogąc po 50. roku życia zajść w ciążę, może ona za to spokojnie wychować swoje najmłodsze dziecko; 2) dzięki menopauzie kobieta może się zająć swoimi wnukami (w kategoriach ewolucyjnych zdaje sobie sprawę z tego, że mają one jej geny). Daryl Shanley i zespół z Newcastle University przeanalizowali 5,5 tys. przypadków narodzin i zgonów w Gambii z lat 1950-1975. Dane dotyczą okresu sprzed wprowadzenia na tym obszarze nowoczesnej opieki medycznej. Naukowcy wierzą, że to doskonała symulacja sytuacji, która była udziałem kobiet podczas ewolucji naszego gatunku. Okazało się, że szanse dziecka na przeżycie zmniejszały się 10-krotnie, jeśli matka zmarła, zanim skończyło 2 lata. Maluchy w wieku od roku do dwóch miały jednak dwukrotnie większą szansę na przetrwanie, jeśli babcia od strony matki nadal żyła. Testując pierwszą z wymienionych hipotez, badacze stworzyli model matematyczny. Dzięki niemu mogli wyliczyć wskaźnik wzrostu populacji w sytuacji, gdyby maksymalny wiek, w którym kobieta może naturalnie począć dziecko, wzrósł z 50 do 65 lat. Wtedy też wzrosłoby prawdopodobieństwo, że matka umrze, zanim jej potomek skończy 2 lata. Naukowcy stwierdzili, że dotyczy to zbyt małej liczby dzieci, żeby znacząco (pod względem statystycznym) wpłynąć na wzrost populacji. Falsyfikując drugą teorię, że kobieta obciążona swoimi własnymi dziećmi nie będzie w stanie pomagać córce w wychowaniu jej potomstwa, biolodzy modelowali populację, w której wolne babcie 2-krotnie zwiększały przeżywalność wnucząt. Następnie manipulowali wiekiem menopauzy. Kiedy wiek ten wzrastał, malała liczba dysponujących wolnym czasem babć. Kiedy ostatnia miesiączka przypadała na 50. rok życia, ok. 60% dzieci miało żyjącą babcię, która nie wychowywała już swoich dzieci. Kiedy menopauza przypadała na 65. rok życia, odsetek ten spadał do 10% – tłumaczy Shanley. Wywierały one nieznaczny wpływ na przeżywalność pojedynczych maluchów, ale jeśli wziąć pod uwagę populację jako całość, spełniały naprawdę ważną funkcję. Gdy menopauza występowała później, populacja powiększała się wolniej, a nawet odnotowywano spadek jej liczebności. Optymalny wiek na przekwitanie to 50. rok życia, czyli tak jak w naturze...
  5. Wiek, w którym u dziewczynki pojawia się pierwsza miesiączka (menarche), ulega obniżeniu u dzieci z niewielką wagą urodzeniową i masą ciała większą niż u rówieśników na początku szkoły podstawowej — uważają naukowcy australijscy. Związek między wagą urodzeniową a wystąpieniem menarche uznaje się za kontrowersyjny, zaś mechanizm leżący u podłoża tego zjawiska za niejasny — piszą na łamach Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism dr Deborah M. Sloboda i zespół. Naukowcy z University of Western Australia w Perth badali grupę 776 dziewczynek, które przyszły na świat w latach 1989-1991. Trzysta czterdzieści dziewięć przeżyło już swą pierwszą miesiączkę. Pojawiała się ona znacznie wcześniej u dziewcząt, które jako noworodki były małe, ale jako 8-letnie dzieci ważyły ponad przeciętną. U dziewczynek z najmniejszą wagą urodzeniową i najwyższym wskaźnikiem masy ciała w dzieciństwie menarche wystąpiła w wieku 12,5 lat. U młodych dam z najwyższą wagą urodzeniową i najmniejszym BMI w dzieciństwie odnotowywano ją natomiast przeciętnie w wieku 13,2 lat. Nasze odkrycia dostarczają dalszych dowodów na to, że waga przy urodzeniu i nadwaga w dzieciństwie potencjalnie wpływają na zdolności reprodukcyjne kobiety. Wczesna menarche może być markerem wydarzeń z początkowych etapów życia, które regulują rozwój płciowy, endokrynny i metaboliczny. Te z kolei mogą wpływać na późniejsze wystąpienie zespołu policystycznych jajników, zespołu metabolicznego czy raka piersi — spekulują naukowcy.
  6. Sportsmenki są bardziej podatne na kontuzje na określonym etapie cyklu menstruacyjnego. Szwedzcy naukowcy z Luleå University przebadali 319 grających w piłkę nożną pań, w tym 30 najlepszych zawodniczek z tego kraju. W branym pod uwagę czasie połowa odniosła obrażenia, najczęściej kolan, uda i kostek. W porównaniu z kobietami przyjmującymi doustne pigułki antykoncepcyjne, inne zawodniczki były bardziej podatne na kontuzje podczas okresu. Nie wiadomo, dlaczego się tak dzieje, ale Inger Jacobson podejrzewa, że chodzi o zmiany stężenia hormonów w czasie cyklu. W okresie menstruacji wzrasta na przykład stężenie hormonu nazywanego relaksyną, który wpływa na skurcze i rozluźnianie wiązadeł. Inne badania dały podobne rezultaty. Zmniejsza się zdolność oceny położenia stawów, ponadto pogorszeniu ulega koordynacja, kontrola postawy, wydłuża się też czas reakcji. Estrogeny wpływają na percepcję bólu, dlatego sportsmenki mogą częściej donosić o kontuzjach w okresach niskich stężeń tych hormonów, np. przed miesiączką. W obu uwzględnionych w studium grupach, kobiet stosujących pigułki i zabezpieczających się w inny sposób, odnotowano podobny wskaźnik kontuzji. John Brewer, dyrektor Lucozade Sport Science Academy, uważa, że według aktualnego stanu wiedzy, to właśnie kobiety niemiesiączkujące są bardziej narażone na kontuzję, ponieważ zmniejszona gęstość kości prowadzi do zwiększonej ich łamliwości. Sądzi też, że relaksyna na pewno wywiera znaczny wpływ na zaobserwowane zjawisko. Jeśli ścięgna i wiązadła stają się bardziej elastyczne, są wskutek tego mocniej naciągane i ulegają uszkodzeniu. Z tego powodu na późniejszych etapach ciąży kobietom odradza się uprawianie sportów wymagających częstego obracania się (na krótko przed porodem relaksyna roluźnia wiązadła macicy; jest wydzielana przez ciałko żółte).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...