Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kwas foliowy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 11 wyników

  1. Upośledzenie słuchu dotyka w różnym stopniu większość osób starszych. Dotyczy to zwłaszcza wyższych częstotliwości i poważnie utrudnia codzienne życie. Nigeryjski chirurg i laryngolog, Akeem Olawale Lasisi przeprowadził badania, z których wynika, że przyczyną może być niedobór witaminy z grupy B - kwasu foliowego (inaczej witaminy B9 lub folacyny). Badanie objęło 126 osób narodowości nigeryjskiej w podeszłym wieku (powyżej 60 lat). Poza badaniami medycznymi przeprowadzono wywiady, które miały wykluczyć inne możliwe przyczyny utraty słuchu: cukrzycę, nadciśnienie, choroby, infekcje i operacje uszu, ekspozycję na hałas, szkodliwe dla słuchu antybiotyki czy leki moczopędne. Wyniki dowiodły korelacji niskiego poziomu kwasu foliowego w surowicy krwi z upośledzeniem słuchu w zakresie wysokich częstotliwości. W rejonach ubogich, gdzie wciąż problemem pozostaje niedożywienie, rzeczą spodziewają jest również niedobór witamin i składników mineralnych, ale problem może dotyczyć także osób w krajach rozwiniętych. Studium opublikowano w grudniowym wydaniu miesięcznika Otolaryngology - Head and Neck Surgery.
  2. Witaminy B6, B12 oraz kwas foliowy są ważnymi składnikami odżywczymi dla naszego mózgu. Ich rola i znaczenie nie są jeszcze dobrze poznane, ale najnowsze badania, prowadzone między innymi przez Departament Rolnictwa USA (U.S. Department of Agriculture, USDA) zaczynają wyjaśniać nam niektóre zależności. Dotychczasowe badania związku witamin z grupy B z funkcjonowaniem mózgu dawały niespójne lub nawet sprzeczne wyniki. Nowe badania, będące efektem współdziałania wielu instytucji (brały w nich udział Agricultural Research Service (ARS) Western Human Nutrition Research Center w Davis, University of California - San Francisco, University of California - Davis (UCD) oraz zespół badawczy Area Latino Study on Aging (SALSA)) dały odpowiedzi na niektóre pytania związane z działaniem kwasu foliowego (inaczej folacyny, zaliczanej do witamin grupy B). Pierwsze badanie wykazało, że niedobór folacyny we krwi wiąże się z występowaniem demencji i zaburzeń poznawczych, mierzonych przy pomocy standardowych testów na pamięć. Zależność była wyraźna, mimo że zaledwie jeden procent badanych cierpiał na niedobór tej witaminy. W drugim badaniu znaleziono związek depresji z niskim poziomem kwasu foliowego. Zależność ta dotyka jednak tylko kobiety (nie mężczyzn). Ochotniczki poddane badaniom, u których zawartość kwasu foliowego w osoczu krwi mieściła się w dolnej 1/3 były dwukrotnie bardziej narażone na depresję od kobiet, u których poziom tej witaminy mieścił się w górnej 1/3. Depresja, jak mówią badania, stanowi również czynnik negatywnie wpływający na funkcjonowanie mózgu. Badania nad witaminą B12 przeprowadzone przez zespół SALSA (projekt mający na celu długofalowe badanie procesów starzenia) sugerują, że proteina znana jako holoTC (holotranscobalamina) jest kluczowym związkiem dla wczesnego i pewnego wykrywania zaczynających się zaburzeń funkcji poznawczych.
  3. Szeroko zakrojone, wieloletnie badania obejmujące niemal pół miliona ochotników wskazują na nowe metody zapobiegania rakowi płuc: wysoki poziom witaminy B6 i powszechnego aminokwasu: metioniny. Są one skuteczne zarówno wobec palących, jak i niepalących. Badania przeprowadzane wcześniej wskazywały, że niedobór witaminy B6 (inaczej pirydoksyny) sprzyja częstszym uszkodzeniom DNA i mutacjom genów. Jeśli ma ona wpływ na ochronę DNA, to powinna mieć wpływ na zachorowalność na nowotwory - do takiego wniosku doszedł Paul Brennan, pracownik Międzynarodowej Agencji Badania Raka (International Agency for Research on Cancer) we francuskim Lionie. Wraz z współpracownikami przeprowadził gruntowne badania pod tym kątem. Aby badanie było jak najszersze, wykorzystał próbki surowicy krwi z projektu EPIC (European Prospective Investigation into Cancer and Nutrition), który w latach 1992-2000 gromadził dane ponad pół miliona ochotników z dziesięciu europejskich krajów, od prawie 400 tysięcy z nich pobrano i zbadano próbki krwi. Do roku 2006 wśród tych osób wystąpiło 899 przypadków raka płuc. Dokładna analiza zależności między zapadalnością na nowotwory płuc a poziomem kwasu foliowego, witaminy B6 i metioniny wykazała niższe ryzyko zachorowania wśród osób z wyższym poziomem witaminy B6 i metioniny w surowicy krwi. Podobne lub takie samo działanie ochronne dotyczyło zarówno osób palaczy, byłych palaczy, jak i osób nigdy nie palących. Umiarkowany spadek ryzyka dotyczył również osób z wyższym poziomem kwasu foliowego Analizy statystyczne uwzględniały ewentualny wpływ innych czynników. Poziom pirydoksyny i metioniny powyżej oznaczonej średniej dla badanej grupy, utrzymujący się przez przynajmniej pięć lat, oznaczał ryzyko zachorowania na raka płuc mniejsze aż o 50%. Jeśli dalsze badania potwierdzą związek przyczynowo-skutkowy, badacze zajmą się wyznaczeniem optymalnego poziomu witaminy B6 i metioniny w surowicy i sugerowaną dawkę ewentualnej suplementacji.
  4. Dbanie o prawidłowy poziom folianów w diecie jest dla przyszłych matek sprawą absolutnie podstawową, gdyż od związków tych zależy prawidłowy rozwój układu nerwowego dziecka. Jak wskazują najnowsze badania, do możliwych komplikacji związanych z niedoborem tych substancji można zaliczyć także nadpobudliwość psychoruchową z deficytem uwagi (ADHD). W studium, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma The Journal of Child Psychology and Psychiatry, wzięło udział 100 ciężarnych kobiet. U każdej z przyszłych mam pobrano w ciągu 14. tygodnia ciąży próbkę krwi w celu oceny stężenia kwasu foliowego, a także oceniono ilość folianów (tzn. kwasu foliowego oraz jego soli) przyjmowanych w ramach diety. Po kilku latach od narodzin potomstwa (maluchy miały wtedy średnio 8,75 roku) mamy poproszono o wypełnienie Strengths and Difficulties Questionnaire - ankiety uznawanej na niemal całym świecie za standardową formę oceny rozwoju psychicznego. Wyniki, skorygowane o dane dotyczące długości ciąży, wykazały, że obniżony poziom folianów we wnętrzu czerwonych krwinek matek lub niska podaż tych związków w ich diecie idą w parze z nieznacznym, lecz istotnym statystycznie wzrostem ryzyka ADHD oraz problemów w relacjach z rówieśnikami. Ze względu na m.in. niewielką liczebność badanej grupy badacze zastrzegają jednak, że zebrane informacje należy potraktować co najwyżej jako wskazanie do przeprowadzenia dalszych badań. Nasze odkrycia potwierdzają hipotezę, że dieta matki wpływa na rozwój osobniczy [potomstwa - przyp. red., co wiąże się z potencjalnymi konsekwencjami dla zachowania w późniejszym życiu, ocenia główny autor badania, dr Wolff Schlotz z Uniwersytetu w Southhampton. Zdaniem badacza zaobserwowane zjawisko jest szczególnie groźne dla kobiet o niskich dochodach, które nie zawsze mogą sobie pozwolić na bogatą dietę lub jej suplementacje za pomocą preparatów kwasu foliowego.
  5. Kwas foliowy, zwany także witaminą B9, skutecznie zapobiega rozwojowi alergii - twierdzą badacze ze szpitala Johnsa Hopkinsa. Mało tego - przyjmowanie tego związku znacząco łagodzi objawy związane z kontaktem z substancjami powodującymi reakcję alergiczną. Od wielu lat sugeruje się, że kwas foliowy posiada zdolność do blokowania niepożądanych reakcji zapalnych. Ponieważ alergie zaliczane są do chorób o podobnym podłożu, od pewnego czasu podejrzewano zdolność witaminy B9 do leczenia reakcji uczuleniowych. Kolejnych dowodów w tej sprawie dostarczają badacze z amerykańskiego szpitala. Obserwacji poddano ponad 8000 osób w wieku od 2 do 85 lat. Poszukiwano u nich związku pomiędzy poziomem folianów (soli kwasu foliowego, będących aktywną formą tego związku w organizmie człowieka) a stężeniem przeciwciał klasy E (IgE). Zwiększenie ilości tych ostatnich jest zjawiskiem charakterystycznym dla reakcji alergicznych, wliczając w to m.in. astmę. Jak wykazała analiza zebranych informacji, pacjenci o obniżonej zawartości folianów (poniżej 8 nanogramów na mililitr krwi) uskarżali się na występowanie objawów alergii i astmy aż o kilkadziesiąt procent częściej od tych, u których stężenie tego związku wynosiło powyżej 18 nanogramów na mililitr. Osoby te znacznie częściej uskarżały się też na typowe objawy reakcji uczuleniowej, takie jak świszczący oddech i utrudnienie oddychania, zaś w ich krwi stwiedzono wyższe stężenie IgE. Dotychczas nie udało się precyzyjnie ustalić mechanizmu odpowiedzialnego za ochronne działanie kwasu foliowego oraz jego soli. Bez wątpienia warto jednak dbać o przyjmowanie odpowiedniej ilości witaminy B9. Znaczne ilości tej substancji zawierają m.in. warzywa liściaste, rośliny strączkowe oraz orzechy.
  6. Naukowcy holenderscy pracują nad produktami żywnościowymi, które zapobiegają otyłości, sprawiając, że ludzie jedzą mniej, oraz nad składnikami pokarmów niedopuszczającymi u już otyłych osób do rozwoju cukrzycy. Top Institute Food and Nutrition (TIFN) finansują rząd holenderski oraz producenci żywności, m.in. CSM Anglo-Dutch Unilever. Pracujemy nad składnikami pokarmów, które w dłuższej perspektywie czasowej dają silniejsze uczucie sytości niż inne dania, aby nasi partnerzy mogli je wykorzystać w swoich produktach — mówi profesor Robert-Jan Brummer, dyrektor programowy TIFN-u. Powinny one wywoływać uczucie napełnienia i powstrzymywać od dalszego jedzenia. Muszą także spełniać wymogi żywieniowe, dobrze smakować i sprawiać przyjemność konsumentowi. Brummer nie zdradził, oczywiście, szczegółów objętej tajemnicą receptury. Powiedział tylko, że opracowywane substancje znajdą zastosowanie w szerokiej gamie produktów: od napojów poczynając, przez smarowidła do chleba, na samym pieczywie kończąc. Żadnemu ośrodkowi badawczemu, w tym laboratorium samego Brummera, nie udało się poczynić tak daleko idących postępów w dziedzinie zapobiegających otyłości pokarmów. Holender uważa, że do przełomu dojdzie najprawdopodobniej w ciągu najbliższych 5 lat. TIFN opracował dodatki do żywności, które zwiększają wrażliwość na insulinę. Zatrudnieni w instytucie naukowcy poszukują obecnie związków chemicznych, które pomagałyby w obniżeniu ciśnienia tętniczego. Już teraz udało się uzyskać chleb, którego skórka dłużej pozostaje chrupiąca i dietetyczne odtłuszczone pokarmy, smakujące nie gorzej od swoich poprzedników. Brummer nie omieszkał się pochwalić, że jego instytut jako jeden z pierwszych na świecie wykazał, iż kwas foliowy wspomaga funkcjonowanie mózgu i słuch u starszych osób.
  7. Badacze z Instytutu Nauk o Żywieniu i Rolnictwie Uniwersytetu Florydzkiego stworzyli pomidory, które zawierają dawkę kwasu foliowego (folacyny), odpowiadającą całemu dziennemu zapotrzebowaniu na ten składnik odżywczy. Ich odkrycie docenią z pewnością przyszłe mamy oraz kobiety dopiero przygotowujące się do ciąży. Jest to technologia, z której mogą skorzystać ludzie na całym świecie. Skoro udało nam się stworzyć wzbogacone pomidory, metodę dałoby się zapewne zastosować w odniesieniu do zbóż oraz innych roślin uprawnych w krajach rozwijających się, gdzie niedobory kwasu foliowego są poważnym problemem — opowiada biochemik roślin, Andrew Hanson. Prace nad genetycznie zmodyfikowanymi pomidorami opisano w najnowszym numerze czasopisma Proceedings of the National Academy of Sciences. Kwas foliowy jest niezwykle ważny dla wzrostu i rozmnażania się człowieka. Należy do grupy witamin B (B9). Rozpuszcza się w wodzie, a w naturze występuje w postaci folianów. Nie może go zabraknąć, ponieważ odgrywa ważną rolę w syntezie nukleotydów, czyli cegiełek DNA, a także czerwonych krwinek. Folacyna poprawia pracę układu trawiennego, umożliwia rozwój i prawidłowe działanie układu nerwowego. Gdy na niedobory kwasu cierpi ciężarna, może dojść do wad cewy nerwowej płodu. Dzieci, które jedzą zbyt mało pokarmów z kwasem foliowym, wolniej rosną, a u dorosłych pojawia się anemia. Kwas foliowy występuje np. w drożdżach, zielonolistnych warzywach (szpinaku, sałacie czy natce pietruszki), warzywach strączkowych oraz, co z pewnością niektórych zaskoczy, pomarańczach i bananach. Mało kto zjada ich jednak dostatecznie dużo, a organizm nie potrafi samodzielnie wytworzyć folacyny, dlatego w 1998 roku amerykańska FDA zaaprobowała sprzedaż produktów wzbogaconych kwasem, w tym ryżu i mąki (również kukurydzianej). Jesse Gregory, jeden z ekspertów biorących udział w badaniu, podkreśla, że niedobory folacyny odnotowuje się także w Europie, gdzie produkty sztucznie wzbogacane nie są aż tak popularne. Nie wiadomo, dlaczego naukowcy spośród wielu innych roślin wybrali właśnie pomidory. Jak wyjaśniają w artykule, produkcję kwasu foliowego udało się nasilić dzięki zwiększeniu stężenia substancji naturalnie występującej we wszystkich owocach i warzywach. Chodzi tu o pterydynę. Rośliny inne niż pomidory zawierają jej o wiele więcej. Np. stosowany od wieków w medycynie ajurwedyjskiej świerzbiec właściwy, nazywany też aksamitnym ziarnem, może się poszczycić 25-krotnie wyższym jej stężeniem.
  8. Naukowcy zaobserwowali, że można znieść skutki picia przez matkę alkoholu w czasie ciąży, podając dziecku z płodowym zespołem alkoholowym (fetal alcohol syndrome, FAS) cholinę. Cholina to substancja witaminopodobna. Kiedyś zaliczano ją do grupy witamin B. Do dziś nazywa się ją witaminą Bt. W ograniczonym zakresie organizm może ją wytwarzać samodzielnie z kwasu foliowego, witaminy B12 oraz aminokwasów. Spore jej ilości znajdują się w wątróbce i innych podrobach, drożdżach, zielonym groszku, żółtku, maśle orzechowym, sałacie lodowej, kiełkach pszenicy, soi, a także chudym mięsie. Cholina wchodzi w skład lecytyny i sfingomieliny. Z niej syntetyzowany jest jeden z neuroprzekaźników zaangażowanych m.in. w naukę — acetylocholina. Badacze z Uniwersytetu Stanowego w San Diego tłumaczą, że cholina wpływa na rozwój mózgu i może pomóc w naprawie szkód poczynionych przez alkohol (Behavioral Neuroscience). Zespół Jennifer Thomas podawał 170 ciężarnym szczurzycom alkohol. Gdy urodziły się młode, części z nich aplikowano cholinę. Zgodnie z przypuszczeniami, zwierzęta były nadpobudliwe i miały problemy z nauką, ale ich stan poprawiał się pod wpływem witaminy Bt. Cholina nie jest panaceum na wszystkie objawy spektrum płodowych zaburzeń alkoholowych [FASD — fetal alcohol spectrum disorders]. Kobiety nadal muszą pamiętać o jego uszkadzającym wpływie na rozwijający się płód. Zaleca się, by kobiety w ciąży spożywały dziennie 450, a podczas karmienia piersią 550 mg choliny.
  9. Brytyjscy naukowcy uważają, że suplementacja kwasem foliowym może zapobiec chorobom serca i udarom. Po przeanalizowaniu danych z wcześniejszych badań zespół akademików stwierdził, że współczesna nauka dysponuje wystarczającą liczbą dowodów na to, że kwas foliowy obniża poziom aminokwasu homocysteiny, a tym samym ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Dowody są bardzo sugestywne: obniżenie stężenia homocysteiny za pomocą kwasu foliowego może zmniejszyć ryzyko zawału serca lub udaru nawet o 10-20% — mówi David Wald z Wolfson Institute for Preventive Medicine. Należący do grupy witamin B kwas foliowy można zażywać w formie tabletek lub uzyskiwać go z pożywienia. Obfitują w niego warzywa z ciemnozielonymi liśćmi (sałata, szpinak), ale także szparagi, kalafior, brukselka, pomidory, groch, fasola, soczewica, soja, buraki, awokado czy wątróbka. Kobiety w ciąży nie powinny o nim zapominać, ponieważ zapobiega wadom cewy nerwowej u dzieci. Uważa się, że homocysteina zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, gdyż uszkadza wyściółkę tętnic. Wald i zespół analizowali wyniki zakrojonych na szeroką skalę badań, w których przyglądano się skutkom obniżenia stężenia homocysteiny u zdrowych i chorych osób (związkom aminokwasu z zawałami i udarami). Uwzględnili także eksperymenty, w których wzięli udział ludzie z mutacją genetyczną zwiększającą poziom homocysteiny (występuje ona u 1 osoby na 10). Dowody jasno wskazują, że efekt mutacji można zniwelować, przyjmując tani kwas foliowy.
  10. Badacze zauważyli, że jeśli w ciąży kobiety zażywają specjalne preparaty witaminowe, obniżają ryzyko, iż ich dziecko zachoruje na nowotwór mózgu. W dodatku przyjmowanie suplementów witaminowych na bardzo wczesnych etapach ciąży, zanim większość kobiet dowiaduje się, że spodziewa się dziecka, zapobiega rozszczepowi kręgosłupa oraz innym wrodzonym wadom cewy nerwowej — powiedziała Reuterowi szefowa badań, dr Greta R. Bunin. Naukowcy studiowali zachowanie matek 315 dzieci, u których zdiagnozowano guzy mózgu, zanim skończyły 6 lat. Następnie porównywano je z danymi kobiet z grupy kontrolnej, które miały zdrowe potomstwo. Badane matki miały o 50% mniejsze szanse niż panie z grupy kontrolnej na znalezienie się w grupie kobiet z najwyższym poziomem żelaza i kwasu foliowego (związki te pochodziły zarówno z pożywienia, jak i suplementów witaminowych). Rzadziej także donosiły o zażywaniu preparatów dla kobiet w ciąży. Dr Bunin zauważa, że agencje zdrowia publicznego nie bez powodu zalecają kobietom, które mogą zajść w ciążę, nawet jeśli tego nie planują, by zażywały preparaty zawierające kwas foliowy. O szczegółach badań można przeczytać na łamach wrześniowego wydania pisma Cancer, Epidemiology, Biomarkers and Prevention.
  11. Poranne nudności mogły powstać w toku ewolucji po to, by upewnić ciężarną kobietę, że nie zjadła za dużo niezdrowych pokarmów. Naukowcy udowodnili, że mdłości i wymioty w ciąży są związane ze spożyciem dużych ilości cukru, alkoholu, olejów oraz mięsa. Z kolei produkty zbożowe z mniejszym prawdopodobieństwem wywołują złe samopoczucie. Badacze z University of Liverpool zanalizowali wyniki 56 wcześniejszych badań z 21 państw. Ich wnioski opublikowano w Royal Society's Biological Journal. Poranne nudności występują w pierwszym trymestrze i dotyczą do 80% ciąż. Aż do tej pory sądzono, że jest to "produkt uboczny" drastycznych zmian hormonalnych zachodzących w organizmie na początku ciąży. Aktualne badania pokazały, że można o mdłościach powiedzieć coś pozytywnego, ponieważ zmniejszają ryzyko poronienia. Prawdopodobnie ewolucja obdarzyła ciężarny ludzki organizm awersją do pokarmów zawierających duże ilości toksyn. Naukowcy sugerują, że ciało może odrzucać mięso z powodu relatywnie wysokiego ryzyka, że zawiera ono czynniki chorobotwórcze. Produkty zbożowe zawierają natomiast niewiele toksyn roślinnych, dlatego nie wywołują nudności. Trudniej natomiast wytłumaczyć obniżoną tolerancję olejów i cukru. Szef badań, dr Craig Roberts, zauważa, że jedzenie np. mięsa nie jest szczególnie szkodliwe, a obecnie mamy lodówki i daty przydatności do spożycia, jednak nasz organizm jest tak zaprogramowany, by w pierwszym trymestrze ciąży unikać określonych produktów. Może być tak, że kobiety z mdłościami odczuwają obrzydzenie do niektórych produktów i chociaż jest to uciążliwe i przykre, pozwala uniknąć problemów dotyczących tak nich samych, jak i dziecka. Dr Maggie Blott z londyńskiego King's College Hospital twierdzi, że nie dziwi ją, czemu matka natura uciekła się do takiego rozwiązania. Poranne nudności są zawsze najgorsze w pierwszym trymestrze ciąży, kiedy zachodzi ważny etap rozwoju płodu. Dr Blott podkreśla, że o ile rozsądne ze strony kobiety jest dbanie o zdrowe odżywianie się, o tyle ważniejsze jest unikanie alkoholu, tytoniu oraz leków. Należy również pamiętać o przyjmowaniu kwasu foliowego i unikaniu wysokich dawek witaminy A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...