Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kurhan' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Podczas wykopalisk ratunkowych w tumulusie w pobliżu miasta Laskowec w środkowo-wschodniej Bułgarii archeolodzy odkryli szereg interesujących artefaktów, m.in. naczynie ze strusiego jaja czy pozłacaną srebrną fibulę przedstawiającą tzw. jeźdźca trackiego. Kurhan znajduje się nieopodal Monastyru św. Piotra i Pawła. Ma 50 m średnicy i ok. 1 m wysokości. Datuje się na II-III w. n.e. Zespół Kalina Chakarowa z Regionalnego Muzeum Historycznego w Wielkim Tyrnowie odkrył w kurhanie 19 pochówków. Większość z nich datuje się na połowę III w. Zmarłych skremowano. Ich prochy składano z licznymi darami grobowymi i przedmiotami osobistego użytku w specjalnych komorach. Zgromadzone artefakty przestawili na konferencji prasowej dyrektor muzeum Iwan Tsarow, Kalin Chakarow i konserwatorka Mihaela Tomanowa. Specjaliści podkreślają, że najciekawsze znaleziska pochodzą z centralnego pochówku. To w nim natrafiono na naczynie ze skorupy strusiego jaja, fibulę przedstawiającą jeźdźca trackiego (to jedyny tego typu artefakt, jaki kiedykolwiek znaleziono w Bułgarii), a także na dzban, na którego ściance widnieje maska przedstawiająca ludzką twarz. W kurhanie odkryto także pas wojownika ze srebrnymi aplikacjami, dwa złote kolczyki, gliniane naczynia, parę unguentariów, 30 monet z miedzi i brązu z pierwszej połowy III w. oraz zniszczoną monetę z początku II w. Większość monet to obole. Archeolodzy uważają, że mężczyzna z centralnego pochówku był wojownikiem trackiego pochodzenia, który odbywszy służbę dla Rzymian, wrócił w rodzinne strony nieopodal Nicopolis ad Istrum. Fibula jest niesamowicie droga. Wykonano ją na zamówienie, prawdopodobnie w warsztacie egejskiego rzemieślnika. Ponieważ to jedyny taki artefakt, jaki kiedykolwiek znaleziono w Bułgarii, zajmie on poczesne miejsce w starożytnych zbiorach muzeum - podkreślił Tsarow. Naczynie ze strusiego jaja datuje się na koniec II-początek III w. n.e. Nim umieszczono je w pochówku, zostało rytualnie rozłożone - jego metalowe części usunięto. Z jakiego powodu, nie wiadomo. Dzban z maską-twarzą przypomina ozdobne kafle z ludzkimi twarzami, znalezione w 2017 r. podczas wykopalisk rzymskiej willi i fabryki ceramicznej w pobliżu miasta Pawlikeni w tym samym regionie. Dotąd nie znaleziono innego takiego naczynia. Wykopaliska ratunkowe części kurhanu prowadzono w listopadzie i grudniu zeszłego roku. Archeolodzy mają nadzieję, że w br. uda się przeprowadzić wykopaliska pozostałej części tumulusu. « powrót do artykułu
  2. Archeolodzy z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego (ANU) odkryli na kornwalijskim wzgórzu nietknięty kurhan z epoki brązu. Obecnie przygotowują się do rozpoczęcia wykopalisk. Nowo odkryte stanowisko archeologiczne mieści się w pobliżu wsi Looe u wybrzeży Kanału La Manche. Naukowców o istnieniu możliwego zabytku poinformował miejscowy rolnik. Powiedział nam, że na jego polu jest jakieś wyniesienie i nikt nie wie, czym ono jest. Poprosił, byśmy się temu przyjrzeli. Wzięliśmy sprzęt i zbadaliśmy obszar ponad 1600 metrów kwadratowych. Tam ewidentnie znajduje się struktura w kształcie koła. Ma ona średnicę 15 metrów, wejście od południowego wschodu, a w środku liczne zagłębienia. To bez wątpienia kurhan, mówi doktor Catherine Frieman. Uczona dodaje, że zwykle kurhany są miejscami pochówki, jednak w Kornwalii nie jest to takie oczywiste. W nowo odkrytym kurhanie może nie być ciał. Nie wiemy, co tam jest, póki go nie przekopiemy. W Kornwalii ludzkie szczątki znaleziono jedynie w połowie przekopanych kurhanów. To mało w porównaniu z kurhanami z innych części Wysp Brytyjskich, zauważa Frieman. W zauważonych zagłębieniach mogą znajdować się drewniane struktury lub skremowane zwłoki. Tego typu pozostałości często są znajdowane w kurhanach Kornwalii. Jednak, jak zauważa doktor Frieman, najbardziej interesujące będą przedmioty składane wraz ze zmarłymi. W pobliskim Cornish Barrows znaleziono kamienne noże i siekiery. Czasami w kurhanach archeolodzy odkrywają ozdobne przedmioty ze złota lub bardziej egzotycznych materiałów. Przybrzeżne wody odgrywały bardzo ważną rolę w handlu w epoce brązu. Kornwalijska cyna była niezwykle ważnym surowcem dla europejskiej epoki brązu, mówi doktor Frieman. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...