Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'koroner' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Analizując raport XVI-wiecznego koronera, historycy z Uniwersytetu Oksfordzkiego wpadli prawdopodobnie na ślad pierwowzoru Szekspirowskiej Ofelii. Dr Steven Gunn znalazł dokument z 1569 r., w którym po łacinie opisywano przypadek 2,5-letniej Jane Shaxspere. Zbierając złocienie polne (Chrysanthemum segetum), dziewczynka wpadła do stawu przy młynie i utonęła. Wszystko miało miejsce w Upton Warren w hrabstwie Worcestershire, 32 km od Stratford-Upon-Avon. William miał wtedy ok. 5 lat. Jeśli ofiarą była jego młodsza kuzynka, podobieństwo jej losów do Ofelii, która zrywała kwiaty i utonęła w rzece, staje się bardziej niż intrygujące. Raporty koronerów stanowią użyteczne i dotychczas słabo wykorzystywane źródło wiedzy o życiu codziennym w Anglii za czasów Tudorów - podkreśla dr Gunn. Szczegóły w opisie okoliczności zgonu Jane Shaxspere wskazują, że do śmierci dzieci podchodzono bardzo poważnie (w XVI-wiecznym raporcie koronera podano dokładną datę, a nawet godzinę wypadku; dziewczynka utonęła 16 czerwca ok. godziny szóstej po południu). Znalezienie w dokumentach wpisu dotyczącego Jane Shaxspere było prawdziwą niespodzianką - to może być zwykły zbieg okoliczności, ale związki z Ofelią są, oczywiście, uderzające. Nawet jeśli Jane Shaxspere nie była spokrewniona z dramatopisarzem, powtórzenia w nazwiskach mogły oznaczać, że ta historia utkwiła w jego głowie. To doskonałe przypomnienie, że choć sztuki Szekspira opierały się na dobrze sprawdzonych źródłach literackich, były też zakorzenione w plotkach i detalach codziennego życia [...]. Interesująco jest myśleć, że Ofelia to połączenie [tradycji] klasycznych i renesansowych poprzedników z lokalną tragedią utopionej dziewczynki - podkreśla dr Emma Smith. Wcześniej inni badacze postulowali, że pierwowzorem Ofelii mogła być Katharine Hamlet, która utonęła w rzece Avon w 1579 r. Po lekturze raportów koronerów Smith i Dunn ujawniają, że komicy z Monty Pythona znaleźliby tu na pewno inspiracje do swoich skeczów. Wspominają też o kandydatach do Nagrody Darwina, choćby o mężczyźnie, który sam się postrzelił, próbując wyjąć strzałę zablokowaną w łuku.
  2. Kornwalijska koroner doktor Emma Carlyon, której nagranie odtworzono wczoraj (16 lutego) w sądzie, orzekła, że przyczyną śmierci 8-letniej Sophie Waller było niezdiagnozowane zaburzenie psychologiczne – skrajna fobia przed zębami. Gdy dziewczynce zaczęły wypadać mleczaki, nie chciała jeść, pić ani spać, co doprowadziło do odwodnienia, wygłodzenia, ostrej niewydolności nerek i w końcu zgonu. Małej mieszkance St Dennis usunięto osiem zębów mlecznych, ale to, niestety, nie pomogło. Zmarła 2 grudnia 2005 roku. Nie rozpoznano powagi sytuacji, przez co dziecku nie udzielono wsparcia medycznego, które mogło mu uratować życie – zeznała dr Carlyon. Koroner zamierza też wysłać wyniki swojego dochodzenia lokalnemu komitetowi obrony praw dziecka. Rodzice zmarłej 8-latki żałują, że posłuchali rad lekarzy. Sophie została przyjęta do szpitala 7 listopada 2005 r. Dwa dni później przeprowadzono zabieg stomatologiczny. Osiemnastego listopada dziewczynka wyszła na przepustkę, wcześniej odżywiano ją za pomocą kroplówki. Ponieważ pozytywnie zareagowała na środowisko domowe, a badania stanu fizycznego i psychicznego wypadły pomyślnie, 21 listopada Waller ostatecznie wypisano. Jej dokumenty zostały następnie przesłane do niewłaściwego lekarza rodzinnego i przed śmiercią nikt już nie skontrolował stanu zdrowia chorej. Po wydaniu werdyktu władze szpitala przeprosiły rodziców zmarłej. Sąd uznał, że lekarze z Royal Cornwall Hospital nie zapewnili 8-latce odpowiedniej opieki poszpitalnej. Kiedy pani Waller dzwoniła 28 listopada z prośbą o ponowne przyjęcie na oddział, odesłano ją do środowiskowego psychologa klinicznego. Przed śmiercią dziecko było tak wychudzone, że przez skórę widać mu było kości, straciło też włosy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...