Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'koniczyna' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Klimat prefektury Iwate w Japonii wydaje się sprzyjać wielolistnym koniczynom. Dwudziestego piątego maja 2002 roku Shigeo Obara z Hanamaki znalazł tam 18-listną Trifolium repens. Została ona wpisana do Księgi rekordów Guinnessa. Trzeciego czerwca br. ten sam ogrodnik natrafił na okaz z 21 liśćmi. Listki o długości ok. 1 cm układają się jak płatki róży. Całość osadzona jest na 3-cm łodyżce. W przeszłości Obara zawodowo zajmował się badaniem roślin uprawnych. Hobbistycznym studiowaniem koniczyny w swoim ogrodzie para się już od ponad 50 lat. Po raz pierwszy zainteresował się mutacjami Trifolium repens w 1951 r., gdy natknął się na sporą kępę czterolistnych okazów. Od tego czasu krzyżuje ze sobą rośliny ze swojej działki. W ten sposób chce odkryć geny związane z liczbą, kolorem, wzorami i rozmiarami liści koniczyny. Japończyk zamierza powiadomić urzędników z Księgi o nowym rekordzie, na razie jednak wstrzymuje się z wypełnieniem wniosku. Liczy na to, że wkrótce znajdzie się egzemplarz z jeszcze większą niż 21 liczbą liści. Już teraz jeden z członków jego rodziny wspominał o koniczynie 27-listnej, ale to niepotwierdzony przypadek. W naszej kulturze symbolem szczęścia jest koniczyna 4-listna, okazuje się jednak, że także inne wersje "listności" coś oznaczają. Wg mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni, 5-listne okazy wróżą bogactwo, a 6-listne sławę. W obliczu odkryć Obary chyba nadszedł czas na uzupełnienie listy...
  2. Skuteczność pluskiwcy groniastej (Cimicifuga racemosa) w znoszeniu przykrych dolegliwości związanych z menopauzą jest na przemian zachwalana i krytykowana. Wyniki wstępnych badań sugerują jednak, że ekstrakt z tej rośliny pomaga zapobiegać czemuś zupełnie innemu, a mianowicie nowotworom piersi. Dr Timothy R. Rebbeck ze Szkoły Medycznej University of Pennsylvania przestrzega przed nadmiernym optymizmem i podkreśla, że testy działania pluskiwcy trzeba przeprowadzić na szerszą skalę. Próbując sobie jakoś radzić m.in. z uderzeniami gorąca, przekwitające kobiety zażywają preparaty z roślin zawierających tzw. fitohormony. Poza pluskiwcą groniastą warto tu wymienić chociażby słodkie chińskie ziemniaki jam (inaczej pochrzyn), żeń-szeń, koniczynę łąkową czy dzięgiel chiński (International Journal of Cancer). Lekarze chcieli sprawdzić, jak stosowanie ziołoleku wpływa na ryzyko zachorowania na raka piersi. Dlatego zebrali 949 pacjentek onkologicznych oraz grupę kontrolną 1524 zdrowych pań. Afroamerykanki nieco częściej używały preparatów z pluskiwcy niż kobiety rasy białej (odpowiednio 5 i 2% danej grupy). Okazało się, że u pań przyjmujących pluskiwcę ryzyko zachorowania na nowotwór piersi spadało o 61%! Wcześniejsze eksperymenty wykazały, że pluskwica hamuje wzrost komórek. Jest również przeciwutleniaczem oraz wywiera efekt antyestrogenowy. Niestety, nie jest wolna od działań ubocznych. Potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, że pluskwica groniasta, lub jakiś jej składnik, jest czynnikiem zapobiegającym rakowi piersi na drodze chemicznej — dodał Rebbeck.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...