Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'komórka' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 59 wyników

  1. Do burzliwej debaty na temat domniemanej szkodliwości telefonów komórkowych dołączył kolejny głos. Uczeni z japońskiego uniwersytetu medycznego Keio w Tokio opublikowali w ostatnim numerze czasopisma British Journal of Cancer pracę dowodzącą, że nie istnieje korelacja pomiędzy częstotliwością zachorowań na nowotwory mózgu oraz używaniem telefonów komórkowych. Ponadczteroletnie badanie, przeprowadzone w ramach międzynarodowego projektu INTERPHONE, objęło swoim zasięgiem 21 oddziałów neurochirurgii z 29 japońskich miast (głównie w obrębie aglomeracji Tokio). Dało to możliwość obserwacji ok. 75% przypadków nowotworów mózgu. Grupę kontrolną stanowili dobrani metodą losowania zdrowi ludzie. Jako "częste używanie telefonu" zdefiniowano co najmniej jedną rozmowę na tydzień przez 6 miesięcy. Obliczono też łączny czas rozmów w tym czasie oraz średnią dzienną długość telefonicznych pogawędek. Badano także modele używanych telefonów, aby dokładniej określić ilość pochłoniętego promieniowania. Wyniki studium wykazują, iż nie istnieje istotny statystycznie wzrost zagrożenia zachorowaniem z powodu używania telefonu. Dodatkowo u osób chorych nie stwierdzono związku pomiędzy używaniem aparatu po określonej stronie głowy a częstszym występowaniem guzów po tej samej stronie. To pierwsze tak dokładne i szeroko zakrojone badania uwzględniające parametry stosowanych telefonów. Istnieje więc nadzieja, że używanie popularnych komórek rzeczywiście nie powoduje wzrostu ryzyka chorób nowotworowych.
  2. Telefonów komórkowych można używać do różnych celów: oglądania telewizji, przeglądania internetu, wysyłania e-maili czy do banalnego dzwonienia. Japończycy właśnie zaczęli wykorzystywać je do uczestniczenia w wykładach. CyberUniwersytet, jedyna w Kraju Kwitnącej Wiśni uczelnia, która oferuje tylko i wyłącznie internetowe kursy, umożliwiła właśnie wysłuchiwanie wykładów za pomocą komórek. Od dzisiaj prowadzone są w ten sposób zajęcia z tajemnic piramid. Jeśli korzystamy z nich za pomocą komputera i Internetu, w rogu ekranu widzimy wykładowcę, a centralną część zajmuje tekst i obrazki. W telefonie komórkowym zobaczymy jedynie przezrocza Power Pointa oraz usłyszymy słowa wykładowcy. Na razie „komórkowe” kursy ograniczą się do piramid, chociaż niewykluczone, że w przyszłości ich oferta zostanie poszerzona. Obecnie CyberUniwersytet oferuje ponad 100 kursów, wśród nich dotyczące kultury starożytnych Chin, dziennikarstwa w Sieci czy literatury angielskiej. „Komórkowy” kurs o piramidach jest darmowy, chociaż można z niego korzystać tylko na niektórych modelach telefonów w sieci Softbanku. Oczywiście użytkownik telefonu musi płacić za połączenie.
  3. Amerykańska Federalna Komisja Komunikacji (FCC) nie zgodziła się na używanie telefonów komórkowych na pokładach samolotów. W grudniu 2004 roku Komisja rozpoczęła prace, które miały doprowadzić do wydania opinii na temat komórek w samolotach. Od tamtej pory FCC zebrała wiele głosów na temat mobilnych telefonów. Pasażerowie byli generalnie przeciwko nim. Wielu mówiło, że nie ma zamiaru wysłuchiwać rozmów prowadzonych przez innych podróżnych. Pomysł krytykowali też niektórzy operatorzy sieci komórkowych twierdząc, że rozmowy prowadzone na pokładach samolotów spowodują zakłócenia w sieci naziemnej. Towarzystwa lotnicze również nie były jednomyślne w kwestii dopuszczenia użycia telefonów. FCC nie zamknęła jednak ostatecznie drzwi samolotów przed telefonami komórkowymi. Firmy lotnicze i wytwórcy sprzętu wciąż szukają technologii, które pozwolą na używanie urządzeń bezprzewodowych tak, by nie zachodziło niebezpieczeństwo interferencji pomiędzy nimi a elektroniką samolotu. Dlatego też Komisja orzekła, że wszelkie ostateczne rozstrzygnięcia byłyby przedwczesne. FCC zapowiada, że jeśli w przyszłości pojawią się odpowiednie dane techniczne to ponownie rozważy kwestię używania telefonów komórkowych w samolotach.
  4. Telefony komórkowe nie zagrażają szpitalnym urządzeniom medycznym — uważają naukowcy z amerykańskiego Mayo Clinic. Zespół prowadzony przez Davida Hayesa z oddziału chorób sercowo-naczyniowych w Rochester dzwonił z dwóch telefonów komórkowych działających w różnych technologiach. Każdy z nich należał do sieci innego operatora. Korzystano z nich w pobliżu 192 urządzeń medycznych, do których byli podłączeni pacjenci. W ciągu 5 miesięcy ubiegłego roku przeprowadzono 300 prób. Nigdy nie wystąpił najdrobniejszy nawet problem z działaniem aparatury. Autorzy studium podkreślają, że ich badanie i dwie wcześniejsze prace wykazały, że komórki nie zakłócają pracy ratujących życie urządzeń. Według nich, szpitale mogłyby odwołać zakaz korzystania z przenośnych telefonów na terenie oddziałów. W marcowym wydaniu pisma Mayo Clinic Proceedings ukażą się natomiast dwa artykuły, których autorzy wymieniają i opisują urządzenia elektroniczne, które zaburzają działanie aparatury medycznej.
  5. W Rosji rozpoczną się testy nowego sposobu leczenia cukrzycy typu 1., w którym wykorzystuje się świńskie komórki. Naukowcy uważają, że może być to znacznie tańsza alternatywa wobec niezwykle drogich transplantacji komórek od ludzkich dawców. W cukrzycy typu 1. komórki beta wysepek Langerhansa trzustki nie produkują wystarczającej ilości insuliny, która reguluje poziom cukru we krwi. Konieczne jest więc stosowanie zastrzyków z insuliny. Możliwe jest obecnie przeszczepienie choremu ludzkich komórek jednak wciąż jest zbyt mało dawców, a koszty takiego zabiegu są ogromne – wynoszą 300 000 dolarów. Ponadto pacjenci muszą przez całe życie przyjmować leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepu. Nowozelandzka firma Living Cell Technologies (LCT) pobiera komórki od nowo urodzonych prosiąt, których hodowla przebiega tak, by były wolne od wirusów, bakterii i pasożytów. Następnie komórki te pokrywane są alginianem (sól kwasu alginowego) pochodzącym z wodorostów. Związek ten jest przenikalny dla glukozy, insuliny i tlenu, ale dla przeciwciał stanowi barierę nie do pokonania. Dzięki niemu, teoretycznie, system obronny organizmu nie wykryje, że wszczepione zostały obce komórki, a więc zbędne staje się stosowanie leków immunosupresyjnych. Paul Tan, szef LCT stwierdził, że koszty takiej metody leczenia wynoszą około 25 000 dolarów. To bardzo logiczny tok rozumowania – stwierdził Maarten Kamp, diabetolog z Gold Coast Hospital w Australii. Nigdy nie będziemy bowiem mieli odpowiedniej liczby ludzkich dawców. W rosyjskim Instytucie Badań Biomedycznych w Moskwie testom poddanych zostanie sześciu pacjentów. Badania, które rozpoczną się w ciągu najbliższych miesięcy i potrwają przez rok, będą prowadzone zgodnie ze standardami amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Sama Agencja będzie nadzorowała badania i oceni ich efekty. Świńskie komórki będą odpowiedzialne za uwalnianie insuliny w odpowiedzi na poziom cukru we krwi. W ciele pacjentów, w brzuchu, okolicach wątroby i śledziony, zostaną umieszczone niewielkie kapsułki z komórkami. LCT chce jeszcze w bieżącym roku rozpocząć podobne testy w Nowej Zelandii, a jeśli dadzą one dobre wyniki to postara się o zgodę na ich przeprowadzenie w USA. Nie będzie to jednak łatwe. Bardzo trudno jest zapewnić świniom takie warunki hodowlane, by spełniały one kryteria FDA – stwierdził Tan. LCT ma jednak konkurencję. Podobnych technik próbowała już firma Microislet z San Diego, która ostatecznie postanowiła skupić się na zamkniętych w kapsułkach ludzkich komórkach. Dodatkową przeszkodą jest fakt, że w niektórych krajach obowiązuje zakaz przeszczepiania ludziom komórek pochodzących od innych gatunków. Wcześniejsze badania wykazały, że po wszczepieniu świniom ludzkich komórek dochodziło do mieszania się materiału genetycznego. LCT prowadzi też badania nad śmiertelną pląsawicą Huntingtona, próbując zaprzęgnąć do jej leczenia zamknięte w kapsułach komórki świńskich mózgów.
  6. Wiele osób zaskoczyły wyniki najnowszych badań, które udowodniły, że przeciętny telefon komórkowy zawiera więcej bakterii niż deska sedesowa. Badania zlecił detalista na rynku komórek, firma Dial-a-Phone. Z różnych przedmiotów codziennego użytku pobrano wymazy i zanalizowano w laboratorium ich skład bakteryjny. Ku zaskoczeniu naukowców na obudowie telefonu było więcej zanieczyszczeń niż na klamce w drzwiach, klawiaturze komputera, podeszwie butów, a nawet na desce sedesowej. Aby zmniejszyć liczbę obsiadających komórkę i klawiaturę chorobotwórczych bakterii, trzeba je regularnie czyścić i dezynfekować. Badanie potwierdziło obecność bakterii skórnych (m.in. gronkowca złocistego) na telefonie, klawiaturze, desce sedesowej i klamce. Na podeszwach znajdowały się dla odmiany bakterie z powietrza oraz gleby. Telefony komórkowe, podobnie jak wiele przedmiotów codziennego użytku, np. klawiatury komputerowe, stanowią schronienie dla bakterii. Ponieważ są przenośne, przechowuje się je w torebkach lub kieszeniach, często wyjmuje i przykłada blisko twarzy. Innymi słowy: wchodzą one w kontakt z większą liczbą części naszego ciała niż deska klozetowa — komentuje Joanne Verran, profesor mikrobiologii z Manchester Metropolitan University. Na telefonie znajduje się więcej bakterii skórnych niż na innych przedmiotach. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że ten typ bakterii namnaża się w wysokich temperaturach, a nasze komórki stanowią doskonałą wylęgarnię. Trzymamy je bezpieczne w cieple naszych kieszeni, torebek i aktówek. Drobnoustroje te są dla nas toksyczne i mogą wywoływać zakażenie, jeśli uda im się dostać do wnętrza organizmu.
  7. Toshiba jest autorem ciekawego telefonu komórkowego. Komórka Drape (znana też jako W46T) to model z klapką, po otwarciu której zobaczymy… tradycyjny zegarek analogowy. Dzięki 2,6-calowemu wyświetlaczowi zarówno zegarek jak i wskazówki są bardzo wyraźne i do złudzenia przypominają odchodzące w zapomnienie zegarki. Oczywiście w każdej chwili wyświetlacz można przełączyć w tryb, w którym zobaczymy tradycyjny interfejs użytkownika telefonu komórkowego. W46T wyposażono w slot na karty microSD, 3-megapikselowy aparat fotograficzny i słuchawki firmy Sony. Cena ani data premiery urządzenia nie są jeszcze znane.
  8. Telefony komórkowe nie wpływają na ryzyko zachorowania na raka. Takie są wyniki najdłuższych i zakrojonych na najszerszą skalę 21-letnich duńskich badań. W studium uwzględniono 420 tys. użytkowników komórek. Po ponad dwóch dekadach okazało się, że ich szanse na zachorowanie są takie same, jak w populacji generalnej. Duża liczba osób uczestniczących w badaniu oraz wyjątkowo długi okres oceniania stanu ich zdrowia oznaczają, że jakikolwiek wpływ telefonów komórkowych, nawet długoterminowy, na ryzyko zapadnięcia na raka może być wykluczony. Badanie objęło ponad połowę Duńczyków, którzy zaczęli używać komórek w latach 1982-1995. Nie odnotowano u nich wzrostu częstości występowania określonych typów nowotworów, w tym wymienianych najczęściej guzów mózgu, szyi, gałki ocznej oraz białaczki (Journal of the National Cancer Institute). Nie znaleźliśmy żadnych dowodów na związek między ryzykiem pojawienia się guzów a korzystaniem z telefonów komórkowych, i to zarówno u długo-, jak i krótkoterminowych użytkowników — powiedział Christoffer Johansen, szef zespołu badawczego z Duńskiego Instytutu Epidemiologii Nowotworów. Zespół Johansensena miał dostęp do danych 723.421 posiadaczy telefonów komórkowych. Z analizy wykluczono ponad 200 tys. klientów korporacyjnych (nie można by było zidentyfikować użytkowników) oraz 100 tys. zdublowanych i błędnych adresów. Stan zdrowia pozostałych 420.249 osób monitorowano do 2002 roku. Odnotowano 14.249 przypadków raka, a oczekiwano 15.001, co oznacza, że korzystanie z telefonów komórkowych nie wpływa na częstość zachorowań. Badane osoby używały komórek średnio przez 8 i pół roku, a ponad 55 tys. posiadało to przydatne urządzenie przez co najmniej 10 lat.
  9. Badacze z National Institute of Standards and Technology (NIST – Narodowy Instytut Standardów i Technologii) oraz University of Colorado zbudowali urządzenie, które jest najprawdopodobniej najmniejszym nożem na świecie. Składa się ono z pojedynczej nanorurki węglowej umieszczonej pomiędzy dwoma igłami z wolframu i będzie wykorzystywane do krojenia komórek. Nano-nóż ma zastąpić wykorzystywane obecnie w tym celu noże szklane, które są dość grube i mogą zniszczyć komórkę, którą uczeni chcą pociąć, by prowadzić na niej dalsze badania. Urządzenie zostało przetestowane i okazało się, że świetnie nadaje się do krojenia komórek na plasterki. Dzięki niemu uczeni będą mogli prowadzić znacznie bardziej dokładne badania komórek, niż dotychczas. Jedynym problemem okazała się zbyt słaba nić łącząca igły wolframowe z ostrzem, tak więc uczeni pracują teraz nad wzmocnieniem połączenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...