Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kobieca' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Na postrzeganie czyjejś męskości i kobiecości wpływa nasz zmysł dotyku: twarz wydaje się bardziej męska, gdy dotykamy czegoś twardego, a kobieca, gdy badany dłonią obiekt jest miękki. W ramach wcześniejszych studiów wykazano np., że waga przedmiotu trzymanego w dłoniach oddziałuje na ocenę istotności analizowanej sytuacji, argumentu itp. Stąd pomysł amerykańsko-kanadyjskiego zespołu Michaela Slepiana, studenta z Tufts University, by sprawdzić, jak wrażenia ze zmysłów innych niż wzrok wpływają na odbiór płci. W jednym z eksperymentów ochotnikom dawano do potrzymania twardą bądź miękką piłkę, a następnie polecano, by ściskali ją, patrząc na wyświetlane na monitorze komputera twarze. Każdą zmodyfikowano w ten sposób, by była płciowo neutralna. Zadanie badanych polegało na dzieleniu fizjonomii na męskie i kobiece. Okazało się, że ludzie, którzy bawili się miękką piłeczką, częściej uznawali twarze za kobiece, podczas gdy osoby trzymające w rękach twardą piłkę za męskie. Sytuacja powtórzyła się w drugim eksperymencie. Wolontariusze zapisywali swoje odpowiedzi na papierze z kalką. Niektórym kazano mocno przyciskać długopis, by powstały dwie kopie, a niektórym lekko, by kalkę dało się w przyszłości jeszcze wykorzystać. I znów cisnący mocno uznawali twarze za męskie, a leciutko za należące do kobiet.
  2. Niekoedukacyjne szkoły wpływają na ocenę atrakcyjności twarzy innych osób. Efekt jest silniej zaznaczony u dziewcząt, które w takich okolicznościach preferują chłopców o żeńskim wyglądzie (Personality and Individual Differences). Chłopcy z męskich placówek oświatowych wolą co prawda chłopców o bardziej zmaskulinizowanych rysach, ale patrząc na rówieśnice, nie są już ponoć tak wybredni. Zjawisko ulega osłabieniu, jeśli dane dziecko ma rodzeństwo przeciwnej płci. Dr Tamsin Saxton z Uniwersytetu św. Andrzeja współpracowała z naukowcami z uniwersytetów w Aberdeen, Stirling i Liverpoolu. Psycholodzy poprosili 240 dzieci w wieku od 11 do 15 lat, z których część chodziła do szkół koedukacyjnych, a część do jednopłciowych, o ocenę atrakcyjności twarzy. Fizjonomie poddano cyfrowej obróbce, manipulując ich męskością i kobiecością. Badacze przewidywali, że dziewczynki z żeńskich szkół będą preferować bardziej kobiece twarze, a chłopcy z placówek męskich bardziej męskie. Potwierdziło się to w przypadku dziewcząt. W porównaniu do koleżanek z mieszanych szkół, wykazywały znacznie silniejszy pociąg do fizjonomii kobiecych, i to zarówno w przypadku twarzy kobiet, jak i mężczyzn. Chłopcy z jednopłciowych szkół tylko w nieco większym stopniu preferowali cechy męskie w twarzach mężczyzn, ale nie różnili się pod względem oceny fizjonomii dziewcząt. Wszystkich uczestników eksperymentu pytano, czy mają braci/siostry, by w ten sposób oznaczyć ich, jak to określa Saxton, "wzrokową dietę". Co prawda warunki szkolne wpływały na postrzeganie atrakcyjności, ale obecność rodzeństwa przeciwnej płci wydawała się to niwelować. Czemu jednopłciowe środowisko w tak znikomym stopniu wpływa na preferencje chłopców? Pani doktor spekuluje, że kobiecość jest nieodzownym składnikiem, a może i wyznacznikiem atrakcyjnej żeńskiej twarzy. Druga możliwość jest taka, że nawet w męskich szkołach chłopcy widzą wokół siebie więcej kobiecych twarzy, np. nauczycielek [niż dziewczynki męskich w swoich klasach i szkołach].
×
×
  • Dodaj nową pozycję...