Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'dioksyny' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Szczęście w nieszczęściu - tak najkrócej można opisać obecny stan zdrowia prezydenta Ukrainy, Wiktora Juszczenki. W 2004 roku, podczas kampanii wyborczej, polityk został otruty tak potężną dawką dioksyn, że wielu specjalistów obawiało się, iż może on zginąć. Na szczęście po pięciu latach od tego wydarzenia okazuje się, że organizm 55-letniego dziś mężczyzny usuwa truciznę znacznie szybciej, niż się spodziewano. Już podczas wstępnych badań zidentyfikowano związek, którego użyto do otrucia ukraińskiego prezydenta. Okazała się nim 2,3,7,8-tetrachlorodibenzo-p-dioksyna (TCDD) - substancja używana niegdyś jako pestycyd, której stosowanie jest obecnie zakazane. Ponieważ Juszczenko jest najprawdopodobniej pierwszą w historii ofiarą celowego otrucia tak wysoką dawką tego związku, badacze z szwajcarskiego instytutu Empa namówili głowę państwa ukraińskiego do przesyłania próbek własnych tkanek oraz płynów ustrojowych do badań nad metabolizmem toksyny. W czasopiśmie The Lancet opublikowano właśnie wyniki ponadtrzyletniego studium. Jak wykazały pierwsze testy, poziom TCDD w organizmie Juszczenki osiągnął niedługo po zatruciu poziom aż 108 ng/g tkanki tłuszczowej (dioksyny gromadzą się głównie w niej, toteż ich stężenia w organizmie są zwykle podawane właśnie w takiej formie). Jest to wartość przekraczająca średnią populacyjną aż 50000 razy(!). Na szczęście wszystko wskazuje na to, że ekspozycja na gigantyczną dawkę toksyny uruchomiła mechanizm jej szybkiego rozkładu i eliminacji. Ku zaskoczeniu badaczy z instytutu Empa okazało się, że czas półtrwania TCDD w organizmie ukraińskiego prezydenta wynosił nie 5-10 lat, jak ma to miejsce w przypadku typowego człowieka, lecz zaledwie 16 miesięcy. W świetle opublikowanych danych nie powinien więc dziwić fakt, że szpecące blizny na twarzy polityka są dzisiaj słabo widoczne. Autorom studium udało się także zidentyfikować produkty rozkładu TCDD w organizmie człowieka. Wiedza ta pozwoli na ulepszenie diagnostyki zatruć oraz sposobów ich leczenia.
  2. Profesor Jean-Hilaire Saurat, szef oddziału dermatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Genewie, poinformował na konferencji prasowej, że zatrucie w 2004 r. prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki dioksynami stanowiło przełom w zakresie metod leczenia tego typu przypadków. Specjalista wykluczył, że taka ilość toksycznych substancji mogła zostać połknięta przez przypadek lub że było to sfingowane. Zniekształcenia na twarzy i ciele to skutek 1000-krotnie większego stężenia dioksyn niż w organizmie przeciętnego człowieka. Według dermatologów, ospowate dzioby zadziałały jak miniaturowe wątroby. Utworzyły się one pod skórą, aby zaabsorbować i zniszczyć toksynę. Przypadkiem Juszczenki zajął się cały zespół lekarzy, m.in. z Ukrainy. Nie ulega wątpliwości, że to było bardzo poważne zatrucie dioksynami... Nie ma mowy, by taka ilość trucizny dostała się do organizmu przez przypadek – podkreśla Saurat. Prezydent Ukrainy twierdzi, że wie, kto odpowiada za to, co mu się stało i że wszystkie te osoby przebywają w Rosji. Oskarżył też Moskwę o utrudnianie śledztwa. Saurat i osobisty lekarz Juszczenki Rościsław Walichnowski postanowili przemówić, ponieważ po Kijowie krążą pogłoski, że Juszczenko udawał zatrucie, by zdobyć poparcie w wyborach sprzed 4 lat. W październiku ubiegłego roku prezydent naszego wschodniego sąsiada ujawnił, że przeszedł 24 duże operacje w kraju i za granicą. Lekarze walczyli o jego zdrowie i wygląda na to, że im się udało. Genewczyk ujawnił, że poza tym polityk poddawał się wielu mniejszym zabiegom. Przez 3 pierwsze lata doświadczał stałego, silnego bólu. Jego choroba to nieocenione źródło informacji nt. terapii masywnego zatrucia dioksynami. Dzioby na skórze to element reakcji obronnej organizmu. Nadano jej nazwę nabytego indukowanego dioksynami krwiaka skóry, w skrócie ADISH (ang. Acquired Dioxin-Induced Skin Haematoma). Podobne obrażenia obserwowano już w przeszłości, m.in. u ofiar wycieku w fabryce chemicznej w Seveso we Włoszech.
  3. Niektórzy specjaliści łączą depresję z niskim poziomem kwasów tłuszczowych typu omega-3 w organizmie, obecnie nauka nie dysponuje jednak przekonującymi dowodami, jakoby same kwasy pozwalały wygrać ze wszechogarniającym smutkiem. Autorzy raportu nadmieniają również, że nie ma zbyt wielu dowodów na potwierdzenie tezy, że omega-3 stosowane równolegle z antydepresantami pomagają pacjentom z depresją. Trzeba to konieczne sprawdzić, zanim lekarze zaczną polecać swoim podopiecznym suplementy z olejami rybnymi. Kwasy omega-3, obecne w tłuszczach uzyskiwanych z ryb, w orzechach, pestkach i warzywach zielonolistnych, biorą udział w przekaźnictwie chemicznym w mózgu, pomagają regulować aktywność naczyń krwionośnych oraz pewne aspekty funkcjonowania układu odpornościowego, które wpływają na ośrodkowy układ nerwowy — piszą naukowcy na łamach pisma Drug and Therapeutics Bulletin. Akademicy przeanalizowali ok. 9 publikowanych badań nad depresją, którą leczono bądź za pomocą samych suplementów z kwasami tłuszczowymi omega-3, bądź antydepresantami łączonymi z kwasami. Ogólnie omega-3 były dobrze tolerowane. Najpowszechniejsze skutki uboczne, zwłaszcza przy dużych dawkach, to: nudności, luźne stolce oraz odbijanie się rybą. Istniały obawy, że suplementy z tłuszczami rybimi mogą zawierać toksyny obecne w środowisku, takie jak dioksyny, polichlorowane bifenyle (PCB) lub rtęć. Dlatego też badacze uważają, że nie wolno przekraczać zalecanych dawek. Badania rybnych suplementów, przeprowadzone przez FSA [Food Standards Agency; brytyjska Agencja Norm Żywieniowych — przyp. red.], wykazały, że poziom rtęci nie zagraża zdrowiu konsumentów. Z powodu wysokiego stężenia witaminy A kobiety w ciąży powinny się ograniczyć do niskich dawek suplementów, ponieważ retinol mógłby uszkodzić płód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...