Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'dieta Atkinsa' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Na każdym kroku zalewani jesteśmy informacjami o nowych programach dietetycznych. Zdaniem ich twórców każdy z nich zapewnia błyskawiczną utratę masy, poprawę samopoczucia i mnóstwo innych korzyści. A jak jest w rzeczywistości? Izraelscy naukowcy postanowili porównać skuteczność trzech popularnych diet i ich wpływ na stan zdrowia. Na początek mamy dobrą wiadomość: wszystkie trzy badane metody odchudzania rzeczywiście prowadzą do zmniejszenia masy ciała. Co więcej, niektóre z nich pomagają ustabilizować poziom lipidów oraz glukozy w osoczu krwi, ułatwiając zapobieganie wielu schorzeniom, na czele z cukrzycą typu 2 oraz zawałem serca. Analiza objęła trzy programy żywieniowe. Pierwszy z nich to dieta niskocukrowa, zwana dietą Atkinsa, zgodnie z którą istotniejsze od ilości przyjmowanych kalorii jest obniżenie ilości spożywanych węglowodanów. Drugim z badanych sposobów na obniżenie masy ciała była dieta niskotłuszczowa, ustalona według zasad AHA (American Heart Association - czołowej organizacji badającej choroby serca). Jej założenia obejmują restrykcję kaloryczną do 1500 kcal dla kobiet i 1800 kcal dla mężczyzn, redukcję zawartości cholesterolu w pożywieniu do 200 mg dziennie oraz obniżenie ilości spożywanych tłuszczów tak, by nie pochodziło z nich więcej niż 30% kalorii (z czego maksymalnie jedna trzecia wartości energetycznej mogła pochodzić z tłuszczów nienasyconych). Badano także dietę śródziemnomorską, która zakłada identyczną restrycję kaloryczną jak przy diecie niskotłuszczowej oraz dodatkowo redukcję ilości przyjmowanych tłuszczów tak, by ich wartość energetyczna nie przekraczała 35% dziennej normy. Zgodnie z jej założeniami, głównym źródłem tłuszczów powinna być oliwa z oliwek i niewielkie ilości orzechów, zaś przyjmowane pokarmy zwierzęce powinny obejmować głównie ryby oraz drób. W badaniu wzięły udział 322 umiarkowanie otyłe osoby, których średni wiek wynosił 52 lata. Każdą z osób poproszono o dostosowanie się do zasad jednego z trzech programów odchudzania. Wszyscy pacjenci pracowali w jednym mieście, toteż każdego dnia zapraszano ich do spożywania obiadu w wyznaczonym miejscu, gdzie kucharze dbali o dostosowanie składu posiłku do określonej diety. Przez dwa lata od rozpoczęcia eksperymentu każdy z jego uczestników był raz na miesiąc ważony, a dodatkowo co pół roku wykonywano u nich szerszy zakres badań, m.in. mierzono poziom glukozy oraz cholesterolu we krwi. Zauważono, że najszybciej chudnie się przez pierwsze sześć miesięcy od rozpoczęcia odżywiania według nowego schematu, zaś później przychodzi okres znacznego spowolnienia spadku masy ciała. Ile dokładnie kilogramów udało się zrzucić badanym osobom? Te, które korzystały z diety niskotłuszczowej, schudły o około trzy kilogramy w dwa lata. O połowę lepsze wyniki, odpowiednio: 4,5 oraz 4,6 kilograma, uzyskały osoby odchudzające się zgodnie z założeniami diety śródziemnomorskiej oraz metody Atkinsa. Zauważono jednocześnie, że kobietom wyraźnie służy dieta śródziemnomorska, dzięki której chudły one kilkakrotnie szybciej, niż panie stosujące pozostałe schematy odżywiania. Prowadzący badanie naukowcy są bardzo zadowoleni z wyjątkowo wysokiej dyscypliny, jaką odznaczali się ich podopieczni. Ze stosowania diety zrezygnowało zaledwie 5% osób w ciągu roku oraz 15% w ciągu dwóch lat. To niezwykle mało w porównaniu do innych tego typu eksperymentów, w których podobny odsetek wynosi niekiedy nawet 60% w ciągu 12 miesięcy. Zauważono także inne pozytywne efekty odchudzania, lecz dotyczyło to głównie metody Atkinsa oraz diety śródziemnomorskiej. Badacze obliczyli, że obniżenie zawartości węglowodanów w pożywieniu znacznie podnosi poziom frakcji HDL ("dobrego cholesterolu"), zaś stosowanie diety śródziemnomorskiej wyraźnie poprawia stan zdrowia osób, które z powodu otyłości zapadły na cukrzycę typu drugiego. Gdy dziennikarze serwisu WebMD zapytali główną autorkę badań, dr Iris Shai, która z diet jest najlepsza, badaczka odpowiedziała krótko: nie sądzę, byśmy mogli powiedzieć, że jest jedna dieta pasująca w każdej sytuacji. Jej zdaniem każdy z trzech badanych schematów odchudzania działa, ale tylko wtedy, kiedy uda się wytrwać w postanowieniu przez co najmniej pół roku, a następnie zachowa się wystarczająco wiele silnej woli, by nie przytyć ponownie. Z tego powodu zalecenie dr Shai jest proste: należy wybrać taką dietę, której jesteśmy w stanie przestrzegać. Inna specjalistka, rzeczniczka prasowa Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków dr Lona Sandon, dostrzega w wynikach badań Izraelczyków potwierdzenie zdobytej dotychczas wiedzy: jak wykazano w tym badaniu oraz w wielu innych, wykonanych wcześniej, dowolna metoda odchudzania działa na krótką metę, gdyż większość masy ciała jest tracona w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Zapytana o to, która z diet jest najlepsza w celu poprawy ogólnego stanu zdrowia, odpowiada: dieta śródziemnomorska wygląda na najlepsze rozwiązanie w dalszej perspektywie. O wynikach badań zespołu dr Shai donosi jedno z czołowych czasopism medycznych świata, The New England Journal of Medicine.
  2. Odchudzające diety wysokotłuszczowe mogą być niebezpieczne dla układu krążenia - uważają badacze z Royal Victoria Hospital w Belfaście. Jak zaobserwowali autorzy studium, szkodliwe zmiany w naczyniach krwionośnych są widoczne już po ośmiu tygodniach od zmiany sposobu odżywiania. Obiektem przeprowadzonych badań była grupa 24 osób otyłych lub obarczonych nadwagą, u których nie doszło (choć w większości przypadków mogłoby dojść, gdyby ich ciała dłużej utrzymywały nieprawidłową wagę) do rozwoju cukrzycy. Uczestników podzielono na dwie grupy. Osoby z jednej z nich poproszono o korzystanie z diety wysokowęglowodanowej, w której 60% wartości energetycznej pochodziło z węglowodanów, zaś 20% z tłuszczów. W drugiej grupie zastosowano dietę o odwrotnych proporcjach poszczególnych składników. Wszyscy ochotnicy korzystali z przepisanej im diety przez 8 tygodni. Każdy z serwowanych posiłków był przygotowywany przez badaczy, zaś osoby badane nie miały prawa przyjmować pokarmów z innych źródeł. Dietę zaplanowano tak, by ilość podawanego pożywienia wywoływała deficyt energetyczny organizmu na poziomie 500 kcal dziennie. Po zakończeniu dwumiesięcznego eksperymentu okazało się, że zastosowane diety nie różnią się pod względem skuteczności w odchudzaniu. Identyczna była także poprawa wrażliwości na insulinę, będąca u osób otyłych bardzo pożądanym objawem. Niestety, walory zdrowotne obu sposobów odżywiania znacząco różniły się. U osób stosujących dietę wysokotłuszczową nawet po tak krótkim czasie zaobserwowano wyraźne zmiany w sztywności obwodowych naczyń krwionośnych. Ich tętnice stały się mało elastyczne, co groziło ich uszkodzeniem i rozwojem np. zawału serca. Jak uważa główny autor studium, dr Steven Hunter, zebrane dane są dostatecznie przekonujące, by na ich podstawie uznać diety wysokotłuszczowe za potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia. Zamiast nich badacz proponuje dietę o niższej zawartości tłuszczu oraz wyższej podaży węglowodanów, koniecznie połączoną z aktywnością fizyczną.
  3. Dieta Atkinsa stała się jedną z najsławniejszych diet świata. Hołdują jej sławy z Hollywood, na jej potrzeby rozwinęła się nawet cała gałąź przemysłu medycznego. Zgodnie z jej twierdzeniami, węglowodany to nasz wróg i powinno się je eliminować, można za to pochłaniać dużo tłuszczów. Wielu lekarzy zaczęło się w związku z tym obawiać fali ataków serca i innych chorób sercowo-naczyniowych. Badanie, w ramach którego przez ponad 20 lat śledzono nawyki żywieniowe 83 tys. kobiet, wykazało jednak, że dieta uboga w węglowodany i bogata w tłuszcze nie zwiększa ryzyka chorób serca (w porównaniu do tradycyjnej "chudej" diety). Wyniki zestawione przez naukowców z Harwardzkiej Szkoły Zdrowia Publicznego w Bostonie przeczą powszechnie podzielanemu mniemaniu, że aby stracić zbędne kilogramy i dbać o swoje serce, należy unikać tłuszczu i dostarczać organizmowi dużo węglowodanów. Nie oczyszczają jednak całkowicie diety Atkinsa ze stawianych jej zarzutów. Kobiety z grupy o mniejszej liczbie zawałów serca jadły zdrowe tłuszcze, które znajdowały się w orzechach, rybach i oliwie. Frank Hu podkreśla, że studium jego zespołu wykazało, że rodzaj spożywanego tłuszczu był dla zdrowia serca istotniejszy od jego ilości. Co nie oznacza, że masz sobie nałożyć na talerz całą stertę steków i bekonu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...