Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'badania naukowe' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Ekonomiści Benjamin F. Jones z Northwestern University i Bruce A. Weinberg z Ohio State University zauważyli, że rośnie średnia wieku noblistów. W latach 1901-1960 średni wiek, w którym dokonano okrycia nagrodzonego później Nagrodą Nobla z medycyny, fizyki lub chemii był niższy niż 40 lat. Natomiast od roku 1961 wzrósł on do ponad 40 lat. Zdaniem Jonesa różnica ta nie wynika z faktu, że starsi naukowcy są mądrzejsi niż niegdyś, ale z systemu kształcenia. Obecnie młodzi naukowcy, zamiast spędzać czas na własnych badaniach, skupiają się na studiach doktoranckich i postdoktoranckich. Od dawna uważa się, że ludzie są najbardziej innowacyjni we wcześniejszych latach swojego życia - mówi Jones. Jednocześnie od kilkudziesięciu lat kładzie się nacisk na dłuższe zdobywanie formalnego wykształcenia, co oznacza, że czas przeznaczany niegdyś na badania i innowacje, jest obecnie spędzany na nauce. Zdaniem Jonesa powoduje to, że naukowiec w czasie całej kariery zawodowej poświęca pracy badawczej nawet o 30% mniej czasu niż kiedyś. To, jak mówi Jones, niepożądane zjawisko. Dla ekonomisty postęp technologiczny jest bardzo ważny, ponieważ jest on podstawowym paliwem rozwoju ekonomicznego. [...] Ekonomiści już od pewnego czasu zauważyli, że wkłada się coraz więcej wysiłku w prace badawczo-rozwojowe, że w działach R&D pracuje coraz więcej ludzi i trafia tam coraz więcej pieniędzy. Jednocześnie widzimy, że tempo rozwoju światowej ekonomii nie zwiększa się. A to oznacza, że indywidualny wkład pracownika działu badawczo-rozwojowego jest coraz mniejszy. Jedną z przyczyn może być mniejsza produktywność na polu innowacji - dodaje uczony. Weinberg i Jones zauważyli, że coraz dłużej kształci się doktorantów, a studia postdoktoranckie urosły do rangi instytucji. To z kolei oznacza, że naukowiec później niż kiedyś zostaje samodzielnym badaczem. Co prawda uczeni coraz później też dostają swój pierwszy duży grant, jednak fakt ten nie odgrywa decydującej roli, gdyż w takich naukach jak np. matematyka, gdzie wielkie granty nie są potrzebne, również można zaobserwować rosnącą średnią wieku laureatów nagród. Drugą z przyczyn wzrostu średniej wieku jest zmiana sposobu oceniania pracy naukowej. Wcześniej nagrodę przyznawano głównie za prace teoretyczne, a młodsi naukowcy mogą być bardziej skłonni do niekonwencjonalnego myślenia. Obecnie nagrody przyznawane są za osiągnięcia eksperymentalne, wymagające większego doświadczenia. Potwierdzeniem tej tezy może być np. obserwacja, że gdy rodziła się fizyka kwantowa i dokonywano wielu odkryć wychodzących poza klasyczne myślenie o fizyce, gwałtownie spadła średnia wieku noblistów z fizyki.
  2. Pragnący zachować anonimowość darczyńca z USA przekazał w zeszłym roku Uniwersytetowi w Sydney obraz Pabla Picassa z 1935 r. "Jeune Fille Endormie" (Śpiąca młoda dziewczyna). Zaznaczył przy tym, że fundusze uzyskane podczas sprzedaży mają być przeznaczone na badania naukowe. Portret przedstawia kochankę kubisty Marie-Therese Walter. Licytacja odbędzie się w czerwcu w londyńskim domu aukcyjnym Christie's. Szacuje się, że uda się uzyskać kwotę między 15 a 20 mln dol. Jak ujawnił prorektor uniwersytetu Michael Spence, darczyńca osobiście przyleciał do Sydney, by przekazać obraz. Na co konkretnie zostaną przeznaczone pieniądze z licytacji? Część na badania nad cukrzycą, otyłością oraz chorobami sercowo-naczyniowymi. Resztę trzeba będzie dopiero rozdysponować.
  3. Nowy raport dotyczący publikacji naukowych przynosi alarmujące informacje dla USA. Badania naukowe, pomimo wzrostu środków finansowych i wzmocnienia innych impulsów, są coraz mniej efektywne. Do takich wniosków doszli specjaliści, którzy na zlecenie Narodowej Fundacji Nauki (NSF) sprawdzili trendy w publikacjach naukowych pochodzących z 200 czołowych amerykańskich instytucji badawczych z lat 1988-2001. Eksperci zauważyli znaczny spadek efektywności. Obliczyliśmy, że te same zasoby, które skutkowały w 2001 roku pojawieniem się 100 publikacji naukowych jeszcze w roku 1990 przyczyniłyby się do powstania 129 publikacji - czytamy w raporcie "U.S. Academic Scientific Publishing". To kolejne już niepokojące spostrzeżenie od czasu badań z lipca 2007 roku. Wówczas stwierdzono, że liczba artykułów opublikowanych w czołowych światowych magazynach przez amerykańskich naukowców nie zwiększa się od pierwszej połowy lat 90., pomimo wzrostu nakładów na naukę i zatrudniania w instytucjach naukowo-badawczych coraz większej liczby osób. Najnowszy raport potwierdza, że w pierwszej połowie lat 90. doszło do zatrzymania wzrostu liczby publikacji, a zatem do zmniejszenia efektywności naukowców. Co gorsza, problemów tych nie można tłumaczyć rosnącą produktywnością światowej nauki. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne. Uczeni zwracają uwagę na kilka możliwych: rosnący stopień skomplikowania badań naukowych, rosnące koszty umieszczania artykułów w renomowanych pismach, pisanie bardziej wszechstronych artykułów czy wzrost kosztów badań ponad inflację. Ponadto w badania włącza się coraz więcej instytucji, co skutkuje bardziej skomplikowaną i kosztowną komunikacją pomiędzy nimi. Zauważono również, że w ciągu ostatniej dekady nauki biomedyczne otrzymały olbrzymie dofinansowanie z budżetu federalnego i mogło po prostu upłynąć zbyt mało czasu, by inwestycje te dały efekty. Na razie brakuje wytłumaczenia tego zjawiska, jednak już pojawiają się głosy, iż może ono oznaczać, że jesteśmy świadkami przenoszenia się środka ciężkości nauki i być może w przyszłości Stany Zjednoczone przestaną być światowym liderem naukowym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...