Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'błądzenie myślami' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Natężenie tendencji do błądzenia myślami zależy od pojemności pamięci roboczej. Daniel Levinson i Richard Davidson z University of Wisconsin-Madison oraz Jonathan Smallwood z Max Planck Institute for Human Cognitive and Brain Science prosili ochotników o wykonywanie jednej z prostych czynności. Należało naciskać klawisz, gdy na ekranie wyświetlała się dana litera albo naciskać guzik w tempie odpowiadającym oddechowi. Później psycholodzy porównywali natężenie błądzenia myślami. Celowo posłużyliśmy się zadaniami, które nie pochłaniają całej naszej uwagi. Zastanawialiśmy się przy tym, co ludzie robią z wolnymi zasobami - wyjaśnia Smallwood. Naukowcy co pewien czas pytali badanych, czy koncentrują się na zadaniu, czy myślą o czymś innym. Na końcu zmierzono pojemność pamięci roboczej. Należało zapamiętywać serie liter, które poprzeplatano łatwymi pytaniami matematycznymi. Ludzie z większą pojemnością pamięci roboczej częściej przyznawali się do błądzenia myślami w czasie wykonywania prostych zadań, przy czym poziom wykonania nie ulegał wcale obniżeniu. Studium wydaje się sugerować, że kiedy pozwalają na to okoliczności realizacji zadań, ludzie z dodatkowymi zasobami pamięci roboczej wykorzystują je do myślenia o czymś innym niż aktualnie wykonywana czynność - podkreśla Smallwood. Co ciekawe, gdy ludziom da się równie łatwe, ale wypełnione "rozpraszczami" (podobnie ukształtowanymi literami) zadanie, związek między pamięcią roboczą a błądzeniem myślami zanika. Skupienie całej uwagi na doświadczeniu wzrokowym zrównuje ludzi i eliminuje błądzenie myślami [...] - podkreśla Levinson. Psycholodzy sądzą, że mózg stara się po prostu alokować zasoby, by zająć się najbardziej palącymi problemami. Zdarza się jednak, że daje się on sprowadzić na manowce. Kiedy podczas czytania orientujemy się, że dziwnym trafem nie zrozumieliśmy ani jednego słowa z kilku stron książki, jest trochę tak, jakby uwaga została tak mocno wciągnięta w bujanie w obłokach, że zabrakło zasobów, by zapamiętać, że to czytanie jest celem - wspomina Levinson. Osoby z dużą pamięcią roboczą nie są wcale skazane na błądzenie myślami. Stanowi ona pewien zasób i należy go po prostu dobrze wykorzystać. Jeśli twoim priorytetem jest utrzymanie uwagi na zadaniu, możesz do tego wykorzystać pamięć roboczą.
  2. Ludzie spędzają 46,9% czasu na jawie na myśleniu o czymś innym niż aktualnie wykonywana czynność. Zazwyczaj sprawia to, że czują się nieszczęśliwi. Matthew A. Killingsworth i Daniel T. Gilbert, psycholodzy z Uniwersytetu Harvardzkiego, doszli do przedstawionego wniosku, wykorzystując stworzoną specjalnie do tego celu aplikację sieciową na iPhone'a. Dzięki niej zebrali 250 tys. zapisów dotyczących myśli, uczuć i działań badanych jednostek. Jak żadne inne zwierzę myślimy o przeszłości, przyszłości, a nawet o czymś, co nigdy nie miało i nie będzie mieć miejsca. Błądzenie myślami wydaje się domyślnym trybem pracy naszego mózgu. Ludzki umysł jest umysłem wędrującym, a umysł wędrujący jest nieszczęśliwym umysłem. Zdolność do myślenia o czymś, co się nie dzieje, jest zdobyczą poznawczą obarczoną emocjonalnym kosztem. W ramach eksperymentu Killingsworth opracował aplikację sieciową, która kontaktowała się z 2250 ochotnikami w wieku od 18 do 18 lat w losowych odstępach czasu, by dowiedzieć się, jak szczęśliwi się czują, co w danym momencie robią i czy myślą o wykonywanej właśnie czynności, czy o czymś innym (miły, neutralnym lub nieprzyjemnym). Wolontariusze należeli do zróżnicowanych grup socjoekonomicznych, wykonywali rozmaite zawody, a 74% grupy stanowili Amerykanie. Badani mogli wybierać z 22 ogólnych czynności, takich jak chodzenie, jedzenie, robienie zakupów albo oglądanie telewizji. Średnio ankietowani odpowiadali, że ich umysł błądzi przez 46,9% czasu; nie mniej niż 30% podczas każdej aktywności poza uprawianiem seksu. Amerykanie ustalili, że ludzie byli najszczęśliwsi, kochając się, gimnastykując lub rozmawiając, a najmniej szczęśliwi, odpoczywając, pracując lub korzystając z domowego komputera. Błądzenie myślami jest doskonałym prognostykiem ludzkiego zadowolenia. W rzeczywistości fakt, czy nasz umysł opuścił teraźniejszość i gdzie się udał, wydaje się lepszym predyktorem szczęścia niż aktualnie wykonywane czynności – przekonuje Killingsworth. Naukowcy oszacowali, że tylko 4,6% zadowolenia w danym momencie można przypisać specyficznej aktywności, podczas gdy status związany z błądzeniem umysłu odpowiada już za ok. 10,8%. Analiza opóźnienia czasowego sugeruje, że błądzenie myślami stanowi przyczynę, a nie skutek niezadowolenia. W artykule opublikowanym na łamach Science akademicy podkreślają, że w wielu tradycjach religijno-filozoficznych zaleca się życie chwilą, co w pewnym sensie wskazywałoby na właśnie potwierdzoną szkodliwość błądzenia myślami.
  3. Kiedy zaczynamy myśleć o niebieskich migdałach, więcej mrugamy. Psycholodzy sądzą, że w ten sposób tworzy się fizyczna bariera między umysłem a światem zewnętrznym (Psychological Science). Daniel Smilek z University of Waterloo opowiada, że gdy błądzimy myślami, obszary mózgu przetwarzające przebieg wydarzeń stają się mniej aktywne. W związku z tym dywagowaliśmy: OK, jeśli tak jest, może da się zauważyć, że ciało zaczyna robić coś, co zapobiega dostarczaniu do mózgu informacji z zewnątrz. Najprostsza rzecz, jaka się może wydarzyć, to częstsze zamykanie oczu. Stąd pomysł, by sprawdzić, jak zamyśleni ludzie mrugają. W ramach eksperymentu 15 ochotników czytało na komputerze fragment książki. W tym czasie czujnik śledził ruchy ich oczu, w tym mrugnięcia i słowa, na które w danym momencie patrzyli. W losowych odstępach czasu w komputerze uruchamiał się alarm dźwiękowy. Wtedy badani musieli stwierdzić, czy zwracali uwagę na czytany tekst, czy myśleli o czymś innym, m.in. o wcześniej czytanych ustępach. Okazało się, że wolontariusze rzeczywiście mrugali częściej, gdy zdarzało im się błądzić myślami niż wtedy, kiedy skupiali się na zadaniu. Smilek podkreśla, że psycholodzy nie mogą nie dostrzegać faktu, że procesy poznawcze, np. uwaga, przebiegają w mózgu stanowiącym część ciała, a ciało jest zanurzone i działa w świecie. Umysł nie ignoruje świata sam z siebie, pomagają mu w tym powieki.
  4. Choć to zaskakujące, okazuje się, że luki pamięciowe występują częściej u ludzi młodszych niż starszych. O dziwo to ci pierwsi mają problem z przypomnieniem sobie, gdzie np. położyli komórkę lub o czym mówili/myśleli przed kilkoma sekundami. Amanda Clark i zespół z University of Waterloo zbadali 30 osób poniżej 25. roku życia i 24 ludzi w wieku od 60 do 80 lat. Kanadyjczycy chcieli obliczyć, ile momentów zapomnienia dziennie występuje w każdej grupie wiekowej. Ochotnicy wzięli udział w 2 eksperymentach dotyczących uwagi. Pierwsze z zadań polegało na naciskaniu guzika za każdym razem, gdy na ekranie pojawiała się jakaś cyfra, chyba że było to 3. W ten sposób psycholodzy zamierzali wyłapać błądzenie myślami. Przy drugim eksperymencie wolontariusze mieli w określonej kolejności naciskać guziki ułożone w kształcie diamentu. W założeniu zadanie przypominało rutynowe czynności. Gdy ludzie zaczynali działać automatycznie, naukowcy zmuszali ich do wprowadzenia zmian. Okazało się, że młodsze osoby popełniały więcej błędów. To one wspomniały również o większej liczbie przypadków charakterystycznego zapominalstwa w codziennym życiu. Psycholodzy mówią o kilku możliwych wyjaśnieniach zaobserwowanego zjawiska. Po pierwsze, starsi ludzie wypracowali strategie radzenia sobie z lukami pamięciowymi i zaburzeniami uwagi, umieszczając np. klucze zawsze w tym samym miejscu (na tacy pod lustrem albo na haczyku przy drzwiach wejściowych). Starsi ludzie wykonują różne zadania dokładniej, lecz ceną za to jest wydłużenie poświęconego na nie czasu. Po drugie, osoby w jesieni życia nie wspominają niekiedy o lukach w pamięci, bojąc się zdiagnozowania demencji czy innej choroby. Niewykluczone też, że nie zdają sobie sprawy z popełnianych pomyłek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...