Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Windows Phone 7' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 35 wyników

  1. Microsoft pozwał Motorolę o naruszenie kilku patentów w urządzeniu wykorzystującym system Android. Koncern z Redmond twierdzi, że należy doń cały szereg patentów dotyczących synchronizacji poczty elektronicznej, kalendarzy i kontaktów, tworzenia terminarza oraz powiadomień, które zostały wykorzystane w Androidzie. Microsoft nie zadowolił się jedynie złożeniem pozwu przed sądem federalnym, ale również wystąpił przed Międzynarodową Komisją Handlu. Koncern domaga się odszkodowania oraz opłat licencyjnych za wykorzystane patenty. Już wcześniej firma Ballmera wystąpiła z podobnym pozwem wobec HTC. Między przedsiębiorstwami doszło do ugody i HTC płaci za licencjonowanie patentów Microsoftu. Jeśli teraz Motorola się nie ugnie, a wyrok sądu będzie zgodny z oczekiwaniami koncernu z Redmond, może być to poważnym ciosem dla Androida. Microsoft jest zdeterminowany, by walczyć o rynek urządzeń mobilnych, który odgrywa coraz większą rolę w branży IT. Niedawna próba jego podboju za pomocą telefonu Kin zakończyła się całkowitą klęską i koncern wciąż traci rynek, przede wszystkim na rzecz Androida i iPhone'a. Wkrótce zadebiutuje system Windows Phone 7, z którym Microsoft wiąże olbrzymie nadzieje. Jednocześnie koncern jest jedynym producentem mobilnych systemów operacyjnych, który pobiera od producentów sprzętu opłaty za instalowanie swojego OS-a. Google udostępnia Androida bezpłatnie, jednak, w przeciwieństwie do Microsoftu, nie zapewnia ochrony prawnej firmom, które go instalują. Jeśli zatem używana przez Motorolę wersja Androida narusza własność intelektualną Microsoftu, to Motorola ponosi za to odpowiedzialność. Firmy instalujące na swoich urządzeniach systemy Microsoftu są w tej korzystnej sytuacji, że w zamian za opłatę licencyjną mają gwarnację, iż w razie problemów prawnych Microsoft zastąpi je w sądzie i weźmie na siebie odpowiedzialność za naruszenia. Wystąpienie akurat teraz z pozwem przeciwko Motoroli z pewnością nie jest przypadkiem. Microsoft ujawnił właśnie, że Windows Phone 7 zadebiutuje 11 października. Widać zatem, że w walce o rynek koncern wytacza wszystkie działa.
  2. W sieci krąży coraz więcej informacji na temat planowanej premiery systemy Windows Phone 7. Zainteresowanie nim jest o tyle zrozumiałe, że z jednej strony na rynku smartfonów może pojawić się poważny konkurent dla Apple'a i Google'a, a z drugiej - od reakcji klientów na Phone 7 zależeć może dalsza obecność Microsoftu na rynku urządzeń przenośnych. Większość informacji wskazuje, że system zadebiutuje już w październiku, być może nawet w pierwszej połowie miesiąca. Pojawiają się też reklamy nowego OS-u. Jednak znacznie ciekawsze od reklam i spekulacji dotyczących daty premiery jest przygotowane przez serwis pocketnow.com porównanie iPhone'a z telefonem wyposażonym w Windows Phone 7. Warto zauważyć, że główne różnice pomiędzy systemami wynikają z różnej filozofii ich przygotowania. Po włączeniu iPhone pokazuje użytkownikowi tylko aktualną datę i godzinę. Z kolei telefon z Windows Phone 7 informuje też o SMS-ach czy zapisanych w kalendarzu wydarzeniach. Po odblokowaniu obu urządzeń, zyskujemy dostęp do ekranu startowego. Tutaj widać największe różnice. iPhone jest skoncentrowany na aplikacjach, dlatego też na głównym ekranie możemy zobaczyć i dodawać tylko ikony programów. Z kolei Phone 7 pozwala na większą swobodę, stąd też na ekranie startowym możemy umieścić np. skróty do klipów wideo, wybranych kontaktów czy poczty elektronicznej. W systemie Microsoftu ekran podzielono na interaktywne pola, w których można umieścić praktycznie dowolną zawartość i łatwo uzyskać do niej dostęp. Jednak nie w każdym aspekcie użytkownicy Phone 7 będą mogli cieszyć się większą swobodą niż osoby korzystające z iPhone'a. Sposób dostępu do aplikacji przemawia na korzyść produktu Apple'a. iPhone pozwala na zakładanie folderów czy tworzenia skrótów i grupowanie podobnych programów, dzięki czemu, gdy mamy ich zainstalowanych bardzo dużo, odnalezienie właściwego staje się prostsze. W Windows Phone 7 aplikacje są domyślnie uporządkowane w kolejności alfabetycznej, a jedyna swoboda, jaką ma użytkownik, to przeniesienie najczęściej używanych na początek listy. O tym, że twórcy iPhone'a koncentrowali się przede wszystkim na sprawnej obsłudze aplikacji świadczy również możliwość bardzo prostego przełączania się pomiędzy nimi. W Phone 7 wszelkie operacje powrotu z jednej aplikacji do drugiej wymagają wykonania większej liczby kroków niż na to miejsce w telefonie Apple'a i jest mniej intuicyjne. Porównanie obu systemów pokazuje, że Windows Phone 7 nie będzie wielką rynkową rewolucją, ale też jego twórcy nie mają się czego wstydzić. Wybór pomiędzy propozycjami Microsoftu i Apple'a ograniczy się zatem, przy założeniu, że mamy do czynienia ze sprzętem podobnej klasy, do określenia swoich potrzeb i sposobu użytkowania smartfonu. http://www.youtube.com/watch?v=Gngr3RF_eBY
  3. Terry Myerson poinformował na oficjalnym blogu Microsoftu, że system Windows Phone 7 wszedł w fazę RTM (release to manufacturing). Oznacza to, że system został udostępniony firmom, które są zainteresowane wykorzystaniem go w swoich produktach. Jak twierdzi Myerson, Phone 7 to najdokładniej przetestowany mobilny OS w historii Microsoftu. Każdego dnia działał on na niemal 10 000 urządzeń, które przeprowadzały automatyczne testy. W sumie trwały one ponad 12 milionów godzin. Ponadto Phone 7 był testowany przez tysiące niezależnych producentów oprogramowania i użytkowników. Myerson zapewnia, że bardzo dobrze ocenili oni najnowszy produkt Microsoftu. Pierwsze urządzenia korzystające z Windows Phone 7 pojawią się w Europie w październiku. Amerykanie będą mogli kupić je w listopadzie. Microsoft zmierzy się na rynku mobilnych systemów przede wszystkim z Androidem Google'a, iOS-em Apple czy z BlackBerry RIM-a. Koncern będzie musiał udowodnić, że po rynkowej porażce Windows Mobile jest w stanie zaoferować klientom wartościowy produkt.
  4. Microsoft ma zamiar wykorzystać popularność Xboksa 360 i Xbox Live oraz doświadczenie zdobyte przy okazji ich tworzenia do uatrakcyjnienia systemu Windows Phone 7. Koncern poinformował, że w ramach Microsoft Game Studios powstała grupa, której celem jest rozwój gier dla urządzeń z mobilnym systemem. Ma ona również pomagać małym, niezależnym twórcom gier. Firmy zajmujące się pisaniem gier wideo będą mogły używać tych samych narzędzi do tworzenia tytułów dla Xboksa 360 oraz Phone 7. Firma zapowiedziała też, że gdy do sprzedaży trafią pierwsze smartfony z Windows Phone 7, będą już dla nich dostępne znane z firmowej konsoli przeglądarka Halo Waypoint oraz gry "Crackdown 2: Project Sunburst" czy "Guitar Hero 5". Ponadto użytkownicy urządzeń z Phone 7 zyskają dostęp do Xbox Live.
  5. W sklepie Android Market można wybierać już spośród ponad 100 tysięcy programów. Użytkownicy pobrali je podobno już ponad miliard razy. Google nie potwierdza tej informacji i nie wiadomo nawet, czy w statystykach uwzględniano aktualizacje dla programów, czy też nie. Wiadomo jednak, że system Android szybko zdobywa popularność. Pomaga w tym też fakt, że aż 61,4% programów w Android Market jest darmowych. Z drugiej jednak strony taka polityka może zniechęcić developerów, którzy chcieliby zarobić na swojej pracy. Mogą oni nie chcieć pisać programów dla Androida i umieszczać ich w Android Market, gdyż wraz z rosnącym odsetkiem bezpłatnych programów spada prawdopodobieństwo, że ktoś kupi aplikację. Wydaje się, że problemy te dobrze zrozumiał Microsoft, który ogłosił właśnie, że będzie współfinansował tworzenie programów na platformę Windows Phone 7. Koncern dostarczy developerom bezpłatne narzędzia, wsparcie techniczne, urządzenia do testowania, szkolenia, wesprze ich marketingowo oraz, w niektórych przypadkach, będzie partycypował w kosztach rozwoju strategicznych projektów. Przedstawiciele Microsoftu odrzucają stwierdzenia, że taka strategia związana jest z silną pozycją Apple'a i Google'a na rynku smartfonów. Robimy to, gdyż Windows Phone 7 to znacznie ambitny projekt niż wszystko, czego próbowaliśmy wcześniej - oświadczył Microsoft.
  6. Kevin Turner, główny dyrektor wykonawczy Microsoftu, stwierdził, że dzięki problemom, jakie Apple ma z iPhone'em 4 koncern z Redmond może wrócić do gry na rynku smartfonów. Turner mówi, że iPhone 4 to "Vista Apple'a". Pozycja Microsoftu na rynku telefonów komórkowych i smartfonów ciągle słabnie. System Windows Mobile nie zaspokaja potrzeb użytkowników, a na rynku dominuje Apple. Swoją pozycję umacnia też Android. Ponadto niedawna spektakularna porażka smartfonu Kin to poważne ostrzeżenie dla firmy Ballmera, która może wypaść z rynku. Microsoft wiąże olbrzymie nadzieje z systemem Windows Phone 7, który ma zadebiutować na rynku jesienią bieżącego roku. Nic dziwnego zatem, że poważne problemy, jakich doświadcza iPhone 4 stały się dla menedżerów Microsoftu okazją do kpin i zapewnień, że ich produkt będzie znacznie lepszy. Już w kilka godzin po premierze nowego telefonu Apple'a ukazały się informacje o nagle zrywanym połączeniu. Okazało się, że jeśli podczas rozmowy użytkownik dotknie zewnętrznej anteny, siła sygnału spada tak bardzo, że rozmowa jest przerywana. Przedstawiciele Apple'a przyznali, że przyczyna tkwi w błędnym oprogramowaniu i obiecali jego poprawienie. Tymczasem pismo Consumer Report, które dotychczas zawsze polecało iPhone'a, stwierdziło, że nie radzi kupować najnowszej wersji telefonu Apple'a. Problemy te skłoniły Turnera do stwierdzenia, że pozycja Apple'a nie jest nienaruszalna. Wracamy do gry. A gra się jeszcze nie skończyła - powiedział menedżer Microsoftu.
  7. Microsoft chce najwyraźniej uchronić swoich klientów przed... wydawaniem zbyt dużych kwot w sklepie z aplikacjami dla systemu Windows Phone 7. Koncern planuje uruchomić w nim mechanizm, dzięki któremu przed kupieniem aplikacji możliwe będzie jej wypróbowanie. Programy dla smartfonów sprzedawane są za drobne kwoty, przez co wielu użytkowników traci rozsądek i niepotrzebnie kupuje dziesiątki nieprzydatnych im aplikacji. Co prawda nie ponoszą przy tym dużych strat finansowych, jednak są to pieniądze niewątpliwie zmarnowane. Microsoft zapowiedział, że w planowanym sklepie z programami dla Windows Phone 7 użytkownicy będą mogli przetestować programy przed ich zakupem. Pozwoli to klientowi zaoszczędzić pieniądze, a firmie da odpowiedź na pytanie, które z programów są naprawdę cenione. Problem z darmowymi aplikacjami udostępnianymi w sklepach polega bowiem na tym, że są one chętnie pobierane, ale równie chętnie odinstalowywane. Nie wiadomo więc naprawdę, na ile są one popularne. Podobnie nie wiadomo, ilu użytkowników rzeczywiście korzysta z płatnych aplikacji, których nie mogli przed kupnem przetestować. Niestety, informacje z Microsoftu są bardzo lakoniczne, nie wiadomo więc, jak ma wyglądać planowany mechanizm, jakie ograniczenia będą miały wersje testowe czy przez jaki czas można będzie ich używać.
  8. Microsoft niemal co roku dokonuje jakiegoś rodzaju reorganizacji, jednak wczorajsze przetasowania w Entertainment & Devices Divison można określić mianem lokalnego trzęsienia ziemi. Gra idzie bowiem o wysoką stawkę. Wspomniany wydział jest odpowiedzialny m.in. za konsolę Xbox i oprogramowanie dla telefonów komórkowych. Najbliższe miesiące będą więc dla niego niezwykle ważne. Na rynek ma trafić Projekt Natal, którego zadaniem jest zwiększenie rynkowych udziałów Xboksa 360. Microsoft traci udziały w rynku urządzeń mobilnych i w związku z tym w miejsce Windows Mobile przygotowywany jest system Windows Phone 7. Koncern wciąż też nie potrafi wypromować odtwarzacza Zune czy telefonu Kin. Biorąc zaś pod uwagę fakt, iż rynek urządzeń przenośnych odgrywa coraz większą rolę tak wielka firma jak Microsoft nie może pozwolić sobie na to, by zdecydowanie nie zaznaczyć na nim swojej obecności. Stąd też wspomniane na początku zmiany. W ciągu kilku miesięcy na emeryturę przejdzie 47-letni Robbie Bach, szef Entertainment & Devices Division, który spędził w Microsofcie 22 lata. Stanowisko straci też J Allard, podwładny Bacha, odpowiedzialny za projekty. Allard zostanie doradcą Steve'a Ballmera. Zmiany te spowodują, że Ballmer będzie sprawował bardziej bezpośredni nadzór nad wydziałem Bacha. Menedżerowie bezpośrednio odpowiedzialni za telefony komórkowe i Xboksa będą teraz podlegali bezpośrednio Ballmerowi. Stawka jest niezwykle wysoka. Po premierze telefonu Kin, który został przyjęty dość chłodno, Microsoft powinien pokazać produkt pozwalający firmie na podjęcie równorzędnej walki z iPhone'em i Androidem. Produktem tym ma być system operacyjny Windows Phone 7. Spotkał się on co prawda z pewnym zainteresowaniem, jednak i tak uwaga rynku skupiona jest przede wszystkim na ofercie rywali. Menedżerom Microsoftu humoru nie poprawia też fakt, że HP - jeden z najważniejszych partnerów koncernu z Redmond - kupił ostatnio Palma i będzie wykorzystywał webOS w swoich tabletach i netbookach. Na razie o Windows Phone 7 nie wiadomo niczego pewnego. Microsoft nie zdradza szczegółów, a krążące nieoficjalne informacje nie nastrajają optymistycznie. Na razie wszystko wskazuje na to, że na tle iPhone OS i Androida nie będzie się on wyróżniał niczym szczególnym. Tymczasem koncernowi Ballmera potrzebny jest produkt, dzięki któremu możliwe będzie podbicie nie tylko rynku smartfonów, ale również tabletów i netbooków.
  9. Microsoft przekonuje, że już wkrótce będziemy mogli wykorzystać tę samą grę zarówno na komputerze osobistym jak i na smartfonie. Podczas niedawnych TechEd Middle East Microsoft zaprezentował gry, które bez problemu można przenosić pomiędzy pecetem, konsolą Xbox a smartfonami z systemem Windows Phone 7. Zaprezentowany system pozwala przerwać grę na jednym urządzeniu i dokończyć ją na drugim. Jeśli np. gramy na komputerze, ale musimy wyjść z domu, możemy kontynuować rozgrywkę na smartfonie. W czasie pokazu nie wykorzystano, oczywiście, najnowszych gier. Na razie zaprezentowana technologia pozwala na przenoszenie gier przypominających tytuły z połowy lat 90. Jednak sam fakt, iż została pokazana może oznaczać, że Microsoft zaoferuje usługę Xbox Live posiadaczom wielu różnych urządzeń.
  10. Robert Bach, prezes microsoftowego wydziału Entertainment and Devices, nieoficjalnie przyznał, że w przyszłym miesiącu podczas Mobile World Congress koncern z Redmond pokaże system Windows Phone 7, który ma zastąpić tracące popularność Windows Mobile 6 i 6.5. "Miałem przyjemność widzieć i używać [tego systemu - red.] i wierzę, że ludzie będą patrzyli nań jako na coś innego, krok w przód, nie ewolucję, ale coś, co wygląda i działa jak coś zupełnie nowego" - powiedział Bach pytany, czy w połowie lutego w Barcelonie zobaczymy Windows Mobile 7. Pierwsze pogłoski o przygotowywaniu nowego systemu pojawiły się już rok temu. Microsoft ciągle milczy na jego temat, jednak analitycy podkreślają, że koncern musi szybko zaoferować system konkurencyjny wobec iPhone'a i Androida. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu utrata rynku. Bach zapowiedział kilka nowości, które Redmond pokaże w Barcelonie. Nie chciał jednak zdradzać żadnych szczegółów. Przyznał, że obecna oferta jego firmy "nie jest tak nowoczesna, jak być powinna". Mobile World Congress rozpocznie się 15 lutego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...