Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'UEFI' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 7 wyników

  1. Osoby, które obawiały się, że Microsoft wykorzysta UEFI do zamknięcia sprzętu z systemem Windows 8 prawdopodobnie miały częściowo rację. W grudniu koncern z Redmond udostępnił dokument „Windows Hardware Certification Requirements. Client and Server Systems“. Opisuje on wymagania, jakie musi spełniać sprzęt, na którym producenci OEM będą instalowali system Windows 8. W jednym z punktów dokumentu czytamy: Platformy inne niż ARM muszą umożliwiać użytkownikowi wybór pomiędzy dwiema opcjami Secure Boot: „Custom“ i „Standard“. Tryb Custom zapewnia większą elastyczność, a w szczególności: a) musi pozwalać użytkownikowi na wykorzystanie opcji Custom do modyfikowania zawartości baz danych sygnatur oraz klucza [uEFI systemów z Windows 8 będzie zawierało 2048-bitowy klucz dostarczony przez Microsoft - red.] b) jeśli użytkownik skasuje klucz, wówczas system będzie pracował w trybie Setup z wyłączonym Secure Boot c) firmware musi informować użytkownika, czy Secure Boot jest włączony i czy pracuje w trybie Standard czy Custom. Firmware musi dać możliwość powrotu z trybu Custom do Standard i przywrócenia ustawień fabrycznych. Na platformie ARM tryb Custom nie może być dostępny. Można korzystać tylko z trybu Standard. Z dalszej części dokumentu dowiadujemy się: Włączanie/wyłaczanie Secure Boot. Na platformach innych niż ARM użytkownik musi mieć możliwość wyłączenia Secure Boot. Użytkownik obecny fizycznie przy komputerze musi mieć możliwość wyłączenia Secure Boot nawet jeśli nie posiada prywatnego klucza. Programowe wyłączenie Secure Boot powinno być niemożliwe. Wyłączenie Secure Boot powinno być niemożliwe na systemach ARM. Co prawda Microsoft zastrzega, że zasady te mogą w każdej chwili ulec zmianie, jednak najprawdopodobniej takie urządzenia jak smartfony, tablety czy ultrabooki zakupione z systemem Windows 8 nie będą dawały użytkownikowi możliwości zmiany systemu operacyjnego. Przypuszczenie takie jest tym bardziej uprawnione, że Qualcomm ogłosił powstanie chipsetów dla platformy ARM zoptymalizowanych pod kątem współpracy z Windows 8. Koncern z Redmond, walcząc o rynek urządzeń przenośnych, częściowo podąża śladem Apple’a i tworzy zamknięte środowisko sprzętowe. Na ile się ono rozpowszechni będzie zależało nie tylko od powodzenia Windows 8, ale również od tego, czy platforma x86, na której Secure Boot nie zostanie zamknięty, będzie stanowiła konkurencję dla ARM-a.
  2. Red Hat, Canonical i Linux Foundation przygotowały rekomendacje dla producentów sprzętu komputerowego, którzy będą sprzedawali maszyny z systemem Windows 8. Co prawda najnowszy OS Microsoftu trafi na rynek pod koniec przyszłego roku, jednak już kilka miesięcy wcześniej w sprzedaży mogą pojawić się komputery przygotowane do pracy z tym systemem. Linuksowe firmy i organizacje obawiają się, że wymagania Microsoftu utrudnią lub wręcz uniemożliwią zainstalowanie w komputerze innych niż Windows systemów operacyjnych. Koncern z Redmond żąda, by producenci OEM, a więc firmy sprzedające komputer z preinstalowanym systemem operacyjnym, korzystali z UEFI zamiast BIOS-u i uruchamiali tam opcję bezpiecznego startu. Opcja ta ma na celu lepsze zabezpieczenie komputera poprzez sprawdzanie cyfrowych podpisów systemu operacyjnego i niedopuszczenie do uruchomienia się niepodpisanego oprogramowania. Producenci linuksowych systemów operacyjnych zgadzają się, że takie działanie pozwoli zabezpieczyć komputer, jednak może to sprawić kłopoty osobom, które na takim komputerze będą chciały zainstalować dodatkowy system operacyjny. Jeśli bowiem producent komputera nie wprowadzi do UEFI podpisu cyfrowego jakiegoś systemu, to nie będzie można z niego korzystać. Taka sytuacja może stanowić problem przede wszystkim dla Linuksa. System ten obsługuje UEFI, ale z powodów prawnych problematyczne jest podpisanie plików, ponieważ cyfrowe podpisy w systemie musiałyby być niedostępne dla osób postronnych, co kłóci się z zapisami licencyjnymi gwarantującymi otwartość kodu. Część środowiska linuksowego obawia się, że producenci OEM zechcą stosować jak najprostsze rozwiązania i nie dadzą użytkownikowi możliwości zmiany ustawień UEFI tak, by mógł on wyłączyć opcję bezpiecznego startu i zainstalować inny system operacyjny niż ten, który kupił wraz z komputerem. Apelują jednocześnie, by zmiana taka była jak najłatwiejsza do dokonania, żeby mogli sobie z nią poradzić niedoświadczeni właściciele komputerów. Ze swej strony Microsoft oświadczył, że nie wymaga od producentów OEM żadnych działań, które w jakikolwiek sposób ograniczałyby użytkownikowi możliwość zmiany konfiguracji firmware'u komputera.
  3. Profesor Ross Anderson z Cambridge University i inni specjaliści ostrzegają, że proponowane przez Microsoft porzucenie BIOS-u na rzecz UEFI może spowodować problemy osobom, chcącym skorzystać z „nieautoryzowanych" systemów operacyjnych. UEFI, następca BIOS-u, daje m.in. możliwość przeprowadzenia bezpiecznego startu systemu, który uniemożliwia uruchomienie plików wykonywalnych i sterowników niepodpisanych kluczem cyfrowym. Microsoft ma zamiar postawić producentom OEM warunek, że jeśli chcą sprzedawać komputery z preinstalowanym Windows 8 będą musieli uruchomić takie zabezpieczenia. Jednak działanie to może sprawić kłopoty osobom, które na takim komputerze będą chciały zainstalować dodatkowy system operacyjny. Jeśli bowiem producent komputera nie wprowadzi do UEFI podpisu cyfrowego jakiegoś systemu, to nie będzie można z niego korzystać. Taka sytuacja może stanowić problem przede wszystkim dla Linuksa. System ten obsługuje UEFI, ale z powodów prawnych problematyczne jest podpisanie plików, ponieważ cyfrowe podpisy w systemie musiałyby być niedostępne dla osób postronnych, co kłóci się z zapisami licencyjnymi gwarantującymi otwartość kodu. Obecnie wykorzystywany bootloader Linuksa, Grub, w zależności od wersji albo wprost wymaga ujawnienia kluczy, albo też kwestia nie nie jest do końca jasna. Rozwiązaniem mogłoby być stosowanie bootloadera na innych licencjach niż GPL. Z kolei w przyszłości developerzy Linuksa planują uczynienia jądra bootloaderem. To wymagałoby podpisywania jądra, co z kolei uniemożliwiłoby osobom postronnym prace nad nim i również byłoby niezgodne z zapisami licencyjnymi. Zdaniem Matthew Garreta z RedHata, możliwe jest obejście tego problemu. Producenci komputerów OEM mogliby dać użytkownikowi możliwość wyłączenia funkcji bezpiecznego startu. Garret uważa, że Microsoft mógłby nie mieć nic przeciwko temu. Problemem może być jednak postawa OEM, gdyż zwykle ograniczają się oni do spełnienia minimalnych wymagań stawianych przed firmware'em. To, czy użytkownik będzie mógł zainstalować na OEM-owym komputerze inny system niż dostarczony, będzie zależało zatem od producenta maszyny. Jeśli bowiem umieści on w UEFI tylko i wyłącznie podpis preinstalowanej wersji Windows 8 to nie będzie możliwe nawet zainstalowanie na nim... pudełkowego Windows 8. Wbrew wcześniejszym pogłoskom, Windows 8 będzie obsługiwał również BIOS, zatem w komputerach z BIOS-em powyższy problem nie będzie występował.
  4. Z nieoficjalnych doniesień prasowych wynika, że w ciągu najbliższych kilku lat z komputerów zniknie BIOS i rozpowszechni się UEFI. Universal Extensible Firmware Interface to następca przestarzałego BIOS-u. Dla użytkownika końcowego najbardziej widoczną korzyścią ze zmiany BIOS-u na UEFI będzie znacznie szybsze uruchamianie się komputera. Ponadto UEFI pozwoli na uruchamianie narzędzi takich jak programy do partycjonowania czy tworzenia kopii zapasowych natychmiast po włączeniu komputera. Dotychczas UEFI, mimo swoich niewątpliwych zalet, nie rozpowszechniło się na rynku. Jednak wszystko wskazuje na to, że wielkimi krokami nadchodzi koniec BIOS-u. Z nieoficjalnych doniesień dowiadujemy się bowiem, że w przyszłym roku Microsoft pokaże pierwsze wersje następcy Windows 7. Nowy system, nazwany roboczo Windows.NEXT nie tylko będzie obsługiwał UEFI - w jego obsługę wyposażono już Windows Vistę i Windows 7 - ale... nie będzie obsługiwał BIOS-u. To z kolei zmusi producentów komputerów do rezygnacji z BIOS-u. Przedstawiciele Microsoftu już przed kilkunastoma miesiącami informowali, że kolejne wersje systemów operacyjnych koncernu powinny ukazywać się co 3-5 lat. Na następcę Windows 7 będziemy musieli zatem poczekać co najmniej do końca 2012 roku.
  5. Firmy SST (Silicon Storage Technology), specjalizująca się w produkcji pamięci flash oraz Insyde Software, produkujące oprogramowanie dla UEFI, BIOS-u i urządzeń przemysłowych, opracowały bardzo interesującą technologię FlashMate. Pozwala ona odczytywać dane z hybrydowego dysku twardego bez konieczności włączania komputera. Użytkownik laptopa z FlashMate mógłby na przykład słuchać muzyki, przeglądać zdjęcia, czy odbierać maile bez konieczności uruchamiania maszyny. To z kolei pozwala oszczędzić energię i skrócić czas dostępu do danych. FlashMate daje dostęp do danych za pośrednictwem USB, bez konieczności angażowania procesora. Twórcy FlashMate współpracują z producentami notebooków nad zaoferowaniem nowej technologii. Powinna ona trafić na rynek w drugim kwartale przyszłego roku.
  6. Intel dotrzymał słowa i, jak zapowiadał, nowa mobilna platforma dla notebooków trafi do sklepów w pierwszej połowie bieżącego roku. Santa Rosa zadebiutuje 8 maja. W skład Santa Rosy wchodzi procesor Merom (Core 2 Duo) z 800-megahercową szyną systemową, chipset Crestline, kontroler sieci bezprzewodowych Kedron obsługujący standard 802.11n i zapewniający transfer rzędu 600 Mb/s. Obok BIOS-u obsługuje również UEFI (następca BIOS-u) oraz korzysta z intelowskiej technologii Robson, która, dzięki pamięci flash, pozwoli na zwiększenie wydajności dysków twardych i skróci czas startu systemu oraz ładowania aplikacji. Właściciele najnowszej intelowskiej platformy będą mogli skorzystać z dwukanałowych układów pamięci DDR2 taktowanych zegarami o częstotliwości 533 i 667 megaherców. Mostek południowy ICH8-M zapewni obsługę 3 kontrolerów SATA II, 6 złączy PCI Express x1 i 10 portów USB. Ponadto, w wersji Enhaced, będzie też obsługiwał macierze RAID. Początkowo Intel planował, we współpracy z Nokią, zaimplementować w Santa Rosie obsługę HSDPA, dzięki której notebooki z tą platformą miałyby dostęp do Internetu z niemal każdego miejsca na Ziemi. Później ogłoszono, że z HSDPA zrezygnowano, a obecnie znowu pojawiają się informacje o jej zastosowaniu w Santa Rosie.
  7. Przyszła mobilna platforma Intela, która na rynek trafi na początku przyszłego roku, będzie obsługiwała DirectX 10. To jedna z wielu innowacji, które trafią do Santa Rosy. Z dokumentów opublikowanych przez chiński serwis HKEPC wynika, że zastosowany w Santa Rosie chipset o nazwie kodowej Crestline zostanie wyposażony zintegrowany układ graficzny z serii Graphics Media Accelerator 3000. GMA 3000 będzie znacznie bardziej zaawansowane, niż obecnie dostępne intelowskie rdzenie graficzne. Układ poradzi sobie z 16-krotnym filtrowaniem anizotropowym i pracuje z 32-bitową zmiennoprzecinkową precyzją. Ponadto wyposażony został w sprzętowy dekoder strumieni H.264 i WMV9b. W skład platformy Santa Rosa wchodzi procesor Merom (Core 2 Duo) z 800-megahercową szyną systemową, chipset Crestline, kontroler sieci bezprzewodowych Kedron obsługujący standard 802.11n i zapewniający transfer rzędu 600 Mb/s. Obok BIOS-u obsługuje również UEFI oraz korzysta z intelowskiej technologii NAND, która pozwoli na zwiększenie wydajności dysków twardych. Właściciele najnowszej intelowskiej platformy będą mogli skorzystać z dwukanałowych układów pamięci DDR2 taktowanych zegarami o częstotliwości 533 i 667 megaherców. Mostek południowy ICH8-M zapewni obsługę 3 kontrolerów SATA II, 6 złączy PCI Express x1 i 10 portów USB. Ponadto, w wersji Enhaced, będzie też obsługiwał macierze RAID.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...