Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Tony Blair' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Psychologowie twierdzą, że niezależnie od ilości godzin spędzonych na treningu pod okiem specjalistów, politycy nie są w stanie całkowicie oszukać ludzi, którzy oglądają ich wystąpienia. Niewielkie, nieświadome gesty, sposób ułożenia ust czy mrugnięcie okiem zdradzą najbardziej wytrawnego kłamcę. Psycholodzy zebrani na Festiwalu Naukowym Towarzystwa Brytyjskiego uważają, że odpowiednio wyszkolonej osoby nie można oszukać. Uczeni porównali mowę ciała pokerzystów z zachowaniem polityków i stwierdzili, że każdy z nich nieświadomie sygnalizuje, gdy jest zdenerwowany. Tony Blair, gdy jest niespokojny, nieświadomie bawi się małym palcem, a gdy czuje się zagrożony, dotyka brzucha. Zdaniem psychologów jest to gest, który nabył w dzieciństwie. Z kolei George W. Bush w chwilach niepokoju gryzie wewnętrzną część policzka. Relacje pomiędzy osobami można poznać również po tym, jak się na siebie patrzą. Gdy jeden z polityków przemawia, a drugi nie patrzy w jego kierunku, oznacza to, że ten pierwszy nie jest dla drugiego wystarczająco ważny. Politycy próbują też, oczywiście, oszukiwać za pomocą wyuczonych gestów. Za przykład może posłużyć tutaj Bill Clinton, który gryzł wargę, gdy chciał wyglądać na poruszonego. Specjaliści obliczyli, że kiedy przepraszał Amerykanów za skandal z udziałem Moniki Lewinsky, przegryzał usta 15 razy w ciągu dwóch minut. Wspomniany już George W. Bush, chcąc wyglądać na większego niż jest, chodzi jak kulturysta, z dłońmi zwróconymi do tyłu. Z kolei Blair, chcą wyglądać na łagodnego, unosi brwi. Jak jednak politycy by się nie starali, nigdy nie będą w stanie w pełni kontrolować swego ciała. Można nauczyć ich by się uśmiechali, jednak docierające do mózgu sygnały zawsze będą różniły się od tych, które powodują szczery uśmiech. I będzie to widać na zewnątrz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...