Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Oliver Mason' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Zaledwie 15-minutowe pozbawienie stymulacji czuciowej może u zdrowych ludzi wywołać halucynacje. Co więcej, zjawisko to występuje także u osób bez szczególnej skłonności do ich doświadczania (Journal of Nervous and Mental Disease). Psychiatrzy z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego (UCL) podkreślają, że dotąd zajmowano się przede wszystkim skutkami długotrwałej deprywacji. Zespół Olivera Masona i F. Brady'ego skupił się na jej krótkoterminowej wersji, sprawdzając, czy efekty będą się różnić, w zależności od jednostkowych skłonności do psychozy. Brytyjczycy odwołali się do słynnych eksperymentów z lat 50. i 60. ubiegłego wieku, podczas których badanych zanurzano w specjalnym kontenerze w roztworze soli o temperaturze skóry (ok. 34,5°C). Do udziału w swoim studium akademicy zaprosili 19 osób, wybranych z ponad 200 aplikantów. Selekcji dokonano w oparciu o wyniki uzyskane w kwestionariuszu Revised Hallucinations Scale, dotyczącym doświadczeń halucynacyjnych w codziennym życiu. Zakwalifikowano 9 wolontariuszy z najwyższymi i 10 z najniższymi notami. Ochotników umieszczano pojedynczo w ciemnej komorze bezechowej (ang. anechoic chamber). Wewnątrz znajdował się pozwalający przerwać eksperyment "przycisk paniki", nikt go jednak nie użył. Badani siedzieli na tapicerowanym krześle. Bezpośrednio po opuszczeniu pomieszczenia wypełniali kolejny test – Inwentarz Stanów Psychomotorycznych (Psychotomimetic States Inventory). W ten sposób naukowcy sprawdzali, czy wystąpiły u nich halucynacje oraz inne objawy psychotyczne. W grupie, która uzyskała najwyższe wyniki w pierwszym kwestionariuszu (podatnej na halucynacje w codziennym życiu), podczas pobytu w komorze prawie wszyscy doświadczyli czegoś "specjalnego bądź ważnego". Sześć osób widziało obiekty, których tam nie było, 5 ujrzało twarze, cztery wspominały o wyostrzeniu węchu, a dwie odczuwały obecność zła. Członkowie drugiej grupy także mieli urojenia i halucynacje, ale w mniejszym stopniu. U wszystkich wystąpiły myśli paranoidalne i obniżenie nastroju, jednak i w tym wypadku ich natężenie było większe u przedstawicieli 1. grupy. By zobaczyć, czy po odtworzeniu normalnej stymulacji czuciowej, pojawi się jakaś różnica we wrażeniach, po 15-minutowej przerwie ochotników ponownie pytano o zaburzenia percepcyjne. Mason podkreśla, że dzięki eksperymentowi UCL po raz kolejny udało się potwierdzić tezę, że halucynacje są wynikiem tzw. błędnego monitorowania źródła. Mózg uznaje wtedy, że myśli zostały "zainspirowane" przez źródła zewnętrzne. Wszystko wskazuje też na to, że norma i choroba psychiczna stanowią końce kontinuum, a nie zero-jedynkowe wartości. Cztery lata temu psycholodzy z Harvard Medical School także wywołali halucynacje wzrokowe. Wtedy jednak wolontariusze musieli o wiele dłużej, bo aż przez 96 godzin nosić na oczach przepaskę. W przyszłości Brytyjczycy zamierzają zbadać wpływ deprywacji sensorycznej na osoby zażywające narkotyki i chorych ze schizofrenią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...