Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Margret Wegner' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Po 55 latach z głowy Margret Wegner pomyślnie usunięto fragment ołówka. Niemka przewróciła się na niego, gdy miała 4 lata. Drzewiec przebił jej policzek, a kawałek wszedł w tkankę mózgu ponad prawym okiem. Pięćdziesięciodziewięcioletnia kobieta przez większość życia cierpiała na bóle głowy i krwawienia z nosa. Chirurdzy z Berlina usunęli w czasie dwugodzinnej operacji większość ołówka, ale 2-cm odcinek był tak mocno osadzony, że nie udało się go niestety wyjąć. Zespół lekarzy z kliniki Berlin-Weissensee pracował pod przewodnictwem profesora Hansa Behrbohma, specjalisty z zakresu chirurgii endoskopowej zatok. Centralna część ciała obcego była otoczona tkanką miękką [zaszła enkapsulacja – przyp. red.]. Nie wyrządzała pacjentce krzywdy i łatwo ją było wydobyć. To trudny do operowania obszar, ale w przypadku współczesnych technik medycznych oznacza to wkalkulowane zagrożenie. Pani Wegner nie będzie już boleć głowa, przywrócono jej także powonienie. Do tej pory upośledzały je polipy. Ołówek miał długość 8 centymetrów. Wbijając się podczas upadku, o włos minął nerw wzrokowy. Pięćdziesiąt pięć lat temu nie zdecydowano się na przeprowadzenie operacji. Uznano ją za zbyt trudną ze względu na bliskość mózgu. Behrbohm tłumaczy, że mógł to zrobić dzięki trójwymiarowej rekonstrukcji wnętrza czaszki Niemki, a także specjalnemu zestawowi do operacji endoskopowych. Za jego pomocą otworzono zatoki czołowe, objęte poważnym stanem zapalnym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...