Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Chris DeBona' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Przedstawiciel Google'a oskarżył firmy antywirusowe o sianie bezpodstawnej paniki i nazwał je szarlatanami i oszustami. Chrisa DiBonę zirytowały ostatnie raporty, które donoszą o szybkim wzroście liczby malware'u na system Android. Nie tylko Juniper Networks informuje o zaobserwowaniu takiego zjawiska. Także McAfee twierdzi, że niemal cały nowy szkodliwy kod, który pojawił się w III kwartale bieżącego roku, był przeznaczony na platformę Google'a. Firmy antywirusowe grając na strachu próbują sprzedać oprogramowanie zabezpieczające dla Androida, RIM-a i iOS-a. To szarlatani i oszuści. Jeśli pracujesz dla firmy, która sprzedaje programy antywirusowe dla Androida, RIM-a i iOS-a, to powinieneś się wstydzić - napisał na Google+ menedżer Google'a ds. open source i programów sektora publicznego. Komentarz DiBony ukazał się dzień po publikacji raportu Junipera, a dzień później swój raport zaprezentował McAfee. W dokumencie tym czytamy, że w bieżącym kwartale Android był jedynym celem twórców nowego złośliwego oprogramowania. Irytację DiBony musiał spowodować też raport Bit9, w którym wymieniono „Parszywą dwunastkę" najbardziej dziurawych urządzeń przenośnych. Wszystkie miejsca na liście zajmują urządzenia z Androidem. DiBona stwierdza, że żaden z dużych producentów telefonów komórkowych nie ma problemów z wirusami w tradycyjnym sensie, tak jak to widzimy w przypadku platform Windows czy Macintosh. Są pewne drobne problemy, ale rzeczy nie posunęły się daleko, dzięki modelowi ‚piaskownicy' oraz naturze jąder wykorzystywanych przez systemy mobilne. Specjaliści ds. bezpieczeństwa nie zgadzają się z DiBoną i martwi ich podejście Google'a do kwestii związanych z ochroną użytkowników. Dzisiaj szkodliwy kod dla Androida to jeden z największych problemów na rynku malware'u dla urządzeń przenośnych. W ciągu ostatnich 5 miesięcy zauważamy znaczący wzrost liczby szkodliwego oprogramowania dla Androida. W czerwcu odkryliśmy 112 modyfikacji, w lipcu 212, w sierpniu 161, we wrześniu 559, a w październiku 808 - mówi Denis Maslennikov, starszy analityk z Kaspersky Lab. Z kolei Trend Micro donosi o 1410 nowych fragmentach złośliwego kodu odkrytych w pierwszej połowie bieżącego roku. Malennikov podkreśla, że główną słabością Androida jest niedostateczna kontrola nad aplikacjami i brak mechanizmów, które zapobiegałyby umieszczaniu w Android Market zarażonych programów. Przypomina, że niektóre złośliwe aplikacje były rozpowszechniane za pomocą oficjalnego sklepu całymi tygodniami lub miesiącami, zanim zostały wykryte i usunięte. James Lyne, dyrektor ds. strategii w Sophosie mówi: Jeszcze nie czas, by panikować. Ale na pewno najwyższy czas, by zacząć się zabezpieczać, zamiast chować głowę w piasek i twierdzić, że nic złego się nie stanie, a urządzenia są w jakiś magiczny sposób bezpieczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...