Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'ATV' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) „zaatakuje" w bieżącym roku ze zdwojoną siłą, poszerzając wachlarz użytkowanych rakiet i kontynuując wiele projektów. Dotąd „koniem roboczym" ESA była potężna rakieta Ariane 5, mogąca przenosić ładunki aż do 9,5 tony. W 2011 roku do jej floty, startującej z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej, dołączą jeszcze dwie: rosyjski Sojuz z ładownością trzech ton i mniejsza Vega, przenosząca do półtorej tony. Posiadanie trzech rakiet o różnym tonażu znacząco rozszerzy możliwości i elastyczność oferty agencji, jak mówi jej dyrektor, Jacques Dordain. Poszerzy to także ofertę Arianespace - połączonej spółki, będącej największym na świecie komercyjnym przedsiębiorstwem zajmującym się wynoszeniem satelitów na orbitę. W tej chwili Sojuz i Vega oczekują jedynie na odpowiednie certyfikaty współpracy z ESA, sama agencja musi też opanować logistykę operowania trzema typami rakiet jednocześnie. Istotą są jednak nie same rakiety, ale ich ładunki. Już w lutym na Międzynarodową Stację Kosmiczną uda się automatyczny frachtowiec ESA: Johannes Kepler (Automated Transfer Vehicle, ATV-2). Zawiezie on na ISS pokaźny ładunek, a jego cumowanie do stacji odbędzie się w pełni automatycznie (choć pod kontrolą naziemnego centrum znajdującego się w Tuluzie). Późnym latem na orbitę mają zostać wyniesione dwa satelity systemu Galileo - europejskiego systemu nawigacji satelitarnej, mającego być konkurencją dla amerykańskiego GPS. Do zadań ESA należy również obsadzanie załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, w tym przepadku jednak agencja korzysta z usług Ameryki lub Rosji, nie posiada bowiem żadnego kosmicznego pojazdu załogowego. Budżet ESA na ten rok osiągnie niemal cztery miliardy euro, do grona członków Europejskiej Agencji Kosmicznej dołączy Rumunia, współpracę z nią ma nawiązać ponadto Izrael.
  2. ATV Juliusz Verne z powodzeniem połączył się z Międzynarodową Stacją kosmiczną. Pojazd, o którym pisaliśmy wczoraj, spełnił pokładane w nim nadzieje. Automatyczne dokowanie odbyło się bez najmniejszych problemów. Szef NASA, Michael Griffin, powiedział: jestem niezwykle dumy i bardzo zadowolony z osiągnięć naszych europejskich partnerów, którzy udowodnili, że są w stanie przeprowadzić udane automatyczne dokowanie pojazdu towarowego ATV do ISS. Wcześniej tylko Rosjanom udawała się ta sztuka. Griffin dodał, że sukces ATV i wcześniejsza udane zainstalowanie na ISS modułu Kolumb dowodzi, iż Europa stała się pełnoprawną potęgą kosmiczną. Z automatycznymi pojazdami wiązane są wielkie nadzieje dotyczące dalszej eksploracji kosmosu.
  3. Dzisiaj o godzinie 15.41 czasu polskiego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej będzie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Do ISS przybije Automated Transfer Vehicle (ATV), kosmiczna "ciężarówka", która dostarczy niemal pięć ton żywności, wody, powietrza, paliwa i wyposażenia dla Stacji. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że ATV jest pierwszym pojazdem, który w pełni automatycznie będzie dokował do ISS. Załoga Stacji i obsługa naziemna wezmą sprawy w swoje ręce tylko wówczas, gdy pojawią się jakieś problemy. Trwające od kilku dni testy pokazały jednak, że problemów być nie powinno. ATV "Juliusz Verne" europejskiej firmy EADS Astrium pokazał, że samodzielnie potrafi manewrować z olbrzymią precyzją. Nicolas Chamussy, przedstawiciel producenta, chwali pojazd mówiąc, że spodziewano się, iż jest on tak precyzyjny, że do kontroli własnego położenia zużywa tylko 4 kilogramy paliwa dziennie. Spodziewano się zużycia rzędu 15-20 kilogramów. Zadaniem "Juliusza Verne'a" będzie nie tylko dostawa prowiantu, ale również skorygowanie położenia ISS. Stacja powoli opada za każdym razem, gdy zahaczy o atmosferę naszej planety. ATV zadokuje do stacji i raz na kilka tygodni będzie uruchamiał własne silniki, odpychając ISS od Ziemi. "Ciężarówka" pozostanie przyczepiona do stacji najprawodopodobniej do sierpnia. W tym czasie astronauci przeniosą jej ładunek, a na pokład ATV trafią śmieci ze stacji. Później pojazd odczepi się od ISS i spłonie w atmosferze nad Pacyfikiem. Do roku 2015 planowany jest lot kolejnych 4 "kosmicznych ciężarówek". Koszt całego programu powinien zamknąć się kwotą 1,3 miliarda euro (wliczono 5 pojazdów). ATV, który jest rozmiarów sporego autobusu (10,3 metra długości i 4,5 metra szerokości) jest w stanie zabrać do 7,6 tony ładunku. Jednak ATV to nie tylko ciężarówki. To najbardziej zaawansowane statki kosmiczne. Są one w stanie podążać za obiektem poruszającym się z prędkością 27 000 km/h i przyłączyć się doń z precyzją +/- 2 centymetrów. Tego nie potrafią ani rosyjskie, ani amerykańskie pojazdy kosmiczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...