Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' odbudowa' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Podczas prac archeologicznych prowadzonych przed zainstalowaniem rusztowań potrzebnych do odbudowy drewnianej kalenicy w katedrze Notre Dame natrafiono na kilka pochówków i ołowiany antropomorficzny sarkofag. Do odkrycia doszło w miejscu, gdzie transept krzyżuje się z nawą. Wykopaliska rozpoczęły się 2 lutego br. i są prowadzone przez Institut national de recherches archéologiques préventives (INRAP). W związku ze znaleziskami przedłużono je do 25 marca. Wg francuskiego Ministerstwa Kultury, pochówki mają dużą wartość naukową. Wydaje się, że sarkofag wykonano w XIV w. dla dygnitarza. Tuż pod poziomem podłogi dzisiejszej katedry znaleziono także fragmenty oryginalnego polichromowanego XIII-wiecznego lektorium. Warto dodać, że w połowie XIX w. Eugène Emmanuel Viollet-le-Duc znalazł inne jego elementy, które są obecnie wystawiane w Luwrze. Ekipa posłużyła się miniaturową kamerą, dzięki której można było zajrzeć do powyginanego pod ciężarem ziemi i kamieni sarkofagu. Można dostrzec kawałki tkaniny, włosy oraz liście [...] - opowiada kierownik wykopalisk Christophe Besnier. Fakt, że rośliny nadal się tam znajdują, oznacza, że ciało również jest zapewne dobrze zachowane. Dominique Garcia z INRAP-u podkreśla, że znalezisko pomoże lepiej zrozumieć średniowieczne praktyki pogrzebowe. Do odkrycia doszło w związku z przygotowaniami do zamontowania rusztowania, które zostanie wykorzystane podczas rekonstrukcji iglicy. Podczas oceny stabilności podłoża natrafiono na system grzewczy z XIX w. - sarkofag leżał pomiędzy ceglanymi rurami. Piętnastego kwietnia 2019 r. w Notre Dame wybuchł pożar. Spowodował on ogromne zniszczenia. Zawaliła się m.in. iglica katedry. Otwarcie po odbudowie jest planowane na 2024 r.   « powrót do artykułu
  2. Wiszący most Q'eswachaka przez ponad 500 lat łączył brzegi rzeki Apurímac, ale z powodu pandemii popadł w ruinę i w marcu się zawalił. Wiejskie społeczności Huinchiri, Chaupibandy, Choccayhuy i Ccollana Quehue odbudowują konstrukcję na tradycyjny inkaski sposób - wyplatając. Zespoły robotników wystartowały z przeciwległych stron. Balansują na głównych linach rozciągniętych nad rzeką. Zajmują się rozmieszczeniem mniejszych linek między linami pełniącymi funkcję poręczy a kładką. W zeszłym roku z powodu pandemii mostu nie wzmocniono. To dlatego na początku br. się zawalił - podkreślił miejscowy polityk Jean Paul Benavente García. Warto dodać, że w 2013 r. UNESCO uznało umiejętności i obrzędy związane z rekonstruowaniem mostu Q'eswachaka za niematerialne dziedzictwo kulturowe. Mimo że w pobliżu znajduje się współczesny most, mieszkańcy regionu podtrzymują tradycję i corocznie, w czerwcu, odnawiają Queshuachacę. Zbierają się grupy rodzinne. Jedne przygotowują liny z trawy (na miejscu formuje się z nich "kable"), inne zaś maty na podłoże mostu. Niewykluczone, że w przeszłości odbudowa była formą podatku. Obecnie mówi się, że działania te mają na celu m.in. uhonorowanie przodków i Pachamamy (kecz. Matki Ziemi). Umiejętności konieczne do budowy mostu są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Od czasów prekolumbijskich remont pełnił 2 podstawowe funkcje: wysiłek jednoczył tutejsze społeczności, a przy okazji most mógł nadal spełniać rolę transportowo-komunikacyjną, łącząc oba brzegi rzeki Apurímac. Symbolika odnowy przetrwała do dziś. Jak napisano na stronie UNESCO, most, uznawany za święty, symbolizuje więzi z przyrodą, tradycją i historią mieszkających w pobliżu społeczności, a jego odnawianiu towarzyszą dawne zwyczaje. Chociaż odbudowa mostu trwa zaledwie trzy dni, on sam ma wpływ na życie społeczności przez cały rok, umożliwiając utrzymywanie kontaktów, wzmacniając  wielowiekowe więzi i poczucie tożsamości kulturowej. Na początku zbiera się materiał, następnie skręca cienkie sznurki o długości ok. 70 m. W dalszym etapie, pod kierunkiem dwóch budowniczych mostu, są one splatane w średniej grubości sznury, a na końcu w sześć grubych lin. Gotowe liny mocuje się na dawnych kamiennych podstawach, po czym miejscowi rzemieślnicy wyplatają most, prowadząc prace jednocześnie z dwóch przeciwległych krawędzi wąwozu. Zakończenie dzieła świętuje się podczas uroczystości organizowanych przez wszystkie społeczności. Wydaje się, że nazwa mostu pochodzi z języka keczua: od q'iswa - lina z wysuszonych, skręconych włókien agawy lub traw (Jarava ichu) i chaka - most linowy. Znane są różne formy nazwy: Queshuachaca, Keshwa Chaca, Q'iswa Chaca, Keswachaka, Q'eshwachaka, Qeswachaka, Q'eswachaca, Q'eswachaka, Queshuachaca i Queswachaka. Historia mostu sięga czasów inkaskich. Należał on do imperialnego systemu dróg. Wytrzymałość tego typu mostów wynikała z faktu, że rokrocznie każda lina była wymieniana przez miejscową ludność w ramach mity, czyli obowiązkowego systemu świadczenia pracy. Został on wprowadzony jeszcze przez Inków i kontynuowano go w czasach kolonialnych.     « powrót do artykułu
  3. Całkowita odbudowa trwale uszkodzonych mięśni nadal pozostaje wyzwaniem dla medycyny. Międzynarodowy zespół kierowany m.in. przez dr. Marco Costantiniego z IChF PAN zaprezentował rozwiązanie, które umożliwia odbudowę znacznie uszkodzonych mięśni szkieletowych z niespotykaną dotąd skutecznością. Mięśnie stanowią największą tkankę w naszym ciele. Są niezbędne do wykonania jakiegokolwiek ruchu, a bez nich nie bylibyśmy w stanie wykonać nawet najprostszych czynności. Każdego dnia nasz układ mięśniowy wykonuje nieprawdopodobną ilość ruchów, a każdy z nich wymaga zaangażowania milionów włókien tkanki mięśniowej począwszy od kurczenia się, skracania, powrotu do pierwotnego kształtu – czytamy w komunikacie Instytutu Chemii Fizycznej PAN (IChF PAN). Każdy mięsień ma jednak swoje ograniczenia i wytrzymałość, a więc podobnie do innych tkanek w ciele, może zostać uszkodzony. Nagłe szarpnięcie lub skręcenie może je nadwyrężyć prowadząc do krótkotrwałego dyskomfortu. Z kolei w skrajnych przypadkach niektórych chorób, takich jak nowotwory, dystrofia mięśni lub wskutek uszkodzenia mechanicznego np. w wyniku wypadku lub operacji, całkowity powrót mięśnia do stanu pierwotnego może być niemożliwy. Pomimo imponującej zdolności naszego organizmu do codziennej regeneracji, w niektórych przypadkach mięśnie szkieletowe nie mogą zostać w pełni obudowane. Tuż po uszkodzeniu pojawia się zapalenie i obrzęk, a wraz z nimi organizm zaczyna produkować maleńkie włókna będące prekursorami mięśnia. Powstają one w procesie miogenezy, a ich rolą jest stworzenie nowej, odbudowanej, w pełni sprawnej tkanki mięśniowej - przypomina IChF PAN. Przy niewielkich uszkodzeniach, mięsień może całkowicie wyzdrowieć, lecz gdy uszkodzenie jest znaczące, naprawa dużych ubytków masy mięśniowej bywa niemożliwa, a szkody są nieodwracalne. To sprawia, że odbudowa i poprawa funkcjonalności mięśni jest jednym z największych wyzwań biomedycznych naszych czasów. Niedawno międzynarodowy zespół naukowców kierowany przez dr. Marco Costantiniego z IChF PAN oraz dr. Cesare’a Gargioliego z Uniwersytetu Tor Vergata w Rzymie zaprezentował rozwiązanie wytwarzania substytutu mięśnia na bazie biokompatybilnego żelu, które strukturą przypomina makaron typu spaghetti. Żel ten produkowany jest z polimerów naturalnych innowacyjną metodą biodruku 3D za pomocą urządzenia mikroprzepływowego umożliwiając wydruk obiektu o dowolnym rozmiarze. Co najważniejsze, żel zawiera komórki mięśniowe, będące prekursorami włókien mięśniowych, które stopniowo narastają w polimerowej matrycy. Wszczepienie do uszkodzonego mięśnia takiego żelu biomimetycznego z komórkami umożliwia regenerację uszkodzonych tkanek. Nasz system biodruku został zaprojektowany tak, aby dokładnie naśladować wysoce anizotropową architekturę mięśni szkieletowych, co skutkuje skutecznym wytworzeniem prekursorów mięśni w dowolnej formie – opisuje dr Costantini, cytowany w komunikacie. Wydrukowany żel wraz z komórkami poddawany jest hodowli in vitro przez tydzień w celu stymulacji wzrostu komórek, a następnie wszczepia się go do uszkodzonych tkanek pacjenta. Naukowcy przedstawili skuteczną regenerację mięśni u myszy, u której uraz był na tyle duży, że pełne wyleczenie skutkujące przywróceniem pierwotnych funkcji mięśnia nie byłoby możliwe nawet po kilku miesiącach. Na dodatek, częściowa regeneracja trwałaby pięć razy dłużej, osiągając nie więcej niż 20 proc. regeneracji. Zaprezentowany przez badaczy biodrukowany żel zawierający komórki mięśniowe umożliwił przywrócenie o 90 proc. rzeczywistych funkcji. Ponadto, mięśnie zostały odbudowane w zaledwie 20 dni, sprawiając, że zaprezentowany żel jest obiecującym materiałem do zastosowań biomedycznych wspomagających regenerację tkanek – informuje IChF PAN. Przywrócenie masy i funkcjonalności o 90 proc. usuniętego mięśnia w zaledwie 20 dni to absolutny rekord, który motywuje nas do dalszego zgłębiania tego podejścia w najbliższej przyszłości. Teraz musimy rozszerzyć naszą platformę na wytwarzanie żelu na większą skalę, aby wspierać regenerację mięśni u dużych zwierząt. Mamy nadzieję, że ta technologia niebawem będzie gotowa do zastosowania klinicznego u ludzi – twierdzi dr Marco Costantini. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...