Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' mukowiscydoza' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Pierwszy w Polsce jednoczesny przeszczep wątroby i obu płuc przeprowadzili z sukcesem w Zabrzu lekarze z dwóch ośrodków – tamtejszego Śląskiego Centrum Chorób Serca i Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. A. Mielęckiego w Katowicach. Do tej pory na całym świecie wykonano jedynie ok. 80 takich zabiegów – podało w piątek ŚCCS. Skomplikowaną, 14-godzinną operację przeprowadzono 11 września u 21-letniego pacjenta, mieszkańca woj. śląskiego, chorującego na mukowiscydozę. Choroba doprowadziła u niego do nieodwracalnego uszkodzenia płuc oraz ciężkich zaburzeń metabolicznych. Wielonarządowy przeszczep był dla niego jedyną szansą na przeżycie. Pacjent jest obecnie w doskonałej formie, mimo że przeszedł tak rozległą operację. Je, chodzi, dobrze się wentyluje, wątroba pracuje idealnie – powiedział w piątek PAP dr hab. Robert Król ze szpitala im. Mielęckiego, który kierował zespołem przeszczepiającym wątrobę. Mukowiscydoza, inaczej zwłóknienie torbielowate (ang. cystic fibrosis, CF) to najczęściej występująca choroba genetyczna. Zaliczana jest jednak do chorób rzadkich. Najbardziej typowe jej objawy to bardzo słony pot, niedobór wagi, częste, trudne do leczenia zapalenia płuc. Uszkodzony gen wywołuje nadmierną produkcję i zagęszczenie śluzu w organizmie, co zaburza pracę wszystkich narządów mających gruczoły śluzowe; objawy obejmują najczęściej układ oddechowy i pokarmowy. Gęsty i lepki śluz zalega w oskrzelach i oskrzelikach oraz blokuje przewody trzustkowe. W przypadku układu oddechowego utrudnia oddychanie, prowadzi do nawracających zakażeń oskrzeli i przewlekłego stanu zapalnego, wywołanego rozwojem bakterii, a w konsekwencji do trwałego uszkodzenia tkanki płucnej. W układzie pokarmowym gęsty śluz zaburza proces wydzielania przez trzustkę enzymów, odpowiedzialnych za rozkładanie i wchłanianie tłuszczów, węglowodanów i białek. Jak wyjaśnił Robert Król, u 5 do 7 proc. pacjentów z mukowiscydozą oprócz niewydolności płuc dochodzi też do niewydolności wątroby. Szczegóły tej operacji lekarze z obu ośrodków przedstawią podczas briefingu prasowego, który odbędzie się we wtorek w ŚCCS w Zabrzu. « powrót do artykułu
  2. Specjaliści z MIT-u zaprojektowali wdychalną postać mRNA. Aerozol może być podawany bezpośrednio do płuc, by pomagać w leczeniu szeregu schorzeń, np. mukowiscydozy. Badacze z zespołu prof. Daniela Andresona wykazali, że potrafią spowodować, że komórki płuc myszy będą produkować docelowe białko, w tym przypadku bioluminescencyjne. Jeśli to samo uda się osiągnąć z białkami terapeutycznymi, można by w ten sposób leczyć różne choroby płuc. Matrycowy RNA (mRNA) przenosi informację genetyczną o sekwencji poszczególnych polipeptydów z genów do aparatu translacyjnego. Wielu naukowców pracowało nad mRNA do terapii chorób genetycznych bądź nowotworów (generalnie chodziło o zamienienie własnych komórek pacjenta w fabryki leków). Ponieważ mRNA łatwo ulega w organizmie rozkładowi, musi być transportowane w zabezpieczającym nośniku. W najnowszym studium zespołowi Andersona zależało na stworzeniu wdychalnej formy mRNA. Na początku Amerykanie musieli opracować materiał, który stabilizowałby RNA podczas dostarczania aerozolu. W ramach wcześniejszych badań nad dostarczaniem wdychalnego DNA do płuc przyglądano się polietyleniminie (PEI). Ponieważ jednak PEI nie ulega łatwemu rozkładowi, powtarzalne aplikacje, które wydają się konieczne przy terapii mRNA, mogłyby doprowadzić do akumulacji polimeru i wystąpienia skutków ubocznych. Aby tego uniknąć, ekipa z MIT-u skupiła się na biodegradowalnych hiperrozgałęzionych poli(β-aminoestrach). Naukowcy uzyskali sfery o średnicy ok. 150 nanometrów z mieszaniną polimeru i mRNA lucyferazy (były to polipleksy, czyli kompleksy oparte na kationowym polimerze). Mgiełkę dostarczono do płuc myszy za pomocą nebulizera. Po zainhalowaniu aerozolu nanocząstki występujące w każdej kropli dostają się do komórek i instruują je, by na podstawie mRNA wyprodukować konkretne białko - wyjaśnia dr Asha Patel, która kiedyś pracowała na MIT, a obecnie jest zatrudniona w Imperial College London. Okazało się, że dobę po zainhalowaniu mRNA komórki płuc wytwarzały bioluminescencyjne białko. Ilość białka stopniowo malała z czasem, aż do momentu zniknięcia mRNA. Akademicy byli w stanie podtrzymać stały poziom białka, podając gryzoniom następne dawki polipleksów. Zastosowana strategia pozwoliła na równomierną dystrybucję mRNA lucyferazy we wszystkich 5 płatach płuc. Podanie polipleksów hPBAEs (ang. hyperbranched poly(beta amino esters), hPBAEs) ograniczało się tylko do płuc; w innych tkankach nie zaobserwowano luminescencji. Dalsze analizy płuc pokazały, że mRNA było wychwytywane głównie przez komórki nabłonkowe. Co istotne, autorzy publikacji z pisma Advanced Materials wykazali, że nanocząstki można liofilizować, co sugeruje, że do dostarczania dałoby się wykorzystać także wygodniejszy dla pacjentów inhalator. « powrót do artykułu
  3. To, w jaki sposób halofile - czyli organizmy występujące w zasolonych środowiskach, oddziałują z komórkami układu odpornościowego człowieka - badają mikrobiolodzy z Uniwersytetu Łódzkiego. Haloterapia jest formą leczenia uzdrowiskowego, która przynosi ulgę w wielu przewlekłych schorzeniach. Nadal jednak nieznany jest mechanizm oddziaływania drobnoustrojów halofilnych na organizm człowieka – mówi Krzysztof Krawczyk z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego. Halofile to organizmy, które do życia wymagają wysokiego stężenia soli (powyżej 10 proc. NaCl). To jedna z najciekawszych grup archeonów - jednokomórkowych mikroorganizmów pozbawionych jądra komórkowego, różniących się istotnie od bakterii czy eukariontów - wyjaśnił naukowiec. Archeony stanowią odrębną domenę taksonomiczną, obok bakterii i organizmów jądrowych. Zasiedlają ekstremalne środowiska, np. okolice kominów hydrotermalnych, ich obecność potwierdzono w próbkach soli kuchennej, mogą również stanowić element mikroflory organizmów wyższych, w tym człowieka. Ich badaniem zajmują się m.in. biolodzy ewolucyjni, mikrobiolodzy środowiskowi czy biotechnolodzy. Halofile występują na całym świecie - od naturalnych solanek w basenach morskich po kopalnie soli. Umożliwia im to doskonale rozwinięty mechanizm adaptacji komórkowej i enzymatycznej do środowiska soli, które od lat jest wykorzystywane w haloterapii – formie leczenia uzdrowiskowego wykorzystującego sól w różnych postaciach. Terapia przynosi ulgę m.in. w astmie, mukowiscydozie i przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP), a także w schorzeniach skórnych, czy kardiologicznych. Jednak mechanizm działania haloterapii nie jest do końca poznany. Opublikowane w ostatnich latach prace dokumentujące obecność archeonów jako składnika mikrobiomu człowieka skłoniły nas do podjęcia badań, które mogłyby odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób drobnoustroje halofilne oddziałują z komórkami układu odpornościowego człowieka - podkreślił Krawczyk. Łódzcy mikrobiolodzy z Instytutu Mikrobiologii, Biotechnologii i Immunologii UŁ bada dwa szczepy archeonów halofilnych. Pierwszy z nich - Halorhabdus rudnickae – został wyizolowany przez zespół mikrobiologów z UŁ w 2016 r. z obszaru poeksploatacyjnego Barycz na terenie kopalni Soli w Wieliczce. Prace prowadzono we współpracy ze światowej sławy ekspertem w dziedzinie badania drobnoustrojów ekstremalnych - prof. Miltonem S. da Costą z Uniwersytetu w Coimbrze w Portugalii. Drugi szczep, Natrinema salaciae, został wyizolowany przez zespół prof. M.S. da Costy w 2012 r. z Medee Lake w basenie Morza Śródziemnego. Krawczyk przypomniał, że główną rolą układu odpornościowego jest rozpoznawanie oraz zwalczanie zagrożeń będących następstwem zakażeń wywołanych przez drobnoustroje chorobotwórcze. Jednym z najważniejszych elementów układu odpornościowego jest komórka dendrytyczna (KD), łącząca elementy odpowiedzi wrodzonej oraz nabytej. Wyniki naszych badań pozwolą zrozumieć dotychczas nieznane efekty interakcji komórek dendrytycznych z halofilami i umożliwią sprawdzenie immunomodulacyjnych właściwości tych drobnoustrojów - ocenił Krzysztof Krawczyk, jeden z laureatów konkursu Preludium 14 NCN, adresowanego do osób rozpoczynających karierę naukową, a nieposiadających stopnia doktora. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...