Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' Zarząd Zieleni Miejskiej' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. W poznańskim parku Cytadela Zarząd Zieleni Miejskiej (ZZM) przygotowuje zbiorniki wodne do wiosennej migracji płazów. Ropuchy szare i zielone już wkrótce, bo w marcu, wybudzą się bowiem z odrętwienia zimowego i rozpoczną sezon godowy. Oczyszczono sadzawki w Ogrodzie Wodnym i Rosarium. Wypompowaną wodę zagospodarowano na terenie parku. Z dna usunięto muł i zalegające śmiecie. Oprócz tego uszczelniono niecki. Jak podkreśla ZZM, sadzawka w Rosarium jest czyszczona raz na 3 lata, a zbiornik w Ogrodzie Wodnym rokrocznie. W pracach tych biorą udział ichtiolodzy i herpetolodzy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Tak było i w tym roku: ichtiolodzy zajęli się np. odłowieniem ryb i sporządzeniem ekspertyzy. Ekspertyza ichtiologiczna Według ekspertyzy ichtiologicznej, w zbiorniku znajdowało się 4280 ryb o łącznej biomasie 65 kilogramów. Najwięcej, bo około 60 kg, było karasi srebrzystych. Specjaliści odłowili także 19 osobników lina i 16 sztuk ozdobnej formy karasia [...]- opowiada Szymon Prymas, dyrektor ZZM. Obecność tych gatunków świadczy o tym, że sadzawki zostały samowolnie zarybione, co stanowi poważne zagrożenie dla chronionych gatunków płazów. Wyniki ekspertyzy wskazują ponadto, że wszystkie liny przejawiały cechy typowe dla form głodowych. Prosimy o niewrzucanie ryb do zbiorników. To nie jest dobre rozwiązanie ani dla płazów, które niedługo rozpoczną migrację, ani dla samych ryb - dodaje Prymas. Przed takimi działaniami przestrzega również dr inż. Mikołaj Kaczmarski z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (UPP). Populacja ropuch zielonych rozradzających się w Rosarium jest jedną z największych w śródmieściu Poznania i przekracza liczbę ponad 100 dorosłych osobników. Największym zagrożeniem dla nich, poza niszczeniem siedlisk, są ryby wpuszczane do miejsc ich rozrodu. Znajdziemy tutaj też ropuchę szarą. Niegdyś występowała traszka zwyczajna, ale wyginęła pod wpływem presji drapieżniczej ze strony ryb [...]. Migracja i gody ropuchy zielonej Ropucha zielona (Bufotes viridis) opuszcza kryjówki, kiedy temperatura wody przekroczy 15 stopni, a powietrza sięgnie ok. 10°C. Płytkie zbiorniki, takie jak te z Cytadeli, nagrzewają się szybko. Wystarczy parę ciepłych dni. Jako pierwsze w zbiornikach lęgowych pojawiają się samce. Samice odpowiadają na ich nawoływania. Dawniej gody i składanie skrzeku przypadały na koniec kwietnia i początek maja. Nasz zespół badawczy zauważa jednak zmiany w terminach wybudzania się płazów, a co za tym idzie - migracji do zbiorników rozrodczych. Dzieje się to znacznie szybciej niż kilkanaście lat temu, a ropuchy na Cytadeli potrafią rozpocząć gody już po 20 marca. Powodem jest tzw. efekt miejskiej wyspy ciepła i postępujące globalne ocieplenie, które wpływa na różne aspekty życia zwierząt - podkreśla herpetolog z UPP. Na szczęście miasto zaczyna zauważać problemy płazów. Ochrona przyrody jest konieczna, bo to ściśle chroniona grupa zwierząt, która w skali globalnej wymiera. Drobne zbiorniki wodne w terenach zieleni Zbiorniki w Ogrodzie Wodnym i Rosarium są siedliskami chronionych płazów. Ponieważ w pobliżu znajdują się drzewa, wpadają do nich liście czy pyłki. Płytka woda szybko się nagrzewa, przez co tworzą się warunki sprzyjające rozwojowi różnych mikroorganizmów. Z kolei rybom żyje się tu ciężko, bo takie zbiorniki z jednej strony prędko się nagrzewają, a z drugiej - szybko tracą temperaturę. Tutaj nie ma żadnej roślinności, żadnego planktonu. Są to skrajnie niesprzyjające warunki do tego, żeby populacja ryb mogła [...] trwale funkcjonować - wyjaśnia dr inż. Kaczmarski.   « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...